Skocz do zawartości

Stary kurs, nowy egzamin? Pomocy.


kukiełek94
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego oddał mu pieniądze za kurs? Ja bym zwrócił kursantowi środki, ale najwyżej za 2 niezrealizowane godziny.

ile dokładnie mu oddał tego nie wiem ale wiem że nie całość

wywalił też kiedyś jedna dziewczynę która przewracała się jak po 0,7 na głowę

powiedział jej po prostu że nie stać go żeby Ją uczył...

niektórzy po prostu nie nadają się na motocykl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I słusznie. Szkolę kandydatów na motocyklistów od siedmiu lat. Z reguły raz w sezonie mam duszyczkę, której jestem zmuszony podziękować, aby sobie człowiek krzywdy nie zrobił.

Edytowane przez piecyk

Pozdrawiam, Daniel Piecychna
Szkolenia motocyklowe w Lublinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dodam coś od siebie, a dotyczące zasad egzaminowania po 19 stycznia 2013 roku.

 

Źródło cytowanego tekstu: http://www.wykop.pl/...omment-12654381 (użytkownik: SoniaWinterska)

 

Nikt nie zwrócił uwagi na pewien problem, który nie został poruszony w artykule. Zagadnienie przepisów przejściowych i ich stosowania.

 

Warto zacząć od stwierdzenia, które jest oczywiste dla każdego, ale jest jednocześnie niezwykle ważne. Egzamin państwowy, będący warunkiem koniecznym uzyskania uprawnień do kierowania pojazdami określonej kategorii składa się z dwóch części: teoretycznej i praktycznej. W WORD można zapisać się na egzamin państwowy na dwa sposoby:

- najpierw na egzamin teoretyczny, a następnie po uzyskaniu pozytywnego wyniku na egzamin praktyczny (odbywające się w innych dniach),

- lub na tzw. egzamin teoretyczno-praktyczny – eliminujący odstęp czasowy między dwoma częściami egzaminu państwowego.

 

Formalnie dwie części egzaminu składają się na jeden egzamin państwowy, niezależnie od wybranej przez zdającego formuły zapisów.

 

Postępowanie administracyjne, którego celem jest uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami rozpoczyna się wraz ze złożeniem wniosku o egzamin państwowy (zapisaniem się w WORD na egzamin teoretyczny). Należy zaznaczyć, że zapisanie się na egzamin teoretyczny i teoretyczno-praktyczny ma takie same skutki prawne dla istnienia sprawy administracyjnej.

 

Postępowanie to kończy się uzyskaniem wyniku z egzaminu państwowego (i wydaniem dokumentu), co może nastąpić na trzy sposoby:

1. uzyskaniem wyniku negatywnego z egzaminu teoretycznego – wymaga ponownego złożenia wniosku o egzamin, rozpoczynającego nową sprawę administracyjną,

2. uzyskaniem wyniku pozytywnego z egzaminu praktycznego – oznaczającym uzyskanie oceny pozytywnej egzaminu państwowego i zdobycie uprawnień do kierowania pojazdami,

3. upływem sześciomiesięcznego terminu ważności egzaminu teoretycznego – bez zdania części praktycznej oznacza konieczność ponownego zapisania się na egzamin teoretyczny.

 

Podkreślenia wymaga fakt, że wśród wymienionych sposobów zakończenia postępowania nie ma ani uzyskania pozytywnego wyniku z części teoretycznej, ani uzyskania negatywnego wyniku z części praktycznej. Jest to spowodowane tym, iż przedmiotem postępowania jest egzamin państwowy, sprawdzający umiejętności ubiegającego się o prawo jazdy określonej kategorii, a nie część teoretyczna lub praktyczna egzaminu państwowego. Wobec tego:

- uzyskanie pozytywnego wyniku z części teoretycznej – rozpoczyna bieg terminu 6 miesięcy, w którym można podejść do drugiej części egzaminu,

- a uzyskanie negatywnego wyniku z części praktycznej – umożliwia zapisanie się na kolejny egzamin praktyczny, jeżeli nie upłynęło 6 miesięcy od daty zdanej części teoretycznej.

