następca CBR 1100XX

[ks-rider]

 

Jestem bardzo duzym czlowiekiem, mam okolo 2 m i waze obecnie okolo 130 kg, gdy zasiadlem na Hayabusie czulem sie jak na Motorynce gdy mialem nascie lat :) Na kawasaki bylo sporo lepiej, niby nie duza roznica w gabarytach ale ergonomia jest lepsza dla mnie.

To troche sie dziwie, ze na Kawie czules sie lepiej niz na Hayce. Ja mam 186 cm. Co mi przeszkadza w ZZR'rze to kat zgiecia nog w kolanach.

 

Dla pewnosci, siedziales na ZZR czy na Gt ?

 

:crossy:

[Januszm]

KS, nie zartuj, wiem na czym siedzialem ;)

Sprecyzuje, wiecej miejsca i swobody mialem w wycieciu baku na nogi.

[nezka]

Witam.

Nie przesadzajcie z tym brakiem miejsca albo złym prowadzeniem...

@KS ile km zrobiłeś nowym zygzakiem ,że się tak autorytatywnie wypowiadasz?

Ja mam za sobą kilka tras po 500km po Polsce i kilka po 1000 po Europie...trochę po mieście...kilka razy objechałem całe Bieszczady kilka razy odwiedziłem podkarpacki "tor" tzw Wujskie i jakoś nie zauważyłem aby ktoś mnie objeżdżał , choć rożnych sprzętów na trasie było...

Gdzieś jesienią napisałem recenzje zygzaka..

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/164692-kawasaki-zzr14002013-mini-recenzja-po-12tys-km/

 

Sam byłem w rozterce gdy chciałem zmienić moto... i dzisiaj też bym kupił Kawasaki.. wbrew opiniom kilku "expertów".

 

pozdrawiam

nezka

[ks-rider]

Nezka,

 

Zacznijmy od tego, ze jezdzilem pierwszym modelem.

 

Jedno jest pewne, ze nie zrobilem nim tyle co Ty, niemniej mialem mozliwosc posmigania po autostradzie, miescie i Landstraße + gory Harz.

 

Przyjaciel jezdzil nim 5 lat , ( jezdzi jednosladami od bodajze 8 roku zycia ) no i niestety w Harzu sprzet naznaczyl mu i granice i mozliwosci.

 

A to, ze Ciebie nikt nie wyprzedzil, no coz, miszczow cieszko wyprzedzic.

 

:crossy:

Edytowane 10 Lutego 2014 przez ks-rider

[nezka]

Przyjaciel jezdzil nim 5 lat , ( jezdzi jednosladami od bodajze 8 roku zycia ) no i niestety w Harzu sprzet naznaczyl mu i granice i mozliwosci.

....

A to, ze Ciebie nikt nie wyprzedzil, no coz, miszczow cieszko wyprzedzic.

 

...a mój wujek ze strony babci mojej kuzynki to z pewnym panem na H w jednym szeregu maszerował...

 

ja też jeżdżę długo motocyklami ale z tego nie nic nie wynika...a zwłaszcza wiedza na temat motocykla którego się nie użytkowało.

 

a tak się składa ,że góry Harzu w tamtym roku objechałem właśnie zygzakiem i to dwukrotnie i jakoś tego "limitu" nie spotkałem... może był wtedy w innym miejscu?

za to widziałem kilka wolno przemieszczających się grup motocyklistów z których jedna mnie "obtrąbiła" ... i dodatkowy bonus .. błysk radaru w oczy :)

poza tym spodziewałem się lepszego stanu dróg.. są fajne odcinki ale też i beznadziejne .. dziurawe z piachem i kamieniami

 

miszczów zawsze się ciężko wyprzedza... taki ich urok

 

pozdrawiam

nezka

[ks-rider]

I co teraz ? Bedziemy sie licytowac ? W / g Ciebie to aby stwierdzic jak prowadzi sie motocykl czy pojazd to trzeba go posiadac, leeeeeee, to lipa panie bo wszystkie pismaki nigdy nie mialy zadnego na wlasnosc o ktorym pisaly, znaczy wszystkie testy i recenzje + odczucia z doopy wziete, bo tylko wlasciciel po 10 latach moze napisac prawde, i tylko prawde prawdziwsza od tej prawdziwej ? Czy jak ?

