Skocz do zawartości

UWAGA Po Kasacji ! ! !


KANTRY
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Suzuki marauder VZ 800 1997r (3166449455) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

 

Miałem wypadek a teraz gość wystawia do sprzedania jako nie bita :)

Była uszkodzona rama, golenie, tarcza przednia, tylny błotnik i wydechy.

Stałem za samochodem i w dupsko wjechał mi drugi a motor się wbil w tył skody .

Nawet na moich numerach jest jeszcze a miał być na części.

Edytowane przez KANTRY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nasmarowałem z ciekawości maila... Jutro przy porannej kawie jeszcze dla pewności sobie do Niego zadzwonię.

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, po fotkach widać, że nie kwalifikuje się tylko na części.

Zresztą w Polsce nie kupuje się motocykli na części, w Polsce je się kradnie.

Jeśli męczy Cię sumienie na drugi raz oddaj do huty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łojeejj... faktycznie lekko dramatyzujesz, bo sprzęty w takim stanie codziennie są targane na lawetach do Polski. Z Twojego opisu sądziłem że było znacznie gorzej..

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś kupuje z myślą o zabiciu się to rzeczywiście w idealnym stanie .Tylko czy wiecie co oznacza palnik dla ramy? Bo ja już widziałem jak wahacze prostowali palnikiem i za żadne skarby bym na coś takiego nie wsiadł. Ale wybór należy do kupującego.

Po drugie jak by było mało to bym go sam wyklepał .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś kupuje z myślą o zabiciu się to rzeczywiście w idealnym stanie .Tylko czy wiecie co oznacza palnik dla ramy? Bo ja już widziałem jak wahacze prostowali palnikiem i za żadne skarby bym na coś takiego nie wsiadł. Ale wybór należy do kupującego.

Po drugie jak by było mało to bym go sam wyklepał .

 

Mówisz jakbyś wiedział co kupujesz :) Było wydrzeć silnik i reszte bebechów i zezłomować ramę, a nie teraz płakać bo oddałeś handlarzowi (pewnie z ubezpieczalni) za 2000zł, który go wyprostował i teraz sprzedaje za dyche.

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie panowie :wink:

Kolega napisał aby uważać i dzięki mu za to.

Teraz każdy może sobie ocenić na ile te uszkodzenia mogą zniechęcić do zakupu lub nie. Kazdy ma swoja filozofię i tyle, nie trzeba chyba na wzajem się przekonywać, że białe jest czarne a czarne białe :icon_razz:

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na fotach nie zawsze widać jak poważne są uszkodzenia.

Ja sprzedawałem Marudę po dzwonie, na oko lekko poobcierana, przetarty zbiornik z obu ston itd. Na fotkach nie było widać że rama pod bakiem była wygięta, że ogranicznik ścięty, że moto krzywe i ściąga niemiłosiernie podczas jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ja nie płacze tylko ostrzegam ! ! ! Ale widzę że my Polacy lubimy być kantowani ! A ostrzeżenia odbieramy jako coś złego.

Tak jak Ptaku napisał wyglądał ale się nie nadawał do jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...