Skocz do zawartości

Samochód do 15 tys


Bartekk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Plama czy ty masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego ?

Nie rozmawaimy tutaj o nowoczesnych dieslach. Rozmawiamy o autach do 15 tysięcy.

W zasadzie rafael wyczerpał temat jeśli chodzi o silniki diesla, ale dodam coś od siebie.

Silnik 1.9 SDI to zwykły, poczciwy klekot od VW, z tym że był na wtrysku bezpośrednim.

Nie posiadał turbiny, pompowtrysków i dwumasy. Tu nie ma co się popsuć, ale też nie ma czym jechać.

TDI na pompie miały 90 lub 110 KM. Pompowtryski VW wrzucał do tego motoru gdzieś koło 98r.

Silnik miał moc 115 KM, była też wersja 130 KM.

Ostatnie wersje miały 101,105 KM, moc został zmniejszona, bo nikt nie kupowałby 2.0 TDI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona ma Diesla .... SDI czy jakos tak, 3.0 biturbo ...... no fajne Auto ..... ale spalanie 12 L ..... czy miasto czy trasa ...... Serwis drogi ...... poza tym te Silniki to max 200-250 tysięcy przebiegu wytrzymują i remoncik albo jak to mam w X3 ..... Silnik do wymiany :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości - ile rocznie robicie km samochodem? Bo ja się naprawdę zaczynam zastanawiać... może powinienem grać w lotto, skoro mam takie szczęście, że nawijając ponad 50 000 rocznie od wielu lat NIGDY nie miałem problemów z silnikami diesla. Czy to w Mitsubishi, czy w Nissanie, czy w Audi, czy VW. Dodam, że wielokrotnie śmigałem na oleju opałowym, również w zimie. Czary-mary jakieś?

 

Bus, którym jeżdżę od 4 lat ma przebieg koło 400 000 km. Nissan sunny miał na liczniku ponad 400 000, jak go sprzedawałem, a i tak był kręcony przez poprzedniego właściciela. Fakt, że dbam o wymianę oleju i sam robię takie rzeczy, jak wymiany rozrządu itd.

 

15 lat temu mówili, żebym nie kupował Nissana Sunny, bo "serwis japońców drogi" - no i co z tego, skoro ten samochód nigdy nie miał żadnych problemów? Natomiast do Land Rovera są tanie części i faktycznie, co chwila trzeba było coś w tym ścierwie wymieniać. Jak w Polonezie. Tylko to żadna oszczędność kupować 3 razy tanie przeguby, skoro można kupić 1 raz droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Nie wiem jak w innych autach z grupy vw, ale ja mialem octavie 1.9 TDI 110 na pompie rotacyjnej z 2002 roku i to byl ostatni rok tego ukladu.

 

jak pracowalem jako ph to robilem do 100tys rocznie i bardzo dobrze wspominam. Teraz grzeje dupe na krzesle obrotowym i nie robie prawie wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa to eksploatacja. Gdzieś czytałem, że inżynierowie Hondy twierdzą, że standardowy silnik benzynowy 1,4 znany z modeli Civic bez problemu zrobi 100 000 000 km (milion) pod warunkiem, żeby go nie gasić i wymieniać olej zgodnie z harmonogramem. A jak widzisz, że ktoś w zimie odpala samochód, wyjeżdża za bramę posesji, gasi po to, żeby zamknąć bramę i znów odpala, po czym przejeżdża 1,5 km do sklepu i z powrotem, to cóż, nie ma co dziwić, że pewne elementy klękają. To samo dotyczy skrzyń i sprzęgieł. Ludzie nie potrafią ruszać, nie potrafią zmieniać biegów i hamować silnikiem. Efektem są wywalone koła dwumasowe, wyj**ane synchronizatory w skrzyni i terkoczące przeguby przy zwrotnicach. Dodaj do tego "oszczędności" w postaci kupowania taniego oleju (bo skoro zgadza się lepkość, to przecież nie ma znaczenia, czy Castrol czy Tedex...) i tanich zamienników (skoro można kupić tańsze końcówki wtrysków z Chin, to po co kupować oryginalne?), a otrzymasz sumę opinii, które krążą wśród ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diesel to jest ZŁO

 

A dzisiejsza benzyna to nie? Jak np. od VW - kompresor + turbina = trwałość ;)

 

Ilu jest producentów, którzy mają w ofercie "staromodne" jednostki wolnossące? Parę ostatnich sztuk można znaleźć. Jednym słowem, motoryzacyjna apokalipsa.

 

Co do diesla, mam 2.0 TDCi, chooy wie czy to fordowskie czy franuskie ścierwo - 60 koła na szafie - nie było żadnej awarii.

 

A Megane? Osobiście mam uraz do modelu i nigdy na to ścierwo już nawet nie spojrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując benzynę do diesela to teraz koszty są bardzo podobne i w tym własnie monecie atut ekonomiczny dla ropniaka upada

Prawda jest taka że nieskomplikowana benzyna będzie trwalsza od diesel'a z 2 masą , turbiną albo dwiema i wtryskiem wysokociśnieniowym

 

A ekonomiczne najlepiej wypada lpg , przy czym ma zalety benzyniaka pt prostota , dźwiek itd

 

Ilu jest producentów, którzy mają w ofercie "staromodne" jednostki wolnossące? Parę ostatnich sztuk można znaleźć. Jednym słowem, motoryzacyjna apokalipsa.

