Prosze o Pomoc kolizja.

[jareckiz]

Kwestę odwołania się od nałożonego mandatu reguluje art. 101 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenie, tam jest napisane do kogo składa się odwołanie i jakie jest uzasadnienie, czyli opisanie powodu dla którego nie zgadzamy się z karą. Nie trzeba tu prawnika wystarczy samemu napisać pisemne odwołanie do sądu rejonowego. Obowiązuje rejonizacja czyli tam gdzie popełniłeś wykroczenie tam do sądu składasz odwołanie. Nie robi się tego na policję. Uzasadnienie że przyjąłeś mandat bo byleś po alkoholu to głupota :banghead: , narażasz się na podejrzenie że pojazdem kierowałeś w stanie nietrzeźwości. Te rady z tego tematu to traktuj z przymrożeniem oka. Mam nadzieje że nie wypowiadał się tu żaden prawnik.

Edytowane 1 Września 2014 przez jareckiz

[mrbravo]

juz sie tak nie spinaj, wiadomo ze alko bylo zartem, ale jest to prztyczek w nos policjantow ktorzy karza mandatami meneli na polach mokotowskich za picie alko w miejscu publicznym. wiadomo ze wtedy przyjecie mantadu ma wade oswiadczenia woli i jest z mocy prawa niewazne.

 

merytorycznie zas jedyna uwaga, bo chyba faktycznie zaszla pomylka. oczywiscie wniosek sklada sie do sadu choc myslalem ze tak jak wszedzie za posrednictwem organu ktory wydal zaskarzona decyzje ale chyba nie i faktycznie wniosek nalezaloby zlozyc w sadzie bezposrednio (a contrario mandaty karne w postepowaniu skarbowym).

 

natomiast jak sie nie jest pewnym, to z praktyki moge jednie powiedziec ze mozna skladac tak i tak, czyli sklada sie do sadu za posrednictwem policji i bezposrednio do sadu. jeden ci uwala a drugi przyjma, ostatecznie wysla dwa i trafi na jedna sprawe, ale termin zachowasz. robia tak wszyscy np jak trzeba doreczac kopie stronie przeciwnej w istotnych terminach. czasem to juz za cholere nie wiadomo jak robic, wiec wysyla sie do sadu odpis dla przeciwnika, a jednoczesnie wysyla sie do sadu zwrotke ze dalo sie przeciwnikowi odpis bezposrednio... :P to taki przyklad zeby kolega wyzej sie zbytnio nie bulwersowal... :)

 

pozdrawiam, :P

[jeszua]

Możesz się odwołać chyba cię to nic nie będzie kosztować a możesz naprawić motor z OC sprawcy, napisz, że stałeś obok ciężarówki, ale przed nią, udawaj głupa. Zobacz czy na mandacie jest napisane, że masz możliwość odwołania się, jeżeli tak to zrób to.

 

wszystkie odpowiedzi będziesz pisał na podobnym poziomie merytorycznym..? jeśli tak, to może sobie odpuść doradzanie ludziom w poważnych sprawach i zostań w dziale przy piwie, co?

 

przyjęcie mandatu kończy postępowanie przyznaniem się do winy. jedyną możliwością odwołania jak już wielokrotnie było mówione jest wystawienie mandatu za czyn nie będący naruszeniem przepisów - w tym przypadku jeśli treść mandatu mówi o ruszeniu z tego samego pasa, to jest podstawa do złożenia wniosku o anulowanie i skierowanie sprawy do sądu. tyle co do samego postępowania mandatowego

jsz

[Piotr R1]

 

wszystkie odpowiedzi będziesz pisał na podobnym poziomie merytorycznym..? jeśli tak, to może sobie odpuść doradzanie ludziom w poważnych sprawach i zostań w dziale przy piwie, co?

 

przyjęcie mandatu kończy postępowanie przyznaniem się do winy. jedyną możliwością odwołania jak już wielokrotnie było mówione jest wystawienie mandatu za czyn nie będący naruszeniem przepisów - w tym przypadku jeśli treść mandatu mówi o ruszeniu z tego samego pasa, to jest podstawa do złożenia wniosku o anulowanie i skierowanie sprawy do sądu. tyle co do samego postępowania mandatowego

jsz

Zawsze możesz odwołać się do sądu, nawet, jeżeli sąd uzna twoją winę to możesz odwołać się do sądu wyższej instancji. Po każdej decyzji sadu masz dwa tygodnie zanim wyrok się uprawomocni, za każdym odwołaniem możesz przedstawiać jakieś nowe dowody, albo przepisy prawne, z które byś chciał wykorzystać w sprawie i wtedy sąd musi przyjąć twój wniosek i ponownie rozpatrzyć sprawę.

[mrbravo]

>>> za każdym odwołaniem możesz przedstawiać jakieś nowe dowody, albo przepisy prawne, z które byś chciał wykorzystać w sprawie i wtedy sąd musi przyjąć twój wniosek i ponownie rozpatrzyć sprawę.

 

tak dobrze to nie ma, wniosek przyjmie bo i czemu nie, ale sprawy napewno nie rozpatrzy od nowa -> vide zasada prekluzji

[jeszua]

Zawsze możesz odwołać się do sądu, nawet, jeżeli sąd uzna twoją winę to możesz odwołać się do sądu wyższej instancji. Po każdej decyzji sadu masz dwa tygodnie zanim wyrok się uprawomocni, za każdym odwołaniem możesz przedstawiać jakieś nowe dowody, albo przepisy prawne, z które byś chciał wykorzystać w sprawie i wtedy sąd musi przyjąć twój wniosek i ponownie rozpatrzyć sprawę.

 

poproszę o podstawę prawną, bo póki co to wiesz, że w którymś kościele dzwonili, tylko nie wiesz w którym

 

ab ovo, lektura:

http://www.infor.pl/prawo/wykroczenia/postepowanie-wykroczeniowe/275550,Kiedy-mozna-uchylic-mandat-karny.html

 

dalsza dyskusja jak zaczniesz rozumieć przepisy prawa

jsz

[lukasz-aprilia]

Nie wspominając już o tym, że w przypadku wykroczeń - termin na wniesienie apelacji wynosi 7 dni (a nie 2 tygodnie).

[Piotr R1]

 

poproszę o podstawę prawną, bo póki co to wiesz, że w którymś kościele dzwonili, tylko nie wiesz w którym

 

 

Art. 101. § 1. Prawomocny mandat karny podlega uchyleniu, jeżeli grzywnę nałożono za czyn niebędący czynem zabronionym jako wykroczenie. Uchylenie następuje na wniosek ukaranego złożony w zawitym terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się mandatu lub z urzędu.

§ 2. Uprawniony do uchylenia prawomocnego mandatu karnego jest sąd właściwy do rozpoznania sprawy, na którego obszarze działania została nałożona grzywna. W przedmiocie uchylenia mandatu karnego sąd orzeka na posiedzeniu. W posiedzeniu ma prawo uczestniczyć ukarany, organ, który lub którego funkcjonariusz nałożył grzywnę w drodze mandatu, albo przedstawiciel tego organu oraz ujawniony pokrzywdzony. Przed wydaniem postanowienia sąd może zarządzić stosowne czynności w celu sprawdzenia podstaw do uchylenia mandatu karnego.

§ 3. Uchylając mandat karny nakazuje się podmiotowi, na rachunek którego pobrano grzywnę, zwrot uiszczonej kwoty.

[jeszua]

widzisz, trzeba było tak od razu, zamiast wypisywać farmazony. przeczytasz ze zrozumieniem i na przyszłość będziesz również wiedział ;)

jsz

[evon]

Skoro już sięgamy po wykładnie przepisów, naszło mnie jedno pytanie: czy istnieją sytuacje na drodze, za które możemy zostać ukarani mandatem, a które nie są czynem zabronionym?

[jeszua]

owszem, w każdym przypadku kiedy policjant popełni błąd w interpretacji przepisów. przypadkiem takim może być np. ukaranie motocyklisty na podstawie obiegowej "wiedzy" że na jednym pasie nie mogą się znajdować jednocześnie dwa pojazdy, czyli za jazdę w korku; chociaż o takim przypadku nie słyszałem osobiście. natomiast był na forum opisany przypadek odwołania się poszkodowanego w wypadku motocyklisty od mandatu, kiedy to w wizji lokalnej wykazał on (z pomocą prawnika) że nie mógł być ukarany za wyprzedzanie na skrzyżowaniu, ponieważ rzekome skrzyżowanie było wjazdem na posesję, a tym samym wina leżała po stronie kierowcy samochodu. sprawę skutecznie wygrał mimo wcześniejszego przyjęcia mandatu

ALE co do zasady liczba przypadków, kiedy taki manewr się powiedzie, jest niewielka. dla odmiany było pytanie o sprawę, w której wprawdzie motocyklista miałby szansę skutecznego odwołania, ale... podpisał mandat na którym policjant wpisał inne wykroczenie, niż to za co go zatrzymał. i posprzątane

jsz