 

Wsiadam na sprzeta i po przejechaniu ilustam km czuje jak sie maszyna prowadzi, jak reaguje. Cialo dostarcza mi bodzcow / udzuc o ergonomi.

 

W Lüneburgu kol. Monter dosiadl K 1300 S i stwierdzil, ze to syf. Nie pasila mu i tyle. Ja stwierdzilem, ze ZZR 1400 to kloc i przy tym pozostane, bylo by inaczej stalby pod domem. Aaaaa i ramy w nim pekaly !

 

:crossy:

[Januszm]

Ja mysle o ZZR po liftingu, moze juz ramy w tych modelach nie pekaja i nie bedzie az taki kloc ;)

Ciekawe jeszcze jakie bede mial wrazenia po przymiarce do BMW.

[ks-rider]

Januszm

 

ramy zostaly juz dawno powymieniane bez, ze tak powiem wiedzy wlasciciela bo Kawasaki zrobilo to bardzo po cichu.

 

Z ciekawosci kopne sie do salonu i zasiade na nowym modelu, moze i Ergonomie poprawili, nie wiem, sie zobaczy.

 

Krzymierz sie do " K " zrob runde, i nie zapomnij podzielic sie wrazeniami.

 

pozdro.

 

:crossy:

[FhissT]

zostań przy Iksie i kup crossa do świrowania w terenie ;)

[mucha56]

Mam crossa ;)). szukam motocykla na którym 1000 km mnie nie polamie i musi mieć zacięcie sportowe. Widze że hayka ma przewagę ;)

 

Mam crossa ;)). szukam motocykla na którym 1000 km mnie nie polamie i musi mieć zacięcie sportowe. Widze że hayka ma przewagę ;)

[Januszm]

Dlaczego Hayka ma przewagę?

[Januszm]

Dzis dosiadlem i kawalek sie przejechalem na K 1300 S i juz wiem, to jest moj faworyt, jest najwygodniejszy przy moim wzroscie a przez swoja najwezsza "talie" z calej trojki, czulem sie najbardziej na nim zespolony z maszyna. Ogolnie po tym kawalku lagodnej jazdy nie mialem zastrzezen do niczego, podobalo mi sie :) A moc mimo, ze najmniejsza z calej trojki, to i tak jest az nadto wystarczajaca jak dla mnie :)

[filipr]

Wg mnie Hayka nie ma żadnej przewagi poza legendą... i może wyglądem, który jednym przypada do gustu innym nie.

W stosunku do Hayabusy K1300S ma:

- napęd wałem (wg mnie zaleta)

- opcjonalną kontrolę trakcji

- ESA II

- możliwość podczepienia sporych kufrów bez problemu

- opcjonalny quickshifter (w jeździe drogowej fakt, niezbyt przydatny:) )

 

Jaka wg Was jest przewaga Hayki?

 

Ja prędzej porównywałbym K1300S do VFR1200

 

Pozdr.

F.

Edytowane 27 Lutego 2014 przez filipr

[ks-rider]

Hayka ma jedna glowna zalete w porownaniu z BMW - jej predkosc maxymalna, pozatym ma jedna wade, calkowity brak zalet :icon_mrgreen:

 

Januszm, to kiedy zmieniasz sprzeciora ?

 

:crossy:

Edytowane 27 Lutego 2014 przez ks-rider

[Januszm]

Ks ja nie zmieniam, R 1200 GS Adventure jest moim największym motocyklowym marzeniem i dla mnie jest najlepszym motocyklem, ma tylko jeden mały minusik, brakuje mu trochę pazura. Poprostu czasami chciałbym jechać głową do przodu i bardziej odwinąć :) Niby mam stare Zx10 Tomcat, ale ono już starszawe jest, no i zostawiłem je w Polsce. Nie pozostaje mi nic innego jak kupno BMW K 1300 S jako kolejnego sprzęta ;)