Tu się zgadzam że chyba świat się powinien kończyć bo motoryzacja ogólnie rozwija się nie w tym kierunku w jakim bym chciał

Ale na szczęście gadamy o autach kilka lat w wstecz a wtedy były normalne silniki

Edytowane przez wagabunda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarnij się chłopie, naprawdę myślałem, że takie farmazony piszą już tylko pierniki w Auto-Świat, którym diesel kojarzy się z klekoczącym traktorem. Przypominam, że silniki diesla obecnie wygrywają nawet w sporcie wyczynowym, i to nie tylko na pustyni. Trochę się pozmieniało...

 

A jeżeli cokolwiek pada, to elektronika, sieci multipleksowe i dziesiątki modułów elektronicznych, które czasem nie działają tak, jak powinny (chyba każdy z nas miał przypadek, że mu się laptop albo komp stacjonarny nie chciał włączyć albo się zawieszał). Dlatego usterkowość to obecnie ciężki temat: jeżeli ktoś pisze, że nowe diesle się bardziej psują od benzyn, to jest w błędzie, bo wynik zależy od ilości eksploatowanych samochodów. ;)

kolejny wielbiciel der Paśnika w tedeiku :banghead:

 

miał ty diesla? napriawiał ty turbine, dwuamse, wtryskiwacze, fap?

wolnossaca benzyna tego nie posiada wiec nie trzeba wymieniac, zaoszczedzisz 2 zł na 100 km jadac dieslem a w sserwisi wydasz tysiace, ot matematyka...

 

http://vwszrot.pl/

 

 

 

ja to mowie diesel to do traktora lub tira.

 

 

W obecnym Megane 3 z silnikiem diesla 1,9 Dci 160KM, przez 60000km w 3 lata nic kompletnie się nie zj**ało, być może to jeszcze za nowy samochód.

 

pogadamy jak dojdziesz do 200 000 km.

 

Inna sprawa to eksploatacja. Gdzieś czytałem, że inżynierowie Hondy twierdzą, że standardowy silnik benzynowy 1,4 znany z modeli Civic bez problemu zrobi 100 000 000 km (milion) pod warunkiem, żeby go nie gasić i wymieniać olej zgodnie z harmonogramem. A jak widzisz, że ktoś w zimie odpala samochód, wyjeżdża za bramę posesji, gasi po to, żeby zamknąć bramę i znów odpala, po czym przejeżdża 1,5 km do sklepu i z powrotem, to cóż, nie ma co dziwić, że pewne elementy klękają.

czytałe s w auto swiat, rozumiem ze ta analogia nie dotyczy diesla, nie trzeba chłodzic turbiny marnujac czas i paliwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując benzynę do diesela to teraz koszty są bardzo podobne

Jesteś pewny? To ciekawe, bo mnie dojazd z wawy do poznania i z powrotem (busem 2,5 tdi załadowanym z 2 moturami + graty na tor) kosztuje połowę tego, co Sikor wydaje jadąc Skodą Octawią 2.0 benzyna z 2 moturami (i to jest normalne, też jeździłem benzyniakami). Przecież ja nie jestem przeciwnikiem samochodów z silnikiem benzynowym, gdybym miał kasę to bym śmigał Lancerem EVO 9... tylko chodzi o koszty właśnie.

 

miał ty diesla? napriawiał ty turbine, dwuamse, wtryskiwacze, fap?

No właśnie miał i ma (w Mitsu, VW i Audi), a nie naprawiał ani razu żadnego z tych elementów... sypie Ci się statystyka? ;)

Edytowane przez Sherman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewny? To ciekawe, bo mnie dojazd z wawy do poznania i z powrotem (busem 2,5 tdi załadowanym z 2 moturami + graty na tor) kosztuje połowę tego, co Sikor wydaje jadąc Skodą Octawią 2.0 benzyna z 2 moturami (i to jest normalne, też jeździłem benzyniakami). Przecież ja nie jestem przeciwnikiem samochodów z silnikiem benzynowym, gdybym miał kasę to bym śmigał Lancerem EVO 9... tylko chodzi o koszty właśnie.

to załoz lpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary, chyba Cię ciut poniosło. Ile spalisz załadowany full? Bo ja spalę 11 - 12, targając przyczepę z 3 motocyklami i będąc załadowanym na full, jadąc 120 - 130 km/h. Nie doliczaj bramek na autostradzie, które my płacimy, a Ty nie, bo to bez sensu.

Spalisz 6? Trochę mi się wierzyć nie chce. Nawet jeśli tak, to masz zmodyfikowany ostatni bieg i to na pewno ma wpływ na spalanie przy prędkościach przelotowych. Jestem pewien, że u mnie też byłby efekt takiego zabiegu, bo miałbym kilkaset rpm mniej przy danej prędkości.

 

P.S. Jest to 1.8T, a nie 2.0. Przyznam szczerze, jakbym robił większe przebiegi niż robię, to wolałbym bardziej ekonomiczną furę i chyba właśnie jakiegoś słabego, prostego diesla.

Edytowane przez Sikor

Sikor#44 Moto Training

https://www.facebook.com/Sikor44/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jeszcze pamiętacie o co pyta Bartekk, autor tematu ? Generalnie zastanawia się: benzynka z gazem czy prosty dieselek ?

 

Czyli dobrego diesla konczymy na tdi 1.9 110 koni .... Bo 130 juz ciut kiepawsza.

I w sumie to bedzie max 2004 rocznik a za 15 to takiego nie kupi ...

Nie kreconego i nie szrota :biggrin:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...