laboko Opublikowano 22 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2014 Panowie ( a może i panie). Mój brat kupił Hondę CBF 1000. Zainstalowane są w niej jakieś przedziwne podgrzewane manetki. Mają mały sterownik z nednym przyciskiem, który zmienia kolejno stopień grzania, co jest sygnalizowane zapalaniem się trzech czerwonych diód. Ale najdziwniejsze jest, że po włączeniu grzania jakiś element połączony ze sterownikiem zaczyna głośno pracować, a jego odgłos przypomina pracę małego silnika elektrycznego. Cóż to może być za wynalazek- nigdy z czymś takim nie miałem do czynienia. Żaden O ford, czy Saito nie wydaje w czasie pracy dźwięków. I drugie pytanie- jest tam jakiś alarm motocyklowy sprzężony z HISS. Pilot ma trzy przyciski- dwa to oczywiście uzbrajanie/ rozbrajanie, ale trzeci to jakiś "option" Sprzedający nie wiedział nic więcej, może ktoś z kolegów miał taki alarm, albo nawet ma do niego instrukcję użytkownika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laboko Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Mam odpowiedź na moje pytanie. Rozebrałem owiewki i dobrałem się do instalacji manetek. Chałtura i rzeźba - tak można określić to, co zrobił poprzedni montażysta, podejrzewam, że jeszcze we Francji. Jeszcze nie widziałem takiego patentu na podłączenie manetek. Plus był wzięty z czujnika stopu przy hamulcu przednim, gdzie było naskręcane kabli do groma. Natomiast masa była pociągnięta przez pół motocykla z klaksonu. I ten odgłos podczas pracy manetek to było potrąbywanie klaksonu!!!! Aż dziw, że instalacja to wytrzymała. Zresztą plus nie wyrabiał i manetki grzały "na pół gwizdka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Dobre! :) Pozdr.F. Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 3 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2014 To dobry przykład jak mozna skomplikować prostą czynność. W życiu takich kombinacji się już naoglądałem a za najbardziej wydziwiona uważam instalację przyczepki, gdzie żaden przewód nie był na swoim miejscu a jednak większość świateł działała. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.