 

Wobec tego i w związku art. 134 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami i § 62 rozporządzenia (cytowane poniżej), od 19 stycznia 2013 r.:

1. szkolenie prowadzone w dniu 5 stycznia 2011 r. należy zakończyć według obowiązujących zasad, wydać zaświadczenie i pozostaje ono ważne na gruncie nowej ustawy,

2. egzamin państwowy rozpoczęty przed dniem 5 stycznia 2011 r. należy dokończyć na dotychczasowych zasadach – jeżeli ktoś zdał część teoretyczną i nie zaszły przesłanki kończące postępowanie (wymienione wyżej), to może skutecznie domagać się przeprowadzenia części praktycznej na poprzednich zasadach.

 

Gdyby było inaczej godziłoby to w podstawowe zasady postępowania (m.in. art. 6 i 8 Kodeksu postępowania administracyjnego), a nawet konstytucyjne prawa i wolności (m.in. art. 2 Konstytucji).

 

Art. 134 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami

1. Szkolenie osób ubiegających się o wydanie prawa jazdy prowadzone w dniu wejścia w życie ustawy w formie kursu lub zajęć szkolnych jest kontynuowane na podstawie dotychczasowych przepisów.

2. Zaświadczenie o ukończeniu szkolenia dla osób ubiegających się o wydanie prawa jazdy wydane na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym zachowuje ważność w zakresie, w jakim zostało wydane.

3. Egzamin państwowy złożony z wynikiem pozytywnym przed dniem wejścia w życie ustawy uznaje się za spełniający wymagania określone w ustawie.

 

 

§ 62 rozporządzenia Ministra Transportu (..)

W sprawach wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia stosuje się dotychczasowy sposób wypełniania i obieg dokumentów.

 

 

Podsumowując, jeżeli ktoś zda egzamin teoretyczny (teoretyczną część egzaminu państwowego) przed 19 stycznia 2013 r., to egzamin praktyczny (praktyczną część egzaminu państwowego) w ciągu 6 miesięcy (plus czas zawieszenia egzaminów na kat. A, gdyż wtedy bieg terminu ulega zawieszeniu) musi mieć przeprowadzony egzamin praktyczny na starych zasadach.

 

oraz

 

zdecydowanie stoję na stanowisku, że nie masz racji, a głównym powodem tego jest ochrona praw nabytych. Zgodnie z Twoim rozumowaniem, również osoby, które posiadają już uprawnienia do prowadzenia motocykla (bez ograniczeń pojemności, stare prawo jazdy kat. A), ale nie mają ukończonych 21 albo 24 lat i nie mają wydanego prawa jazdy kategorii A (np. zdały egzamin praktyczny dnia 18 stycznia 2013 r.) nie mogłyby uzyskać dokumentu.

 

W rzeczywistości po dniu 19 stycznia 2013 r. nie będą już mogły być wydawane dokumenty prawa jazdy według starego wzoru, który zostanie zastąpiony nowym wzorem dokumentu. Jednak ze względu na fakt posługiwania się w ich sprawach ustawą z 1997 r. do postępowania o uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami określonej kategorii, będą oni uprawnieni do nabycia tych uprawnień (starej kat. A) na starych zasadach.

 

Zdanie "teorii" jest częścią postępowania administracyjnego, które kończy się w 3 przypadkach, które omówiłam wcześniej. Wobec tego zmiana "szczebelków wiekowych" nie dotyczy(*) osób, których sprawa jest w toku. Takie osoby już nabyły pewne prawa, których nie można ich pozbawić – w zasadzie tymczasowo znajdują się w takiej samej sytuacji jak osoby posiadające uprawnienia.

 

Należy też zauważyć, że decyzja administracyjna o wydaniu prawa jazdy (uzyskaniu uprawień) wydawana jest przez odpowiedniego Starostę Powiatowego – całe postępowanie wszczęte przez złożenie wniosku, w przypadku uzyskania pozytywnego wyniku z egzaminu państwowego, kończy się wydaniem decyzji administracyjnej!

