naderwana nitka od wydechu

[knedlomaniak]

Cześć,dziś przez moje roztrzepanie podczas odkręcania kolektora wydechowego urwałem kawałek nitki razem z nakrętką od kolektora wydechowego (motocykl kawasaki zr-7).Wygląda to tak, że jak chce przykręcić docisk do uszczelki wydechu to jedna śruba normalnie może się wkręcić,a drugiej (tej zerwanej) brakuje dosłownie parę mm żeby można było przyłapać gwintem. Co poradzicie w takiej sytuacji ?

 

; :blush:

[Limo]

Nie nitka tylko szpilka :).

 

Teraz trzeba to co zostało wykręcić. Jeśli coś wystaje to najlepiej dospawać nakrętkę i próbować wykręcać. Jeśli nie to trzeba wiercić.

[_Monter_]

Wykręć tą urwaną szpilkę i wkręć nową. Z opisu wynika, że jak zdejmiesz kolektor to będzie za co chwycić. Zanim się weźmiesz za wykręcanie potraktuj szpilkę jakimś szuwaksem penetrującym.

[knedlomaniak]

wkręciłem 2 nakrętki i próbowałem odkręcić ale nie chciało pójść ; / zajmę się tym na week.Okazało się że dało rade przyłapać jakoś nakrętką i zniknęło cykanie łudząco podobne do dużego luzu zaworowego ,dzięki za podpowiedzi ; )