Skocz do zawartości

Wycieczka - północ NIEMIEC i POLSKA


Granatka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Porter,

 

ja Cie proszę,

 

Francuskiego ni znam. a od lat jezdze w Alpy francuskie. Nie martw się rzeczami, ktorymi nie musisz. Autostrad się wystzegam jak diabel swieconej wody.

 

Poza zabudowanzm obowiazuje 90 km/h i nigdz nie widziałem aby ktokolwiek tegp pilnowal czy tez przestrzegal.

 

Jedz smialo, ja tam w Ciebie wierze, nie zapomnij tylko zdac relacji jak było :icon_mrgreen:

 

Chodziło mu o koleżankę z mężem co do nas dołączyli. O ile mąż nadawał na tych samych falach to jego żona na jakimś golasie robiła za kotwicę a jeszcze potem miała pretensję, że jedziemy jak lubimy. (biedny mąż)

 

Monter

 

Chodziło mu o koleżankę z mężem co do nas dołączyli. O ile mąż nadawał na tych samych falach to jego żona na jakimś golasie robiła za kotwicę a jeszcze potem miała pretensję, że jedziemy jak lubimy. (biedny mąż)

 

Teraz to jestem trochę zbity z tropu, mam nadzieje, ze chodzi o Nicole. Fakt, trochę ciezki przypadek ale bedziemy nad tym pracowali :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Nigdy tam nie byłem , tzn nie znam terenu , dróg, zwyczajów. Mój niemiecki to tylko kilkadziesiąt słów. i to niedokładnie. Angielski ni spikam, . Ja tylko polski i całkiem nieźle rosyjski , ale teraz lepiej z tym jezykiem się nie ujawniać. Nie wiem czy poradzę sobie z wynajeciem noclegu, jak z opłatami za autostrady , tunele oraz odcinki płatne w samych Alpach. Lepiej pierwszy raz jechac z kimś kto sie orientuje, a potem można samemu. Inaczej płacisz tzw" frycowe. " Tak jest ze wszystkim. Jak się nie znasz to płacisz.

 

Jak mawia mój kolega Przemek, z noclegami nie ma problemu - w całej Europie zobaczysz napisy "zimmer frei" :) W 2013 objechaliśmy Skandynawię (3 tygodnie). Fiński - 0, norweski - 0, szwedzki - 0, duński - 0 słów. Np.we Finlandii na campingach karty meldunkowe po fińsku, szwedzku, angielsku i rosyjsku. Norweski podobny do niemieckiego (nic dziwnego, to język z grupy germańskich), w Szwecji i Danii też nie było problemu. Co do jazdy z kimś, kto już był w jakimś kraju - może to i dobrze, ale ani Przemo ani ja wcześniej motocyklami nie byliśmy w tych krajach (zdarzył mi się tylko jednodniowy wypad samochodowo-promowy do Helsinek oraz kilka dni w Danii i Szwecji - wstyd się przyznać, autokarem). Np. w Chorwacji, Rumunii, Serbii, Słowenii pierwszy raz byłem na moto sam - przeżyłem; na Węgry czy do Włoch jechałem pierwszy raz z kolegami, którzy też wcześniej tam nie byli. Mając towarzystwo drugiej połówki nie potrzebujesz kolegi na przyzwoitkę - więcej wiary w siebie ;)

 

P.S. Co do znajomości terenu - jestem tradycjonalistą - żadnego GPS, tylko papierowe mapy i prosta zasada - jeżeli jest godz.17 i jadę na północ, to Słońce po lewej.

Edytowane przez Misiek 63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Monter

 

Chodziło mu o koleżankę z mężem co do nas dołączyli. O ile mąż nadawał na tych samych falach to jego żona na jakimś golasie robiła za kotwicę a jeszcze potem miała pretensję, że jedziemy jak lubimy. (biedny mąż)

 

Teraz to jestem trochę zbity z tropu, mam nadzieje, ze chodzi o Nicole. Fakt, trochę ciezki przypadek ale bedziemy nad tym pracowali :icon_mrgreen:

 

:crossy:

No tak, a Tobie o kogoś innego?

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porter nie pękaj ,jesteś młody dasz radę.Wyznaje zasadę;wrony latają stadami,orły szybują samotnie/ew.parami/Może przez to że jestem indywidualistom ,latam sam z plecaczkiem.Lubię wolność,uwielbiam plany,bez planów,staję,gdzie chcę,zapierd...m ile mogę.Nieraz myśle,że miło by było kogoś poznać,by wspólnie polatać,ale nie spotkałem takiego świra jak ja.A propo znajomości języków,są ważne ale nie najważniejsze,znam tylko rosyjski,ale to mi nie przeszkadza latać po europie.Pozdrawiam i do miłego :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porter nie pękaj ,jesteś młody dasz radę.Wyznaje zasadę;wrony latają stadami,orły szybują samotnie/ew.parami/Może przez to że jestem indywidualistom ,latam sam z plecaczkiem.Lubię wolność,uwielbiam plany,bez planów,staję,gdzie chcę,zapierd...m ile mogę.Nieraz myśle,że miło by było kogoś poznać,by wspólnie polatać,ale nie spotkałem takiego świra jak ja.A propo znajomości języków,są ważne ale nie najważniejsze,znam tylko rosyjski,ale to mi nie przeszkadza latać po europie.Pozdrawiam i do miłego :biggrin:

Fakt, jesteś indywidualistom.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

orły szybują samotnie/ew.parami

 

latam sam z plecaczkiem

 

Volf 50,

 

Nie wiem co powiedzieć miałem się za warita a u okazuje się, ze niby orlem jestem. :icon_mrgreen:

 

W moim przypadku Alpy z plecakiem nie wchodzą w rachubę. Z plecakiem nie jest sam"emu :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...