 

Druga kwestia:

Problemem może być sposób wydania nowego dokumentu, ponieważ będzie on wydany po 19 stycznia 2013 r. (data podjęcia decyzji administracyjnej), ale na zasadach obowiązujących przed 19 stycznia 2013 r. (przepisy obowiązujące dla postępowania administracyjnego kończącego się wydaniem decyzji administracyjnej przez Starostę Powiatowego).

 

W ustawie brak jest przepisów przejściowych rozwiązujących tę sytuację – rozwiązaniem byłby jeden przepis "przepisy stosuje się odpowiednio", ale go nie ma.

 

Może warto zastanowić się nad złożeniem wniosku do Rzecznika Praw Obywatelskich o wystąpienie z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego... ale głowy za to nie dam.

 

(*) Może ich dotyczyć, gdy sprawa ulegnie zakończeniu, ale wówczas będzie to już nowe postępowanie administracyjne, nie rozpoczęte w czasie obowiązywania poprzedniej ustawy.

Edytowane przez loose3r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły raz w sezonie mam duszyczkę, której jestem zmuszony podziękować, aby sobie człowiek krzywdy nie zrobił.

wywalił też kiedyś jedna dziewczynę która przewracała się jak po 0,7 na głowę

powiedział jej po prostu że nie stać go żeby Ją uczył...

niektórzy po prostu nie nadają się na motocykl

 

oj tam, oj tam,

 

twierdze, ze jezeli mozna niedzwiedzia nauczyc jazdy motocyklem to i czlowieka sie da. Pytanie tylko ile bedzie to kosztowalo ? ? ? :icon_mrgreen:

 

W zeszlym roku tez mialem kursantke, wyglebiala sie regularnie. Dopuki krzywila klamke czy prztekrzywiala lustarko to , ale jak ulamala podnozek 15 km od szkoly to szefowi miarka sie przebrala.( W sumie to mialem ja juz dobrze ulozona ). Dal jej alternatywa albo robi na wlasnym sprzecie ( miala Moto Guzzi California ). Wybrala opcje wlasnego sprzetu. California nie nadaje sie niestety dla takiej osoby jak ona, gleba podczas zawracanie, drzace lapki, lzy w oczkach, decyzja powrotu do szkoly i koniec nauki.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny sprzęcik :D pewnie dostała go od kogoś

 

Dostala od ojca, nowke.

 

Ks powinieneś mieć to w kosztach

 

W kosztach niema uszkodzen, jezeli kursant cos uszkadza, to jego szkolacy popelnil gdzies blad i bierze to na klate.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kosztach niema uszkodzen, jezeli kursant cos uszkadza, to jego szkolacy popelnil gdzies blad i bierze to na klate.

 

To po hitlerowsku.

Czyli jak kursant zniszczy motocykl to winny instruktor i płaci za to?

Są jeszcze ubezpieczenia, ale to podobno Żydzi wymyślili i może u was to nie hula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po hitlerowsku.

Czyli jak kursant zniszczy motocykl to winny instruktor i płaci za to?

Są jeszcze ubezpieczenia, ale to podobno Żydzi wymyślili i może u was to nie hula.

 

Nie wyjezdzaj tu z hitlerem, bo to nie ma tu nic do rzeczy.

 

Co znaczy kursant zniszczy motocykl ?

 

Kursant podpisuje w umowie o szkolenie, ze bedzie obchodzol sie z powierzonym sprzetem ostroznie i bezwzglednie sluchal szkolecego. Jezeli nie slucha to ponosi

koszty za wszelkiego rodzaju uszkodzenia. Jezeli slucha to nie dochodzi do wiekszych uszkodzen. Potrafisz sobie wyobrazic, ze szkoli sie kursanta ktory nigdy nie siedzial na motongu a zaczyna od CB 500, CBF 600 czy F 650 GS ?

 

Nie zycze Ci oplacic ubezpieczenie Vollkasko czy to na prywatny czy trz na szkoleniowy motocykl bez wzgledu jekiej klasy. Z regoly to suma 2 500,- € rocznie.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego mi nikt nie chce niczego dać

 

Moze dlatego, ze masz nie ta plec ?

 

Tu masz cos na podbudowanie :icon_mrgreen:

 

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...