kaamil987 Opublikowano 17 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 Witam. Mam problem z wsk.. a więc , odpala fajnie i tyka sobie ale jak dam gazu to ją zamuli i zgaśnie i już nie odpali bo świeca zalana.. próbowałem na gaźnikach z innej wsk i to samo, iskre ma fajną, bawiłem się zapłonem i nic. może ktoś ma jakiś pomysł. proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexster Opublikowano 17 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 Skoro ją zalewa, to zmień położenie iglicy, tzn. by była niżej, tym samym dostawała mniej paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamasutra Opublikowano 17 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 Skoro ją zalewa, to zmień położenie iglicy, tzn. by była niżej, tym samym dostawała mniej paliwa. dokladnie i wyreguluj gaźnik , albo spróbuj bez filtra powietrza , może byc zapchany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaamil987 Opublikowano 17 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 próbowałem i tak i tak i z gaźnikami jest wszystko ok.. teraz byłem wymienić inna fajke i nic ale zauważyłem że jest mała iskra. i sprawdzałem przerwe na świecy i na przerywaczu i jest ok. jutro muszę ściągnąć magneto i zobaczyć cewkę może gdzieś zwarcie ma albo coś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexster Opublikowano 17 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 Sprawdź styki od cewki i przerywacza, najlepiej go wyciągnij i przetrzyj ze śniedzi, popraw i poprawnie przykręć kable. Nie ma co się oszukiwać, WSK nie jest szczytem jakości, przerywacze często odstają, nie zgrywają się z kowadełkiem, no ale i tak jeździły. To jest tak prostu sprzęt, że wszystko trzeba sprawdzić na raz, tzn. gaźnik, zapłon, pierścienie, głowice. Rozebranie silnika to 20 minut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 17 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 Najprościej to zapalić i sprawdzić punkt zapłonu lampa stroboskopową, wszystko od razu wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaamil987 Opublikowano 17 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 Silnik jest po kapitalnym i ładnie chodził. ale ja go rozbierałem bo mi skrzynia siadła poźniej stał trochę i dopiero niedawno go wyciągnąłem i włożyłem do ramyi nie wiem co mu się mogło stać mam jeszcze jedno pytanie. Czy to może być wina zapieczonych pierścieni ?? Bo kiedyś mi go złapało i nie mogłem kopnąć kopką dopiero wlałemdo cylinda benzyny i jakoś rozruszałem ?? znalazłem problem. skończyła się platynka.. na największym rozwarciu nie chciała się otwierać.. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dexster Opublikowano 17 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 U mnie stoi WSK'a. Wyremonotowałem silnik, można powiedzieć, że nowy, sprzedałem(mój błąd) i odkupiłem, a raczej zamieniłem, WSK po odbiorze to totalny złom, a ja już nie mam siły na kolejne rozkładanie. Miejmy nadzieję, że nadejdzie mnie chęć i znowu pogrzebie :) Niech Ci służy i nie sprzedawaj :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaamil987 Opublikowano 17 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2013 u mnie też nie brakuje takich niszczycieli.. sprzedałem koledze silnik, tykał jak perła na 2 dzień go zatarł.. nie wiem co on nim robił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Budzik-WGR Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 Idiotów jest pełno wokół nas, i niestety nic na to nie poradzimy... Cytuj BYŁO:-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.JEST:-Honda VFR 750 rc36 I 90r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 18 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2013 silniki 125 ccm są delikatne, gdy naprawdę je obciążysz skończą się w tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.