Madrider Opublikowano 26 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2004 otoz problem dotyczy cz 125 cross, silnik zrobiony sprezanie jest dobre itd. silnik na luzie wkreca sie na max bez problemow,natomiast po zalaczeniu biegu (niewazne czy to 1 czy 4) nie chce jechac : rusza z niskich obrotow zaczyna przyspieszac i kiedy troche wiecej otworzy sie przepustnice zaczyna przerywac a jak otworzy sie jescze wiecej to robi tylko wielkie "buuuu".gaznik czysty ,sruby regulacyjne ustawione wedlug instrukcji , poziom paliwa nie wiem jaki ma byc ale ustawilem tak zeby plaszczyzna plywaka byla rownolegla do plaszczyzny korpusu gaznika przy zamknietym zaworze iglicowym.silnik wolne obroty trzyma dobrze.i w sumie tylko jedno mi sie nasuwa na mysl , ze to moze byc ustawienie gaznika wzgledem cylindra. na zalaczonej fotce widac ze gaznik jest ustawiony do cylindra pod pewym katem, poniewaz mam inny filtr powietrza i tylko takie zamocowanie bylo mozliwe.oryginalnie gaznik ma pozycje o mniejszym pochyleniu.czy to ma jakies duze znaczenie??nie piszcie zebym wstawil oryginalny filtr bo zrobilbym to zeby bylo to mozliwe.jak takie pochylenie gaznika ma wplyw na poziom paliwa w gazniku ? , i co radzicie abym zrobil w takiej sytuacji?? za pomoc z gory dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 27 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2004 Coś mi się wydaje, że jest to wina złego ustwaienia przepustnicy (iglicy) lub problemów z zassaniem powietrza. Spróbuj poprzestawiać iglice na przepustnicy oraz sprawdzic jak wygląda filtr powietrza. Ps. Skoro masz inny filtr powietrza to masz zupełnie inny skład mieszanki gdyż są dużo mniejsze, lub większe opory przepływu, spowodowane strukturą filtra, sprawdz jak wygląda świeca w trakcie tego przerywania. Odpal moto kręć go na obroty i nie schodząc z obrotów zgaś silnik. Wykręć świece i zobacz jak wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wuja Opublikowano 28 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2004 ja bym kombinowal z poziomem paliwa. wydaje mi sie ze masz za niski. do tego dochodzi mocne pochylenie komory plywakowej, dysza glowna jest pewnie w srodkowej/tylnej czesci komory a przy takim mocnym pochyleniu paliwo zbiera sie w przedniej czesci komory. zreszta z tego co piszesz to tez ci przychodzi to na mysl. nie wiem jak to wyglada z filtrem i czy ma on jakis wlot ktory mozna przytkac. mozesz zrobic prosty test - zaslonic czesc wlotu do filtra i jak bedzie lepiej to musisz isc w strone bogatszej mieszanki (poziom,iglice). jesli chodzi o wplyw pochylenia na prace gaznika to ma dosyc znaczny bo zmieniasz w ten sposob poziom paliwa. moze byc tak ze pochylenie ktore masz bedzie na tyle duze ze nie dasz rady ustawic odpowiednio wysokiego poziomu.dawaj wyzszy poziom i nie sugeruj sie ustawieniem rownolegle plywaka do powierzchni gaznika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość StaszekS Opublikowano 28 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2004 Czy silnik robiłeś w Białymstoku? Poszukuję mistrza, który zrobi generalkę na Jawie 175. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madrider Opublikowano 28 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2004 no to pisze co sie dzieje : z pochyleniem gaznika odwoluje problem , bo jednak nie ma az takiej roznicy z tym co powinno byc ,natomiast co zauwazylem w czasie jazdy :jak bardzo powoli otwieram przepustnice (bardzo) to moto przyspiesza calkiem dobrze jak juz wejdzie na te swoje obroty, ale musze przy tym caly czas delikatnie gazem operowac .dalsze testy przeprowadze jutro , zobacze iglice , z poziomem paliwa nie ma zbyt duzego pola do popisu - taka konstrukcja gaznika - mozna zmieniac w bardzo niewielkim stopniu i juz to robilem.instrukcja podaje ustawinie zaplonu 1,5mm przed GMP ( zaplon elektroniczny),niby podaje tak oficjalna instrukcja ale czy nie sadzicie ze to strasznie male wypredzenie ? 