Skocz do zawartości

YAMAHA PRZEGRRZEWA SIE


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

niewiem co sie stało ostatnio moto chodziło normalnie, teraz sam juz niewiem co jest, zostawilem motor na ssaniu zeby go zagrzac patrze rura wydechowa grzeje sie do poziomu czerwoności! zgasiłem motor biegiem, odpalam bez ssania wszystko ok, daje chwile wysokie obroty jest okej. no to sobie mysle ze jakis przypadek czy cos, odpalam i jade dawałem dość porządnie i normalnie po jezdzie dotkne silnika bez rekawicy bo nie jest wcale taki mega goracy ani nic, tylko zwyczajnie ciepły tak jak zawsze. zostawiam na normalnych obrotach po jezdzie patrze rura się znowu grzeje, i przy okazji bulka mi w chłodnicy z tego co widze!! czym to moze byc spowodowane???? prosze o szybka odpowiedz.



moto to yamaha wr 450f 2005

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki specu od wszystkiego na forum a takich pierdół nie ogarnia :D ??

 

po pierwsze gaźnik -rura wydechowa świeci jak jest za uboga mieszanka bo spaliny są za gorące, tak samo przegrzewanie silnika....

 

świeca jaki ma kolor , pewnie biała ??

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze gaźnik -rura wydechowa świeci jak jest za uboga mieszanka bo spaliny są za gorące, tak samo przegrzewanie silnika....

 

W YZF to normalne,że kolanko robi się czerwone,zwłaszcza podczas pracy na ssaniu-znam przypadek gdzie zrobiło się białe :biggrin:

 

Podczas jazdy jest wszystko ok,bo pęd powietrza studzi skutecznie kolanko tytanowe

Nie sztuką jest się rozpędzić.
Sztuką jest wyhamować!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem polega na tym że wiem o tym że się tak dzieje, bo koledzy mają tak samo, tylko że mi się tak nigdy nie działo. no chyba że powodem było to iż zostawiłem go na jakies 2 minuty na ssaniu? :D czyli nie ma się czym martwić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...