Skocz do zawartości

Kierunkowskazy


Major87
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od kilku dni (dokładnie od zaćmienia Słońca :) ) kierunki w Suzie działają jakoś dziwnie. Na postoju jest ok, przy przegazówkach jest ok, ale w czasie jazdy albo migają bardzo szybko i nieregularnie, albo wcale. Muszę jechać bardzo powoli, żeby było je w ogóle widać. Posprawdzałem połączenia, kostki, kable, wszystko wydaje się być ok i nie mam pojęcia, co może być przyczyną. Czy sama wymiana przerywacza rozwiąże sprawę?

Z góry dzięki za wskazówki.

Pozdrawiam
Tomek

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nem tudom

Powyjmuj żarówki, wyczyść ich gniazda i, wkładając, upewnij się, że dobrze kontaktują.

Drugim podejrzanym jest wiązka kabli zginana przy skręcie kerownicy. Pomachaj kierą na postoju przy włączonym na przemian lewym i prawym kierunkowskazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie migacze są LEDowe i fabrycznie zabezpieczone przed wilgocią, nie mam możliwości wyjęcia żarówek :). Zapomniałem o tym napisać, sorry. Dodam też, że nie zakładałem żadnego przekaźnika LEDowego, wszystko działa na fabrycznym wyposażeniu Suzy już od ponad 7 miechów.

Kable też wydają się ok, nie widziałem żadnych uszkodzeń, a samo skręcanie kiery nie ma żadnego wpływu na kierunki, na postoju oczywiście. Dlatego pytam tutaj, bo po prostu zgłupiałem - tylko w czasie jazdy zdaje się być coś nie tak.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś tam powinien się walać komplet, zobaczę. A dla pewności zamówię też jeden normalny i założę stare kierunki na próbę.

Dzięki!

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa przekaźniki do LEDów, zakładałem je wcześniej, ale nie było żadnej różnicy. Wszystko migało tak jak powinno, w tym samym tempie i bez żadnych problemów. Zastanawia mnie tylko dlaczego tyle czasu działało normalnie, a zaczyna padać dopiero teraz ?

Zaraz zacznę dłubać i zobaczę co i jak.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest opcja, że nastąpiło jakieś fiku miku w przewodach. Sprawdź tez sam przełącznik...ja na ten przykład czyściłem dwa tygodnie temu bo śniedź się rozgościła i wcinało kierunki.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówisz Monter - nastąpiło fiku miku, ale na 100% nie są to przewody.

Bawię się właśnie teraz (w końcu mogłem na spokojnie rozebrać to i owo i mam chwilę ciszy), zacząłem od przełącznika. To, co wyglądało na czyste kontakty, w rzeczywistości było upierdzielone jak szczęśliwe dziecko. Wszystko wyczyściłem, poskładałem do kupy, dalej to samo. Jedyny plus, to lepsze czucie samego przełącznika :P.

Zrzuciłem siodło i owiewkę, dokopałem się do przekaźnika. Zauważyłem, że jakikolwiek jego ruch, czy nawet wibracja powodowana stuknięciem w ramę ma wpływ na pracę migaczy, co tłumaczyłoby ich brak przy szybszej jeździe. Styki ponownie wydają się czyste, ale dla pewności sprawdziłem, przeczyściłem i zerknąłem jeszcze, czy nie ma gdzieś uszkodzonych przewodów. Tutaj wszystko wydaje się być ok.

Wykopałem więc przekaźnik z GPZty, akurat się złożyło, że parametry są takie same. Podłączyłem i bomba, działa, ale teraz kierunki świecą na stałe, znaczy migają za szybko. Pozostała więc wymiana kierunków na żarówkowe i zamówienie padniętej części.

A teraz pytanko. Czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego w jednym wypadku LEDy migały normalnie, a w drugim wcale/za szybko? Od czego to może być zależne, biorąc pod uwagę, że wszystkie cyferki na obu przekaźnikach są takie same?

Tak czy siak, problem rozwiązany. Dzięki wszystkim za wskazówki!

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerywacz do żarówek ma w środku element oporowy (jak otworzysz to wielki kawałek blaszki), który może mieć zimny lut ponieważ się rozgrzewa podczas pracy kierunków. Dlatego teraz masz różnicę bo wstawiłeś sprawny.

Zamiast znowu, kombinować jak to lubisz, kup przerywacz do ledów i po problemie. Nie będziesz musiał zmieniać kierunków.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...