Czy warto kupić tę CB 650 Custom

[Limo]

Witam,

 

Znalazłem na allegro taką właśnie Hondę, którą mógłbym zamienić za moją Yamahę XJ 600. Bardzo by mi to pasowało, tylko problem w tym że nie jest na chodzie. Właściciel mówi, że prawdopodobnie chodzi o gaźniki. On próbował je coś tam czyścić, zmieniał świece ale nie pomogło. A teraz dosłał mi dokładniejsze fotki i szczerze mówiąc wygląda to średnio. Z resztą sami zobaczcie:

 

http://zapodaj.net/3108d4426cfa0.jpg.html

http://zapodaj.net/1c3504f9ecd9b.jpg.html

http://zapodaj.net/d5429008f1f62.jpg.html

http://zapodaj.net/4165b55ffd4c1.jpg.html

http://zapodaj.net/1fadc0fbbe8b0.jpg.html

http://zapodaj.net/3fda8952a3918.jpg.html

http://zapodaj.net/249e016cd42be.jpg.html

http://zapodaj.net/971d56552438e.jpg.html

 

Od razu zaznaczę że wszystkie brakujące elementy są (tak twierdzi właściciel). Ale silnik jest cały w oleju. Pewnie uszczelka pod głowicą do wymiany. Nie wiem po co są te rurki przyspawane do ramy od przodu silnika. Ktoś się orientuje? Kolejna rzecz która mi nie pasuje to wydechy, bo te układy 4w4 nie miały takich końcówek ściętych pod kątem, tylko późniejsze 4w2 takie były.

 

Co o tym myślicie, warto się w to pchać?

[LORD VADER]

Jesli wydechy nie spawane to są akcesoryjne , zreszta jeden wypierdziany .

Miałem okazje bardzo dobrze poznać CB550K z 78(6 ?). Był problem ze szczelnością pokrywy rozrządu a o szlifowaniu nie byłomowy bo to jednocześnie druga połówka łozyska wałka rozrządu . 3 dni zabawy z czarnym silikonem i udało się nie upierdolić wnętrza i zewnętrza i uszczelnić toto z zachowaniem smarowania .

Kolanka są ok - nie ma kropek a to już 90% sukcesu i prawdopdobnie dasię je wyprowadzić na pełny połysk .

Z gaźników leci hektolitrami zupa(zaworki) i miesza się z brudem - trwale (pod papier ścierny) uwalone dekle , ale tez da sie powalczyć .

 

Generalnie moto leci do rozbiorki na drobne . Aluminium do szkiełkowania , potem jakies polerki,gaźniki do chemicznego lub ultradźwiękowego czyszczenia ,rama do malowania , itp .

A i jescze jedno - tłoki i pierścienie . Ciężko zdobyć albo siana jak lodu w arktyce kosztują . Większoścztych wynalazków niestety ma je mocno wyrobione .Wówczas pozostaje tulejowanie i zabawa ze starymi tłokami na tokarce ...

Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez janosikkk

[Limo]

Dzięki Janosik. Pewnie lepiej byłoby kupić coś na chodzie, ale sprzedać moją XJotę to może być ciężki temat ;)