Skocz do zawartości

po odbiorze moto z serwisu


Pawet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jutro planowałem wyjazd na dosyć długa i daleką wyprawę na Bałkany, ale po odebraniu moto z serwisu jest kilka rzeczy które nie martwią.
Dla tego zastanawiam się czy nie przełożyć wyjazdu o jeden dzień i nie pojechać jeszcze raz na serwis na drobne poprawki.

1)
przy odbiorze motocykla serwisant powiedział mi że po wymianie klocków z tyłu, będą one trochę trzeć o tarczę nawet gdy hamulec nie będzie używany.
Powiedział mi że to norma i że mam się tym nie przejmować.
Ponoć klocki i tarcza mają się dotrzeć. sprawdzałem na centralnej stopce gdy koło było w powietrzu i rzeczywiście trochę trze kiedy obracam kołem.
Czy to normalne po wymianie klocków ?

2)
Miałem też wymienioną tylna oponę na zupełnie nową.
I zaskoczyła mnie ilość ciężarków służących do wyważenia koła, jaką mi założyli:

 

378a7fbae571c0dfmed.jpg

 

Czy to wydaje się Wam ok ?

3)
Serwisant mimo że go o to nie prosiłem na własną rękę ustawiał coś w przednim hamulcu. Gdy po odbiorze z serwisu, pojechałem na przegląd okresowy, musiałem podprowadzić moto do badania na zgaszonym silniku gdy było cicho w koło.
To podczas pchania wyraźnie było słychać tarcie klocków, tym razem przednich (mimo że te nie były zmieniane). Tarcie usłyszałem nie tylko ja, ale też moja dziewczyna i gość który robił mi badanie techniczne (przez co sprawdzał uważniej przednie zawieszenie i luzy na łożyskach).

Moja teoria jest taka, że w serwisie mogli ustawić mi ostrość przedniego hamulca(nie wiem czy to do tego służy ale jest tam takie kółeczko przy klamce) i może zrobili to trochę za bardzo tak że klocki trą teraz o tarczę.

Tak na logikę, jeśli trą mi klocki o tarcze i z przodu i z tyłu bez używania hamulca, to będą one się ścierać. Również tarcze też będą się przez to ścierać no i wzrośnie mi spalanie na trasie. Chyba nie powinno tak być ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy błąd jaki zrobiłeś to odebranie moto bez oględzin. To Twoje prawo żeby nie powiedzieć obowiązek sprawdzić sprzęt uważnie na miejscu a nie dopiero w garażu.

1 Tak, to normalne. Klocki docierają się przez około 300km. Chyba, że klocek stawia wyraźny opór (zakręcisz tylnym kołem a ono zrobi np. ćwierć obrotu)

2 Nie ma tragedii, zwłaszcza jeśli to jakiś Maxxis albo inna taniocha.

3 Przestawił Ci tylko regulator klamki. To zmienia tylko odległość klamki od kierownicy nic po za tym. Jeśli mechanik rozbierał zacisk a masz klocki symetryczne to też pewnie muszą się ułożyć od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób troszkę kilometrów i wtedy sprawdź ruszane klocki itd zawsze się musza ułożyć. A co do oględzin w serwisie to zgadzam się z ---->

 

Pierwszy błąd jaki zrobiłeś to odebranie moto bez oględzin. To Twoje prawo żeby nie powiedzieć obowiązek sprawdzić sprzęt uważnie na miejscu a nie dopiero w garażu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...