bols2 Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Miejsce Akcji SANDOMIERZ ul RokitekGłówny bohater YAMAHA RD 80 end VW TRANSPORTER (policyjny)Jade sobie spokojnie wracając do domu z kiosku (bez kasków z kumplem)a tu jak nagle cos nie zawyje nie zajdzie mi drogi ,patrze a tu policja .Wychamowałem mysle sobie to bedzie ładnie papierów przy sobie nie mam nie zarejestrowany bez kasków o prawku moge mażyc :? spisali mnie dokładnie (nawet rejestracje jeszcze niemiecką :buttrock: )gosc pogadał troche ze mną postraszył mnie zabrał mi kluczyki i pogrtulował rozsądku ze nie uciekałem i kazał mi sie zgłosic po kluczyki na komisariat z kims dorosłym ,ten drugi cały czas nawijał zeby brac go na lawete ale na naszczescie nie dał sie namówic jego kolega.Moto dopchałem do domu o danej godzinie poszedłem ze starszą n akomisariata małe kazanko chwila postraszenie (mówił ze moze mi dac 3000zl )i ku mojemu zdziwienie oddanie kluczyków (po obejżenieu papierów)i mogłem sobie spokojnie iść do domu.Opiszcie jakies swoje sytłacje z Panami Kolegami :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2004 troche sie nazbieralo...ale najlepsze jest to > 2 lata jezdzilem i nr silnika niezgadzal sie z numerami w dowodzie, mialem 3 kontrole policyjne,sprawdzali numery i niczego sie niedopatrzyli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Arni Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Z niebeieskimi nie miałem stycznosci (jeszcze) ale ze Straża Lesna.Wiec jedziemy se z kumplem droga leśna.tamtedy czesto widziałem że jezdza auta (nie,nie był to odcinek drogi typu off-road) no i nagle z przeciwka zza zakretu wyłania sie Niwa (Straz Lesna).W tym momencie tez chciałem uciekac ale gdzie uciekne Jawkom.Gosc w niwie wyciaga lizak przez szybe i staje.Wiec my tez stajemy.Prosi nas o papiery wiec dajemy i pyta sie czy wiemy ze ta droga nie wolno jezdzic.No to mówie ze zakazu nie było a ogólnie tez nie było zakazu (czasem zabraniaja wchodzenia do lasu jak jest upał).No ale gosciu twierdzi że nie wolno no to mówie ze nie wiedziellismy i ze dopchamy pizdziki do konca.No ale powiedział że do konca mamy juz dojechac i wiecej nie jezdzic.To było tyle.Nawet nas nie spisał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2004 acha zapomniałem dopisac ze od tamtej pory widziałem jeszcze dwa radiowozy zatrzymujące mnie ale nie mieli przyjemnosci ujżeć mój zgaszony motor :twisted: Ja uwarzam ze faktycznie nie powinienem tak na miasto wyjechac i wiecej nie wyjeżdzam ale po wsi policja nie ma prawa mnie zatrzymac :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Jade sobie spokojnie wracając do domu z kiosku (bez kasków z kumplem)Sam prowokujesz policje żeby Cie zatrzymała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bols2 Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Wiem to było nie przemyslane i moto był nowe nie myslało sie do końca :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Greedo2 Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2004 http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...iskie+spotaknia zapraszam do czytania :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neos Opublikowano 4 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2004 dokladnie, bols2 sam ich sprowokowales ciesz sie ze ci tylok kluczyki zabrali :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
parabolic Opublikowano 16 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2004 człowieku mi z ogara spóscili zupe a byłem od domu około 7 km :) na szczęscie w schowku miałem literke na wszelki wypadek :) mojemu kumplowi dali pouczenie,innemu powietrze spócili(hackerowi)innemu blokoade na koło złozyli a innemu dali tylko pouczenie więc oni nie są tacy żłi mogli by od każdego wziąśc po 3tyś złotych uzbierało by im się parenaście tysięcy :) $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karzeł Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2004 CHROŃ NAS O BOŻE OD DIABŁÓW W MUNDURACH O NIEBIESKIM KOLORZE :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Wczoraj spisali mnie za to ze... prowadzilem motor po ulicy a nie chodniku (od kiedy ?? ) 8O Ale kolesie :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Administrator Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Wczoraj spisali mnie za to ze... prowadzilem motor po ulicy a nie chodniku (od kiedy ?? ) Od zawszeSłusznie zrobili. Mogłeś dostać mandat. Prowadzenie zgaszonego motocykla w myśl Prawa o Ruchu Drogowym, odbywa się po chodniku, bo w takiej sytuacji nie jesteś osobą kierującą pojazdem, tylko pieszym. A piesi chodzą po chodnikach, nawet gdy obok pchają wygaszony motocykl. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Wczoraj spisali mnie za to ze... prowadzilem motor po ulicy a nie chodniku (od kiedy ?? ) Od zawszeSłusznie zrobili. Mogłeś dostać mandat. Prowadzenie zgaszonego motocykla w myśl Prawa o Ruchu Drogowym, odbywa się po chodniku, bo w takiej sytuacji nie jesteś osobą kierującą pojazdem, tylko pieszym. A piesi chodzą po chodnikach, nawet gdy obok pchają wygaszony motocykl. pzdr Mozliwe, w kadym badz razie nie wiedzialem o tym i bylem bardzo zdziwiony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bern Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2004 a co Ci to przeszkadza ze zostales "spisany"? po prostu byles legitymowany i policjanci dokumentowali swoja prace tylko. wiec nie bardzo rozumiem co masz przeciwko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 28 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2004 a co Ci to przeszkadza ze zostales "spisany"? po prostu byles legitymowany i policjanci dokumentowali swoja prace tylko. wiec nie bardzo rozumiem co masz przeciwko Za kazdym razem spisuja ?? Aha ok tego tez niewiedzialem. Myslalem ze to jakies specjalne wyroznienie :mrgreen: W takim razie zwracam honor :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.