1 raz sie z takim spotkalem , bo zawsze ustawialem 2,8-3,5mm Czy silnik robiłeś w Białymstoku? Poszukuję mistrza, który zrobi generalkę na Jawie 175. mieszkam w bialym , silnik robilem sam, z malymi pomocami ,odnosnie generalki to nie znam az takiego mistrza bo kazdemu sie zdarzy cos spartolic czasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pol Opublikowano 29 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2004 ja mam podobna sytucje w DT, u mnie te objawy ustepuja przy wlaczeniu ssania, gadalem z kilkoma mechanikami i jeden mi powiedzial ze ustawienia gaznika wedlug instrukcji dotycza silnika idealnie dotartego a przez pierwsze tysiac km to jest zupelnie co innego, mi koles powiedzial zebym zmienil sklad mieszanki bo prawdopodobnie to jest przyczyna i podniosl iglice (i jak sie silnik dotrze to obnizyl spowrotem i zobaczyl czy dalej tak bedzie), ja bede to robil w tym tygodniu, napisz jak efekty u Ciebiepozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 30 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2004 Bardzo dobrze ci poradził ten mechanik, ma zupełną racje. Gdy włączasz ssanie to wzbogacasz mieszanke paliwowo powietrzną, a co w twoim przypadku znaczy że ma zbyt ubogą i po włączeniu ssania lepiej idzie. Podnieś iglice, możliwe że po dotarciu w skutek wzrostu ciśnienia i podciśnienia będziesz mógł je obniżyć. Ps. Zbyt uboga mieszanka może doprowadzić do uszkodzenia silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madrider Opublikowano 31 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2004 dzis zrobilem testy i tak : zostawilem gaznik w spokoju bo ile mozna. natomiast zajalem sie zaplonem ktory ustawilem wedlug instrukcji na 1,4mm przed GMP dla mnie ta wartos byla dziwna no ale jak podaje tak ksiazka to tak zrobilem . ale dzis przytspieszylem go na 2mm przez GMP i poczulem roznice ze jest lepiej , poszedlem za ciosem i przyspieszylem do 2,5mm przed GMP i moto zaczelo chodzic zupelnie inaczej jest prawie ok moze jescze bardziej przyspiesze go i zobacze co bedzie . objaw natomiast pojawia sie taki bez wzgledu na ustawinia zaplonu : jak laduje biegi i gaz na max to jest spoko ale zblizam sie np do zakretu schodze kilka biegow przymykam gaz , potem otwieram i silnik sie dlawi , ja rozumiem ze ten ( stary wyczynowy typ) tak moze miec ale przy rozpedzaaniu wlasnie z nizszych obrotow silnik sie dziwnie zachowuje tz. przerywa ,potem jak zlapie te swoje obroty to juz bez problemu kreci jak szalony. jezdze na swiecy iskra f75 , cieplota jest taka jak zaleca instrukcja , myslicie ze taka swieca sie nadaje ?to jest dosc stary ale w koncu wyczynowy silnik , warto zainwestowac w siwece lepszej marki ? jakas NGK np.ps. z radosci ze jednak troche dzis posmigalem zamieszczam fotek mojej cz, moze juz nikt nie wie jak takie stare moto wyglada ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Idaho Opublikowano 1 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2004 Witam, Mialem przyjemnosc jezdzić kiedyś na takim sprzęcie i zachowywało się to bardzo podobnie, najpierw sie dławiło prychało a potem nagle wkręciło się na obroty to rwało do przodu jak oszalałem. Co do świecy to wsadził bym zachodni odpowiednik, lub sprobowła dobierać ciepłote po kolorze elektord. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.