motorynka/motorower do 500zł

[Mati1307]

Witam

 

Chce kupic tak jak w temacie motorynke/motorower do 500zl. Wiem ,że nie będzie to ambitny zakup .To ma być w pewnym sensie "zabawka". Chciałem pozbierac i kupić jakis motocykl o większych możliwosciach,ale rodzice na razie na to nie pozwalają,ten zakup ma być w pewnym sensie "testem" . Od dłuższego czasu,czytam i widze ,że z nówek nic nie będzie. Pozostają mi uzywki. Poszukałem i znalazłem komara,ogara,pony,jawe mustang. Który z podanych modeli bedzie najlepszy pod względem mocy i najmniejszej awaryjnosci?A może jeszcze jakies inne alternatywy?

 

Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

[rafal94]

Witam

 

Chce kupic tak jak w temacie motorynke/motorower do 500zl. Wiem ,że nie będzie to ambitny zakup .To ma być w pewnym sensie "zabawka". Chciałem pozbierac i kupić jakis motocykl o większych możliwosciach,ale rodzice na razie na to nie pozwalają,ten zakup ma być w pewnym sensie "testem" . Od dłuższego czasu,czytam i widze ,że z nówek nic nie będzie. Pozostają mi uzywki. Poszukałem i znalazłem komara,ogara,pony,jawe mustang. Który z podanych modeli bedzie najlepszy pod względem mocy i najmniejszej awaryjnosci?A może jeszcze jakies inne alternatywy?

 

Z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

Wszystkie z tych co wymieniłeś psują się na potęgę, za 500zł kupisz tylko szrota. Pytanie jeszcze, czy chcesz mieć motorek z papierami. Jeśli tak, to musisz mieć 1,5-2 tyś. Jeżeli nie musi być z papierami to za 800-1000zł możesz wyrwać jakiegoś simsonka, który jeśli będzie w dobrym stanie, nie będzie się psuł. Brakiem mocy (jak na motorower) też nie grzeszy. Ewentualnie jest też szansa żeby w tej cenie wyrwać jakąś WSKę bez papierów, lub MZkę 150, ale jak mówisz że Twoi rodzice są bardzo sceptyczni do jednośladów, to raczej nie ma co brać tego pod uwagę.

Edytowane 18 Kwietnia 2014 przez rafal94

[Mly96]

może napisz ile masz wzrostu i lat żeby było wiadomo co można ci polecić a co nie

[Grzybu7]

Polecam uzbierać tak z 1,5 zł jak kolega wyżej pisał i kupić jakiegoś używanego Simsona S50/S51 kopa ma, jechać też jedzie i to całkiem przyzwoicie a jak już musisz kupić co do 500 zł to polecam uzbierać jeszcze 300 zł i rozglądnąć się za jakimś konkretnym Ogarem 200 ewentualnie idź do rodziców i poproś ich żeby Ci wzięli jakąś 50 na raty np. do 3/4 zł i oni będą spłacać a Ty będziesz im odrabiać albo sam będziesz spłacać. Teraz wakacje się zbliżają znajdź sobie robotę i poszukaj motoru.

Pozdrawiam. :)

[Mly96]

@up simzłom to zły pomysł, dawać 2000zł za padakę, która ledwo jedzie to marnotractwo pieniędzy, lepiej dozbieraj do tych 2000-2500 i szukaj japońca, w ostateczności włoszczyzny, ale części drogie jak cholera i w PL cięzko dostać. Jak chcesz mieć frajdę z jazdy to nie kupuj simzłoma, miałem i mam uraz jak cholera, jak tylko była okazja to kupiłem suzuki rg80, jest to chyba najsłabsza 80, ale porównania nie było, simek do 70 zbierał się długo, wsiadłem na suzuki i 70 samo pojawiło się na liczniku i to po krótkim czasie, masz porównanie, kupując choćby dt/mtx80 na pewno będziesz bardziej zadowolony niż ze starego niemieckiego złoma, który powinien już dawno wylądować w muzem albo na złomie. Simsony są dobre dla starych dziadków, ciot i ludzi którzy mają kasy w cholerę i wydają ją na tuning takiego wraku ładując tysiące złotych. Co otrzymują w zamian? Moc jak w takiej japońskiej 80 i dwa razy większe spalanie, zastanów się dwa razy zanim się zdecydujesz.

I po pierwsze podaj swój wiek i "wymiary" bo jak masz 9 lat to kup tego simzłoma albo motorynkę, szczerze to motorynkę lepiej wspominam :)

[Grzybu7]

@up simzłom to zły pomysł, dawać 2000zł za padakę, która ledwo jedzie to marnotractwo pieniędzy, lepiej dozbieraj do tych 2000-2500 i szukaj japońca, w ostateczności włoszczyzny, ale części drogie jak cholera i w PL cięzko dostać. Jak chcesz mieć frajdę z jazdy to nie kupuj simzłoma, miałem i mam uraz jak cholera, jak tylko była okazja to kupiłem suzuki rg80, jest to chyba najsłabsza 80, ale porównania nie było, simek do 70 zbierał się długo, wsiadłem na suzuki i 70 samo pojawiło się na liczniku i to po krótkim czasie, masz porównanie, kupując choćby dt/mtx80 na pewno będziesz bardziej zadowolony niż ze starego niemieckiego złoma, który powinien już dawno wylądować w muzem albo na złomie. Simsony są dobre dla starych dziadków, ciot i ludzi którzy mają kasy w cholerę i wydają ją na tuning takiego wraku ładując tysiące złotych. Co otrzymują w zamian? Moc jak w takiej japońskiej 80 i dwa razy większe spalanie, zastanów się dwa razy zanim się zdecydujesz.

I po pierwsze podaj swój wiek i "wymiary" bo jak masz 9 lat to kup tego simzłoma albo motorynkę, szczerze to motorynkę lepiej wspominam :)

Oj kolego jeszcze byś się zdziwił co potrafią "simzłomy" uwierz mi :)

A jak na pierwszy moto to będzie lepszy taki simzłom niż motoryka co ma 2 biegi i jedzie 45 km/h a pod górę będzie ją pchał :O

Po za tym tak jak napisałeś niech poda wymiary i ile ma lat :)

[Mly96]

simzłomem nic nie zrobi, o ile ma 10-13 lat to będzie mu się podobać, do czasu, wsiądzie na motocykl i zobaczy, czemu się mówi simzłom, też miałem inne przekonanie do czasu aż wsiadłem na suzuki, simsona się pozbyłem najszybciej jak sie dało :)

Edytowane 22 Maja 2014 przez Mly96

[Quanti86]

Panowie drogie straszne te przedziały cenowe. Ja swoją pierwszą motorynkę (ogar) kupiłem bez papierów z uszkodzoną 3 za 250zl. Fakt że było to kupę lat temu ale wątpię żeby do teraz nagle tak podrożały...

[Mly96]

niestety podrożały strasznie