Ciuchy Rypard ktoś sprawdzał?

[KIKIWILDA]

Znalazłem w necie stronę z ciuchami na moto tutaj link http://rypard.pl/pl/strona_glowna czy ktoś posiada takie coś? ceny bardzo niskie ciekawe jaka jakość . Chciałbym coś kupić dla plecaczka (Pozdro Natalia) i tylko właśnie o to chodzi Natalia nie jeździ sama moto tylko jako pleczczek.

Proszę o jakieś opinie

[jarenty]

Zakupiłem w 2009 r kurtkę i spodnie. Modelu nie pamiętam. Jedno i drugie skóra, dość gruba. Ogólnie za tą cenę OK. Nic się nie odpruło, zamki działają, szwy trzymają. Jedyne co mogę uznać na minus, to kurtka po 3 sezonach mocno się rozeszła. To było powodem, że kupiłem inną.

[TTL]

Kupiłemw zeszłym roku taka klasyczną kurtkę model 009. Jestem zadowolony, gruba skóra, dobre zamki, podpinka, ochraniacze barków i łokci OK, plecowy tylko piankowy- można wymienić na lepszy, wybrałem kurtkę z klasycznym kołnierzem- troszkę wieje ale i tak się doszczelniam szalikiem lub windstoperem. Zamówienie telefoniczne, babka doradziła rozmiar, dostawa na drugi dzień. Za ok. 450 zł chyba nic lepszego nie kupi. A skórzana kurtka- wiadomo latem bywa ciepła..... ale są jakieś tam zamki do wietrzenia.

[Rura_]

A ja uważam, że za cenę zbliżoną można kupić lepiej. Też mam od nich ciuchy (kurtałą ksm015 i spodzień ssm005), napy 2 sztuki odpadły mi z kołnierza, jeden po drugim rozpięciu (pierwsze w sklepie, drugie na chacie), drugi parę rozpięć później. Niestety tylko jeden zapas przewidują ;-). Podpinki ocieplające mają bez rękawów (same kamizelki), są słabo dopasowane do wnętrza kurtki i włożenie dokumentów w kieszeń wewnetrzną, tak, żeby nie upadły na glebę, łatwe nie jest. Zamek główny w kurtce po 2 miesiącach pod koniec 2013 (czyli po kilku zapięciach i rozpięciach) się wyrobił na części bez suwaka i teraz muszę uważać przy zapinaniu, bo jak wsunę za mocno jeden w drugi, to wyłamuję ząbki zamka. Źle wszysty zamek główny, po prostu nierówno i w niektórych miejscach opiera się suwak o połówki kurtki i problem z zapięciem. Spodnie też szału nie robią, ale na razie nic z nich nie odpadło.

Ogólnie jakość wygląda jak średniej klasy ciuchy z Pakistanu.

Na szcęście będę kupował coś normalnego, a to będzie służyło tylko jako zapas na różnego rodzaju wyskoki w stylizacji a'la cafe racer ;-).

[seddner]

Rok temu kupiłem u nich (sklep w Gdańsku) spodnie skórzane- 350 zł. Pani w sklepie była bardzo pomocna :happy: Skóra gruba, w środku ochraniacze na kolana i biodra. Pod względem jakości jestem zadowolony- nie jest to może najwyższa półka, ale nic się nie rwie, nie pruje itd. Nie wiem jak się spisują w razie w, ale wyglądają dosyć solidnie i myślę że można im zaufać :lalag:

[Rura_]

U mnie opinia negatywna o ich produktach się pogłębia. Poleciał następny zatrzask w spodniach tym razem (a uważałem, żeby nie ciągac, tylko podważać), zaczynają się pruć rzepy. Podszewka się mechaci i przeciera od bielizny termoaktywnej! To naprawdę jest taniocha, a dokładając dosłownie parę złoty, można kupić lepsze rzeczy.

[Rypard]

Rura_sn-n na ubrania, które sprzedajemy jest rok gwarancji, jak tylko masz paragon i nie minął ten termin masz prawo reklamować

[Rura_]

Paragon znając życie i siebie samego wyleciał już dawno temu w trakcie robienia porządków. Żona może i by znalazła wyciąg z karty, gdzie i ile było płacone, ale niewarta skórka za wyprawkę. Napy kupiłem sobie sam po parę zeta (pamiętam jeszcze ze szkoy jak posługiwać się czujnikiem typu młotek i punktaczkiem), rzepa znajoma wzięła gratis na warsztat i kosztowało mnie to ładny uśmiech i konieczność wysłuchania tyrady o ogólnym stosunku do świata itp.

 

Chodz o inny fakt, gdybym miał za każdym razem słać, lub wozić do Gorzowa, gdzie kupowałem, na gwarancję, to kupiłbym sobie pewnie jakiś trochę więcej warty ciuch. Waszą odzież potraktowałem jako wybór chwili i zło konieczne, bo nic innego w tej cenie (jak mi się w momencie zakupu wydawało) w okolicy nie było. Później okazało się, że się myliłem - trudno moja strata. Miałem nadzieję, patrząc na wykonanie i mając jakieś tam doświadczenie w handlu motocyklowymi duperelami, że pożyje trochę dłużej bez stresu... myliłem się - znowu mój błąd.

Teraz powoli idzie w odstawkę zamieniana innymi produktami i będzie mi służyła tylko do jazd na weteranach i tyle.

Ma niezaprzeczale plusy jak to, że można dobrać sobie rozmiar odpowiednio i to, że nie puściły żadne szwy jak na razie trzymające ciuch w kupie. Mam nadzieję, że nie będę miał okazji robić crash testów ;-). Po prostu drobiazgi spowodowały taki ogólny niesmak, bo co dwa-trzy wyjazdy coś... duperela, ale zawsze.