Skocz do zawartości

Jak ustalić autentyczność przebiegu?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

mam do WAS pytanie jak ustalić autentyczność przebiegu Harleya Road King 2005r.

Interesuje mnie czy macie swoje sposoby na potwierdzenie przebiegu motoru. Na co zwrócić szczególną uwagę przy kupnie.

Proszę o podanie szczegółów.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli prosto ze stanów, to carfax, cyclevin, i cyclechrx. Polecam Ci szczególnie cyclevin. Wpisujesz vin i otrzymujesz częściowe info, min. o przebiegu. Jeżeli chcesz coś wiedzieć więcej to już musisz zapłacić za raport. Carfax, to bardziej samochody, ale też można co nieco znaleźć o moto.

Edytowane przez mongor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest metoda . Odsluchania silnika podczas pracy, ale to dopiero muzyka przyszosci, bo aby porownac trzeba wprowadzic cos do systemu aby porownac. Niektore ASO juz cos takiego stworzyly.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas wymiany licznika w HD, robisz transfer przebiegu do nowego, czyli przebieg jest zapisywany w module. Nie wiem od ktorego rocznika HD zastosowalo, ale mysle ze 05' juz ma. Moim zdaniem od 95' w gore. Szczegoly znajdziesz na youtube

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze da się to ustalić. Jeśli była dziura w dokumentacji, to raczej lipa... Możesz patrzeć na stan części motocykla, stopień ich zużycia i na tej podstawie wnioskować. No ale to też trzeba mieć oko po prostu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dolce vita

Nie jest to takie proste ,wiem to na swoim przykładzie. Jeździłem parę lat temu Yamahą Road Star 1,7 i kolega poprosił mnie o weryfikację podobnego motocykla.Pojechałem i wszystko na ,, oko ,, było ok. Stan licznika mniej niż 40 tys mil, manetki i podesty zbytnio nie wytarte. Praca silnika jak to w tym modelu-porównywalna do młockarni więc i ten dźwięk nic niepokojącego nie wnosił. Dziwiło mnie tylko leżące obok motocykla mocowanie do ciągnięcia przyczepki motocyklowej. Sprzedający odpowiedział ,że nic nie wie o przeszłości motocykla ,nic nie kombinował a mocowanie odkręcił bo w Polsce raczej niepotrzebne. Niby wiarygodnie lecz odstąpiłem od kupna bo coś mi nie grało. Po paru dniach wujek Google przyszedł z pomocą. Motocykl miał najechana ponad 2 razy tyle co na liczniku. Wymienione były wszystkie podejrzane gumy na używane ale mało starte. Tak więc w życiu nie ma nic pewnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...