radekcezar Opublikowano 28 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 Ja też bym nie zostawiał, jak by warty był 400/500 zł. Mój ma wartość butelki wódy i to byle jakiej :flesje: Cytuj Po czym sprawdzić kandydata na dobrego motocyklistę? A po tym, że przejechał minimum jeden sezon i nadal żyje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major87 Opublikowano 28 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 To wcale nie taki najgorszy :D ... Cytuj "Suzuki maj motór maj lajf"En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekcezar Opublikowano 28 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2015 :clap: Cytuj Po czym sprawdzić kandydata na dobrego motocyklistę? A po tym, że przejechał minimum jeden sezon i nadal żyje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekcezar Opublikowano 11 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2015 (edytowane) Witam Panowie mam ciekawy przypadek w swojej Kawie, ale po kolei.Po doprowadzeniu Kawy do stanu godnego polecenia. Śmigała do piątku wyśmienicie, po za tym, że podczas jazdy nagle zaczynało brakować paliwa, a w baku było jeszcze 5, a nawet 8 litrów.Gasła mi. To przełączyłem na rezerwę, pokręciłem kranikiem i odpalała. Normalnie nie brakowało paliwa w żadnym zakresie obrotów, czy biegu. Po prosu, nagle zaczynał gasnąć, aż do całkowitego zdechnięcia. Za bardzo się tym nie przejmowałem, myślałem, że to wina kranika. Ale od piątku, stan rzeczy się pogorszył. Staje pod sklepem, po pięciu minutach wsiadam na maszynę, a tu kręci a nie daję znaku życia ( cały bak paliwa ). Pokręciłem kranikiem, postukałem i po maratońskim kręceniu rozrusznikiem,odpaliła. Potem normalna jazda, nic się nie działo ( normalnie śmigała i odpalała), Potem jeszcze raz taki sam przypadek i jeszcze jeden. W końcu po stracie cierpliwości wymieniłem kranik podciśnieniowy, jakiś uniwersalny dałem. Już myślałem że pokonałem awarię bo na dzień dobry było OK. A tu dzisiaj zonk. Jechałem do rodziców 15 km w jedną stronę. W tamtą stronę OK, a z powrotem, jak by brakowało paliwa, zwłaszcza na 5, 6 biegu, co prawda nie zgasła mi, ale dławiło go i szarpało.W piątek po kręceniu rozruchem, wykręciłem świecę, sucha jak Sahara. Jakby paliwa nie podawało. Coś chyba będzie w gaźniku, tylko co ? Może jakieś pomysły. Edytowane 11 Lipca 2015 przez radekcezar Cytuj Po czym sprawdzić kandydata na dobrego motocyklistę? A po tym, że przejechał minimum jeden sezon i nadal żyje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszZZR Opublikowano 11 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2015 Te haczyki są do mocowania bagażu w czasie przewożenia na siedzeniu...apropos paliwa... sprawdź cały układ paliwowy bo wygląda na to, że nie nadąża napełniać komór pływakowych-może syf na kraniku, a może masz pływaki źle ustawione lub niesprawne, może przycinają się i załóż kranik taki jak ma być. Tak czy siak na pewno układ paliwowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekcezar Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 (edytowane) Tak Panowie, temat się pogarsza.Moim podejrzanym jest impulsator (czujnik położenia wału). Układ paliwowy moim zdaniem jest OK. Paliwo jest w komorach gaźników. Najlepsze jest to że padają od razu dwa baniaki.Wczoraj zrobiłem z 30 km i było OK. A tu nagle na rondzie, jak by kabel odciął, zdechł od razu. Po odczekaniu z 10 min. odpalił i dalej padł. Dalej czekałem, potem zrobiłem z 2 km i to samo. Czy ktoś może wie jaka jest rezystancja impulsatora ? Jak to padło, to kicha, nie ma tego dużo w obiegu. Edytowane 19 Lipca 2015 przez radekcezar Cytuj Po czym sprawdzić kandydata na dobrego motocyklistę? A po tym, że przejechał minimum jeden sezon i nadal żyje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.