Wit-old Opublikowano 31 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 Witam, mam problem z shadow 125. Już opisuje co się złego dzieje.Moto stało około 3 lat nieruszane gdy je kupiłem więc pierwsza rzecz to czyszczenie gaźników i sprawdzenie całego układu paliwowego, wymiana oleju, świec, przedmuchałem powietrzem filtr powietrza,bak był czysty, zalałem świeżutkim paliwkiem. Po odpaleniu pojawił się banan na twarzy bo chodzi całkiem przyzwoicie jak na 30tyś przebieg, lekko przydymił na początek(myślę 3 lata nie ruszane ma prawo), ale świetnie reaguje na gaz, nie dławi się tylko słabo z wolnymi obrotami bo pomimo podkręcenia śruby wolnych na max to ma i tak trochę za nisko się kręci ale na zimno nie gaśnie.Poważniejszy problem pojawia się po przejechaniu około 300m lub kilkuminutowej pracy na wyższych obrotach bo póki trzyma wysokie obroty nic się nie dzieje ale jak odpuszczę je do wolnych to już nie reaguje na ruch manetką, ledwo co chodzi i gaśnie. Da radę odpalić go znowu ale już tylko na maksymalnie odkręconym gazie i tak jak go trzymam to sobie ledwo pyrka. Z moich wniosków to nie wina gaźnika bo źle by pracował cały czas i problem byłby stały, iskrę podaje na świece ale te są czarne, zastanawiałem sie nad regulatorem napięcia gdy ten się nagrzeje to może zaczyna szaleć tylko że ładowanie jest ok. Kumpel podrzucił że może zawory jak się nagrzeją to się wieszają. Znalazłem się lekko w martwym punkcie. Tutaj mam jeszcze jedno pytanie. Bo jeżeli to zawory to w sumie już odrobinę grubsza robota a i koszta w częściach niemałe a mogę mieć dostęp do silnika od Varadero 125 w tym samym roku, wiem że silnik na chodzie z mniejszym dużo przebiegiem w komplecie z gaziorem. Tylko czy ten silnik będzie pasować? Bo ze zdjęć wynika że są łudząco do siebie podobne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 31 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 Witam, mam problem z shadow 125. Już opisuje co się złego dzieje.Moto stało około 3 lat nieruszane gdy je kupiłem więc pierwsza rzecz to czyszczenie gaźników i sprawdzenie całego układu paliwowego, wymiana oleju, świec, przedmuchałem powietrzem filtr powietrza,bak był czysty, zalałem świeżutkim paliwkiem. Po odpaleniu pojawił się banan na twarzy bo chodzi całkiem przyzwoicie jak na 30tyś przebieg, lekko przydymił na początek(myślę 3 lata nie ruszane ma prawo), ale świetnie reaguje na gaz, nie dławi się tylko słabo z wolnymi obrotami bo pomimo podkręcenia śruby wolnych na max to ma i tak trochę za nisko się kręci ale na zimno nie gaśnie.Poważniejszy problem pojawia się po przejechaniu około 300m lub kilkuminutowej pracy na wyższych obrotach bo póki trzyma wysokie obroty nic się nie dzieje ale jak odpuszczę je do wolnych to już nie reaguje na ruch manetką, ledwo co chodzi i gaśnie. Da radę odpalić go znowu ale już tylko na maksymalnie odkręconym gazie i tak jak go trzymam to sobie ledwo pyrka. Z moich wniosków to nie wina gaźnika bo źle by pracował cały czas i problem byłby stały, iskrę podaje na świece ale te są czarne, zastanawiałem sie nad regulatorem napięcia gdy ten się nagrzeje to może zaczyna szaleć tylko że ładowanie jest ok. Kumpel podrzucił że może zawory jak się nagrzeją to się wieszają. Znalazłem się lekko w martwym punkcie. Tutaj mam jeszcze jedno pytanie. Bo jeżeli to zawory to w sumie już odrobinę grubsza robota a i koszta w częściach niemałe a mogę mieć dostęp do silnika od Varadero 125 w tym samym roku, wiem że silnik na chodzie z mniejszym dużo przebiegiem w komplecie z gaziorem. Tylko czy ten silnik będzie pasować? Bo ze zdjęć wynika że są łudząco do siebie podobne. Gaźnik na stół.Użyj dobrej chemii do gaźników lub oddaj go na mycie w myjce ultradźwiękowej Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr R1 Opublikowano 31 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 Musisz dobrze wyczyścić gaźniki, nieraz czyszczenie samych dysz nie wystarczy, musisz sprawdzić czy wszystkie kanały w gaźniku są drożne i czy zaworki pływaków się nie zacinają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wit-old Opublikowano 31 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 Właśnie o to chodzi że sam gazior dwa razy sprawdzany. Nie mam ultradźwięku w warsztacie ale chemii używam bez oszczędzania. Jeżeli to gazior według Was to dlaczego na zimno to wszystko chodzi a na już rozgrzanym pada? W czasie kiedy jest ciepły paliwo do komory pływakowej dochodzi bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr R1 Opublikowano 31 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 W takim razie z innej beczki, rozgrzej go maksymalnie ile możesz i sprawdź ciśnienie sprężania, wtedy będziesz wiedział czy zawory trzymają, przy okazji sprawdź iskrę na maksymalnym rozgrzaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 31 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 z innej beczki, byc moze ssanie sie nie domyka, na zimnym problem nie wystepuje bo wzbogacona mieszanka mu nie przeszkadza, na wysokich obrotach tez daje rade to przepalic, na niskich juz nie; sprawdzilbym to. Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 31 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2014 z innej beczki, byc moze ssanie sie nie domyka, na zimnym problem nie wystepuje bo wzbogacona mieszanka mu nie przeszkadza, na wysokich obrotach tez daje rade to przepalic, na niskich juz nie; sprawdzilbym to. :buttrock: Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wit-old Opublikowano 20 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2014 A więc tak. Nie miałem czasu za bardzo grzebać przy shadowce lecz teraz już gdy miałem trochę wolnego było kolejne posiedzenie. Ssanie domyka i jest ok. Sprężanie również w normie lecz jak dopatrzyłem się problem tkwi w mieszance(więc jednak gaźnik) i świecach. Mianowicie musi dostawać za bogatą mieszankę bo po gazowaniu zdarza mu się strzelić w wydech a po przejechaniu paru km świece są sadzą zawalone sadzą(suchy czarny nalot). Są zawalone do tego stopnia że znika iskra(musi od razu iść w obudowę silnika) przez co moto gasło. Wolne obroty są wyregulowane tak ze chodzi równomiernie, zadowalająco się wkręca na obroty jak i również z nich schodzi a jednak wydaje się że dostaje za dużo paliwa na wyższych. Problem może tkwić w nieoryginalnym wydechu? Wydech to BSM Line 1005. Myślałem nad zmianą świec z cr8eh8 na cr7eh8 aby sadza łatwiej się z nich wypalała. Teraz pytanie... czy to może być wina wydechu i czy da radę zmienić skład mieszanki na wyższych obrotach i w jaki sposób?Czy zmiana świec na takie które będą trzymały większą temperaturę(wiadomo zmniejszy to ich żywotność) pomoże pozbyć się sadzy(powinna sie wtedy świeca samooczyszczać)? Pozdrawiam.Ps, Jakby co wolę wszystko robić powoli i ostrożnie ale samemu bo mam narzędzia, chęci i zainteresowanie tematem a nic tak nie cieszy jak własna dobrze wykonana praca i jej efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2014 Idź za radą Janusza,bo wszystko na to wskazuje,że ssanie masz cały czas załączone.Akcesoryjny wydech nie powinien zadusić silnika.Skład mieszanki paliwowo-powietrznej,który możemy ustawiać śrubą ma wpływ tylko na niskie obroty.Zobacz jaki rozmiar dyszy wolnych obrotów masz wkręcony i porównaj z serwisówką. W wyższych partiach obrotów ilość paliwa możesz korygować jedynie ustawieniem iglicy (średnie obroty) i zmianą dyszy głównej (wysokie obroty) Z którego roku masz tego cienia ? Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wit-old Opublikowano 21 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2014 2001 rok . Na ssanie zaczyna reagować dopiero po odciągnięciu połowy szprycy. Spróbuje doraźnie z tymi świecami a potem pomyślę co z tym gaźnikiem zrobić bo można do niego praktycznie tylko zaworki iglicowe kupić. Zastanawiałem się już nad kupnem gaźnika od varadero 125 bo to totalnie to samo a jeden był na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIKOWSKI Opublikowano 21 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2014 (edytowane) Sprawdzałeś luzy na zaworach ? Tu masz trochę więcej info :http://shadow.org.pl/125.html Edytowane 21 Sierpnia 2014 przez DZIKOWSKI Cytuj Nie sztuką jest się rozpędzić.Sztuką jest wyhamować! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wit-old Opublikowano 21 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2014 Tego nie tykałem bo nie mam szczelinomierza odpowiedniego(dziś zakupie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qbas87 Opublikowano 13 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2019 Witam Chciał bym odświeżyć temat, varadero 125cc z 2002r identyczny problem brak mocy na rozgrzanym silniku, do 3000 obrotów ledwo wkręca potem strzał i jedzie jak rakieta 120 km/h bez problemu. Gaźniki czyszczone, świece i cewki nowe, czy ktoś rozwiązał ten problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 13 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2019 Za duzo paliwa na niskich obrotach, cieknie ssanie albo zaworki iglicowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.