kamikazemario Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Właśnie przerabiam lekcję z amortyzatorami, no moze nie w sportowym moto ale podejżewam że zasada jest jednakowa. Po rozhuśtaniu dupy w mojej shadole podczas wyprzedzania w zakręcie stwierdziłem że to nie miekkie amortyzatory tylko zepsute dziadostwo. Po rozebraniu gaz odbija powodująć wysunięcie ale ni ....uja nic nie tłumią. Załatwiłem tanie amorki z innego moto, po rozebraniu stwierdziłem.... tak to jest to. Poskręcałem do kupy iiii całkiem inna jazda. Amortyzatory tłumią tylko przy rozciąganiu inaczej cierpiało by zawieszenie.Po co piszesz takie bzdury? Oczywiście, że tłumią podczas ściskania(kompresja) i rozciągania(odbicie). Co ciekawe, prawie zawsze siły tłumienia na odbiciu są wyższe niż na kompresji. Nie zapominaj, że amortyzator założony do pojazdu nie ma tej samej długości co leżacy na stole- jest obciążony masą pojazdu więc nieco "ściśnięty" i to jest jego pozycja w której zaczyna pracę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wajzer Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 (edytowane) Taaaa..... też miełem taki sam tok myślenia. Czy może kiedyś miałeś rozebrane takie amorki? Z tego co przewałkowałem wiem że tylko niektóre sporty tłumią w obie strony. Po to masz regulację wstępnego naprężenia sprężyny by tłumiło na dobijanie. Niemyl z amortyzatorami samochodowymi, większość takowych tłumi w obie strony. A jeszcze sprawa ugięcia pod ciężarem ( powinny się ugiąć 1/3) inaczej tracił byś co chwilę kontakt z podłożem. Edytowane 21 Maja 2014 przez wajzer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamikazemario Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Nie spotkałem się jeszcze z amortyzatorami tłumiącymi w jedną stronę. Sprawdzę to. :cool: A napięcie wstępne sprężyny tylko zmienia wysokość zawieszenia, nie ma wpływu na siły tłumienia. Sprężyna nie zmienia charakterystyki amortyzatora, niezależnie na jakiej wysokości będzie względem "rury". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wajzer Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 (edytowane) ot uparte te Górale..... jeżeli sprężyna by niezmieniała charakterystyki amortyzatora, to po co byłyby tak różne :rolleyes: ? Jeżeli chcesz sprawdzić amorki to wpadaj do mnie pokżę ci z motorowerka i gdzieś się walały z Virago, obydwa tłumią na odbicie, z shadowy aero niby tłoczki odbijają ale możesz napi...lać młotkiem i od razu się chowają. Edytowane 21 Maja 2014 przez wajzer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamikazemario Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Nie chce mi się cytować, więc podrzucam Ci cały artykuł. Jest tam nieco o napięciu wstępnym sprężyny. Ogólnie zmiana sprężyny na inną zmieni pracę zawieszenia, ale samo jej podniesienie już nie. Tak samo podniesienie nie zmieni wartości tłumienia samego amortyzatora. http://www.sportjazda.pl/index.php/ustawienie-zawieszenia/napicie-wstpne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wajzer Opublikowano 22 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2014 (edytowane) Na tej samej stronce o amortyzatorach standardowych,podwójnych (tanich) :Ogólnie rzecz biorąc, tanie amortyzatory zapewniają tłumienie praktycznie tylko w kierunku odbicia. Występuję w nich bardzo mała ilość tłumienia dobicia, po części z powodu relatywnie niczym nieograniczonego przepływu przez dolny zaworek zwrotny w kierunku dobicia. Jak można się domyśleć, takie amortyzatory odznaczają się niewielką odpornością na mocne przeciążenia. Prymitywnej kontroli wysokości zawieszenia dostarczają za to sprężyny, które byłyby po prostu zbyt sztywne, jeśli połączyć je ze skuteczną formą tłumienia. Edytowane 22 Maja 2014 przez wajzer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IZO Opublikowano 31 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Mi kiedyś na wylanych, stukających amorkach pokazało, że są sprawne. Więc tą ścieżkę to o kant dupy...... Najlepiej samemu sprawdzić dociskając zawieszenie, jeśli powróci na swoje miejsce bez bujania to znaczy, że amory są jeszcze ok. To nie czujesz że ci się auto kładzie na zakrętach? przecie po pierwszej dziurze czuć czy amory jeszcze żyją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 3 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2014 temat do zamkniecia , po kilku dniach jazdy sprawnosc 65% Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.