O tym jak skasowałem swoją CBR łamiąc obojczyk i ramę x3

[Ludwik C. Siadlak]

Czołem.

 

Wrzuciłem dziś na forum CBR, więc trudno zapomnieć o FM.

Likwidator stwierdził szkodę całkowitą, a ja już się rehabilituję, więc wrzuciłem opis jak skasowałem (a właściwie jak została mi skasowana) moja pierwsza CBRka:

http://www.siadlak.com/pasja/motocykle/wypadki-motocyklowe/

Mam nadzieję, że w komentarzach zostawicie chociaż suchą nitkę na ratownikach, bo to przecież też ludzie, choć w tym przypadku skrajnie niekompetentni.

(Zapraszam do komentowania na blogu)

rehabilitujący się

Ludwik

Edytowane 30 Stycznia 2014 przez Ludwik C. Siadlak

[DZIKOWSKI]

Jesteś kolejną osobą,która dzięki dobrej ochronie jest jeszcze z Nami.

Warto wydać trochę więcej kasy na dobry kombiak,bo może być tak,że różnicę w cenie zapłacimy własnym zdrowiem

 

Szybkiego powrotu do zdrowia !

[_Monter_]

Brachu,jestem z Tobą. Z autopsji wiem jak to wszystko wygląda...2x.

Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.

[motos]

Szybko wracaj do zdrowia!

[majkelpl]

No to i tak miales szczescie .. ze nie wpadles na latarnie i jej nie zlamales :biggrin:

Szybkiego powrotu do zdrowia, łatwej "walki" z ubezpieczycielem i nowego moto :buttrock: