Skocz do zawartości

Marauder vz800 problem z przednim gaźnikiem


Fencek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Tytułem wstępu jestem właścicielem vz800 z 98 roku. Problem - nie pali na przedni gaźnik. Idziemy do meritum...

 

Nie dawno nabyłem motocykl z Belgii. Stał około 1,5 roku przepalany od czasu do czasu. Był problem z odpalaniem. Gdy moto był zimny nie odpalał elegancko od strzała czy tam dwóch, ale na ssaniu trzeba się z nim było trochę pobawić - czyli zapalę go, chwilę pochodzi i gaśnie, znowu to samo aż do momentu kiedy się lekko rozgrzeje i dalej sam pracuje. Po kilku (10 ) takich cyklach moto chodził, wyłączam ssanie i teraz czekać przynajmniej z 5 minut zanim się rozgrzeje bo w przeciwnym razie po odkręceniu manetki gaśnie. Także proces wyjazdu z garażu trwa około 15 minut. Oczywiście taki stan rzeczy był po całej ekspolatacji - przeczyszczone i ustawione gaźniki, olej wymieniony, filtry paliwa, powietrza bak oczyszczony z rdzy, no dosłownie w serwisie zrobili generalny przegląd. Ostatecznie problem został wyeliminowany po wzbogaceniu mieszanki i wyciągnięciu linki ssania. Wspominam o tym problemie, ponieważ być może komuś się to skojarzy z aktualnym problemem czyli niesprawnym przednim cylindrem.

Mianowicie podczas wycieczki do Krakowa jakieś 50km przed celem, moto zaczął tracić moc, rwać, szarpać. Zorientowałem się że, przedni gaźnik przestał pracować, no ale nie mając żadnych narzędzi dojechałem do Krakowa i tam poszperałem przy świecach, fajkach i kablach. Po prostu wygrzebałem fajkę z kablem, posprawdzałem czy przewodzą prąd miernikiem (wszystko ok) wsadziłem na swoje miejsce i hulało jak trzeba. Przejechałem jakieś 450km i oddałem moto do serwisu żeby zajęli się kwestią tego odpalania (bo jeszcze wówczas z tym się nie uporali).

Motocykl dość długo stał w serwisie i panowie poradzili sobie z tym odpalaniem, także jest o wiele lepiej, ale doszedł już na stałe zdechnięty przedni gar a konkretnie wyłącza się po chwili pracy motocykla i dalej można jeździć na tylnim. I tak z 2 tygodnie nie wiadomo co jest przyczyną. Załatwili od kogoś znajomego ten sam model motocykla i poprzekładali parę części żeby dowiedzieć się co jest źródłem problemu i żeby bez potrzeby nie wyrzucać kasy.Co zrobili? Wypunktuję poniżej :

-wymiana świec na nowe, irydowe

- zamiana fajki

- zamieniane cewki przód na tył i z tego 2 motocykla

-zamiana modułu

-sprawdzany poziom paliwa

-wymiana kabli do świec

-zawory, gaźnik ok

Mechanik sugeruje, że może być jeszcze wina ze strony impulsatora - jest spalony. W grę wchodzi kupno nowego (używanego) i zamienienie z wcześniejszym zmówieniem modlitwy, że właśnie tutaj był problem. Jeżeli to nie zda egzaminu - panowie z mojego serwisu rozkładają ręce, ponieważ nie mają pojęcia o co tutaj chodzi. Jest sens wydawać 200 zł na kolejną część?

Rozumiem, że czasami jesteśmy bezradni na to co rzeczy martwe sobie ubzdurają, ale co dalej mam z tym robić?

Zawsze można wstawić do serwisu Suzuki, ale to chciałbym możliwie uniknąć z wiadomego powodu.

 

Być może ktoś z Was spotkał się już z podobnym problemem, tudzież wie na co należałoby jeszcze zwrócić uwagę? Mam nadzieję, że jakieś pomysły się tu pojawią, a ja będę mógł postawić trochę % z okazji zdrowej marudki na jakimś zlocie...

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy masz serwisowke do tego motocykla ?

Jesli nie to sobie sciagnij.

Ja bym zaczal od sprawdzenia cisnienia sprezania i luzow zaworowych na tym cylindrze.

Nastepny krok to byloby sprawdzenie ukladu wolnych obrotow w gazniku niepracujacego cylindra - czesta sprawa jest ze sie czysci,

ale sie niedoczysci i potem wystepuja takie kwiatki.

Impulsator mozna sprawdzic przez zmierzenie oporu jego cewki - wartosc podana jest w serwisowce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...