DawidP Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Witam, Mam ciekawy przypadek jeśli chodzi o rejestrację swojego motocykla. Owy przypadek wygląda następująco: Kupiłem motocykl, a właściwie ramę z całym osprzętem, jednak bez silnika w lutym. Po wielu miesiącach zbierania pieniędzy i kilku dniach dopieszczania sprzęta jestem gotów żeby go zarejestrować, a tu Pani w WK powiedziała, że nie da rady. Otóż dlaczego, motocykl jest sprowadzony z Belgii stał 2 lata w ciepłym garażu w Polsce. Podpisałem umowę k-s już z Polakiem, jednak jak się dowiedziałem nie wnosił żadnych opłat obowiązkowych z tytułu sprowadzenia pojazdu z zagranicy. Ja niestety zaraz po zakupie udałem się do Urzędu Skarbowego i dopełniłem swojego obowiązku płacąc PCC-3. Niestety bez kwitka VAT-25 nie mam możliwości zarejestrowania motocykla. Kwit, że wnosiłem już jakieś opłaty jest w systemie US i nie można już zakombinować z datami na umowach albo spisać umowy pomiędzy mną, a Belgiem, itp. Nie wiem co robić, żebym ani ja ani sprzedający nie ponosić astronomicznych kosztów lub jeśli będzie trzeba jakieś ponieść to żeby je zminimalizować i w ogóle doprowadzić do tego, że będę miał długo wyczekiwaną polską blachę. Proszę o podpowiedź jak wybrnąć z tej sytuacji w jakiś rozsądny sposób. Pozdrawiam P.S. Fotorelacją ze składania sprzęta pochwalę się już po zarejestrowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2014 No to udupiłeś. Trzeba było najpierw pytać a potem iść rejestrować. Teraz tylko pozostaje Ci wnieść zaległe opłaty i tyle. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2014 No to udupiłeś. Trzeba było najpierw pytać a potem iść rejestrować. Teraz tylko pozostaje Ci wnieść zaległe opłaty i tyle. ad. 1. prawdaad. 2. połowiczna prawda, trzeba było myśleć przed zakupem, jakie są wymagane dokumenty, i domagać się ich od sprzedającegoad. 3. niestety nieprawda, opłat importera wnieść nie może, jako że nie jest importerem (vat24). to musi zapłacić osoba, która przeprowadziła pojazd (ramę) przez granicę dobra wiadomość: pojazd (rama) posiada wadę prawną, uniemożliwiającą wykorzystanie do celu przeznaczenia (tj. odbudowy i poruszania się pojazdem), ergo przysługuje mu od sprzedającego naprawienie szkody - uzupełnienie opłat/ dokumentów, lub zwrot poniesionych kosztów przy odstąpieniu od umowy. co będzie o tyle trudne, że na ramie jest już odbudowany motocykl... mądry Polak po szkodziesprzedawca może próbować w us wnieść wniosek i napisać tzw. czynny żal, może to zredukuje opłaty, chociaż wątpię przy obecnym podejściu us do łupienia podatników. innych legalnych opcji nie widzę; gdyby ktoś próbował doradzać nielegalne (jak wspomniane fałszowanie umowy "na belga"), to przypominam o odpowiedzialności, np. karnej do 3 lat za fałszowanie dokumentów (za samo posługiwanie się nimi też jest, chyba do 2 lat). itdjsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2014 Skrót myślowy bo miałem na myśli aby sprowadzający uiścił zaległe opłaty. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DawidP Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2014 (edytowane) Niestety tak to jest w tym kraju, że jak ktoś chce być uczciwy to potem sobie problemów narobi. Nie chciałem żadnych "lewych" umów to teraz mam nauczkę. :/ Rozmawiałem już ze sprzedającym i mówi, że nie ma problemu z wniesieniem opłat, jednak chcemy wyjść z tego tak aby ponieść jak najniższe koszta. Mam nadzieję, że "czynny żal" pomoże zredukować karę. P.S. jakich dokumentów potrzeba w US żeby dostać to zaświadczenie VAT-25? Edytowane 10 Sierpnia 2014 przez DawidP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2014 Niestety tak to jest w tym kraju, że jak ktoś chce być uczciwy to potem sobie problemów narobi. Nie chciałem żadnych "lewych" umów to teraz mam nauczkę. :/ P.S. jakich dokumentów potrzeba w US żeby dostać to zaświadczenie VAT-25? ad. 1. nauczkę masz nie za uczciwość, tylko za bezmyślność, brak elementarnej wiedzy i lenistwo łamane przez ignorowanie obowiązującego prawa. kupując pojazd powinieneś zachować podstawowe zasady bezpieczeństwa zakupu, w tym dowiedzieć się jakie masz otrzymać dokumenty. nie mieszaj do tego uczciwości, bo cierpisz z powodu ignorowania prawa, a nie dostosowania się do niego ad. 2. składa się wniosek vat24 bodajże z potwierdzeniem nabycia czyli umową. to jest wniosek o zaświadczenie vat25 o braku obowiązku zapłaty vat. składa go we właściwym us importer, wnosząc opłatę (kiedyś chyba) 124zł, albo jakoś tak. co zrobić, żeby uniknąć drakońskiej kary, to już nie wiem - chyba najlepiej będzie pogadać na miejscujsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DawidP Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Po chwilowej rozmowie z poprzednim właścicielem na następny dzień udał się on do US i opłacił VAT-25 (wysłał mi pocztą i mam już u siebie), więc z tym dokumentem nie ma już problemu. Teraz mam jeszcze jedno pytanie: Czy do rejestracji będzie mi potrzebna umowa pomiędzy Belgiem, a poprzednim właścicielem motocykla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DawidP Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Przepraszam, że tak post pod postem. Dzisiaj nareszcie udało mi się zarejestrować motocykl i mogę już zacząć jazdę po naszych publicznych drogach. ;) Z rejestracją wyglądało to tak:Poprzedni właściciel bez problemu i marudzenia poszedł do US i opłacił VAT-25, następnie wysłał mi pocztą wraz z umową k-s z Belgiem. Zrobiłem tłumaczenie umowy, jednak przez to, że na polskiej jak i belgijskiej umowie była adnotacja, iż pojazd jest bez silnika musiałem taką sporządzić i dołączyć do kompletu dokumentów. Oczywiście i umową na silnik musiałem się udać do US i zapłacić 17PLN za zwolnienie z podatku od wzbogacenia. Teraz miałem już komplet i poszło bezproblemowo. ;) Na przyszłość już wiem jak pisać i co pisać w umowach, żeby sobie jak najmniej pracy narobić. Mój komplet dokumentów dla potomnych:- umowa k-s polska (ja i poprzedni właściciel)- umowa k-s (Belg i poprzedni właściciel) + tłumaczenie- dowód rejestracyjny belgijski + tłumaczenie- umowa k-s silnika + opłata za adnotacje ze zwolnienia z podatku (do 1000 zł)- VAT-25- opłata za kwit PCC3 Temat do zamknięcia i do zobaczenia na trasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.