Skocz do zawartości

Rower na wyprawy


Gość komandosek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość komandosek

Cześć!

 

Chcę kupić rower na kilku-kilknunastodniowe wyprawy. Dobrze by był tani i złożony z prostych, niezawodnych części. Tak by wytrzymał intensywną eksploatację z ciężkimi sakwami po drogach asfaltowych, szutrowych i częstokroć górzystym terenie.

 

Proszę o pomoc.

komandosek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

myślę że 2k spokojnie wystarczy, jak dobrze zaplanować to 1500.

 

Mam już ogólny zarys, chcę :

praktycznej, wytrzymałej i taniej stalowej korby,

kół z podwójnymi łożyskami maszynowymi i porządnymi rawkami - szczególnie z tyłu,

antyprzebiciowych opon kenda gdzies tak 28mm,

aluminiowego bagażnika,

hamulców v-brake,

długich plastikowych błotników.

Osprzęt może być tani, ma długo działać i tyle. Przerzutki shimano alvio, kaseta 7-8biegowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gianty są fajne i wytrzymałe ;x nie znam sie na modelach i wgl ale możesz podpatrzeć jaki by ci pasował ja śmigam znajomego giantem i jestem zadowolony;) wygodny nie zawodzi błotniki ma przeżutki to samo tlyko żę bagażnik byś musiał doczepić ale pewnie też są wersje z bagażnikiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Vector, fajny. Wolał bym jednak 28cali i nie mtb.

We wrocławiu jest fajny producent rowerów - www.mbike-rowery.pl . Przejadę się do nich i jesli nie będe składał własnego, to chyba skłonię się do tego modelu :

http://www.mbike-rowery.pl/1/92/188/Trekking-MBIKE-CROSSER-VBR

Tylko dorzucić błotniki za 40zł, bagażnik za 70 i rower jak znalazł na dłuższe wypady. Dziś w nocy wróciłem z kilkudniowego wyjazdu po czechach i kotlinie kłodzkiej, wcześniej nie zdawałem sobie sprawy że podróże na rowerze toi tak fajna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gianty są fajne i wytrzymałe ;x

 

Dobra alternatywa, Komando, możesz też się zainteresować bo mają przyzwoitą relację ceny do jakości, firma jednak nie posiada takiej renomy jak Author, Kellys czy Scott, ale jakościowo nie odbiega, powiedzmy.

 

Mówisz, że będziesz używał też roweru w terenie, pamiętaj, że nie ma nic lepszego niż MTB, jeśli masz zamiar często zjeżdżać z asfaltu dla mnie nie ma nic lepszego. Szeroki laczek z dobrym bieżnikiem, lagi o konkretnym skoku i jesteś nie do zatrzymania.

 

A jak nie chcesz MTB to może w kierunku jakiegoś trekingowca na wąskich laczkach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Ten KTM jest bardzo fajny. Vector, bardziej mi chodziło boczne dróżki. W beskidach, karkonoszach są bardzo mocne podjazdy i dlatego napisałem o górzystym terenie. Nie stać mnie na porządny rower MTB. Skoro rowery za 2000zł dają radę na podróżach dookołą świata, to i ja mogę mieć podobny. Nawet tańszy, tak długiej wyprawy nie planuję :)

http://www.biketheworld.pl/sprzet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukraina lub Romet z Bydgoszczy ! Ten niebieski lakier na ukrainie jest nie do ruszenia , zero rdzy .

 

Jeżdzę trzema . A to zalezy od tego z którego akurat spie**oliło powietrze :laugh:

 

A takna serio - byle jaki góral z zapasem części :bigrazz: Na dobrym przełozeniu to i ukrainą podjedziesz choćby na kasprowy .

Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz to chcial bys rower uniwersalny a takich niema . Jak kupisz Mtb to w rejonach gorskich dasz sobie swietnie rade ale na asfalt juz srednio . Musisz sie dobrze zastanowic ja osobiscie uzywalem Crosa na oponach schwalbe sliki i byl to rowerek firmy Unibike Viper idealny na asfalt i szutr sylwetka lekko do przodu ,mozna krecic do 180 km dziennie ale na dluzsze wyprawy kupilem sobie zwyklego turystyka i na wyprawach 15 dniowych spokojnie krecilem te 100 km dziennie i moze jechalem troche wolniej ale za to mialem sylwetke bardziej wyprostowana i nic mnie nie bolalo po 12 godzinach ciaglej jazdy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
Gość komandosek

Powróciłem do tematu;

składam rower z używanych części.

mam : ramę alu 17 cali - alu 7005. Klasyczne MTB ze sterami 1 1/8

cały kompletny napęd, wraz z klamkami, manetkami shimano. Pełna grupa STX RC

koła 26, na piastach kulkowych deore

stary, zabytkowy wrecz amortyzator rock shox- skok 80mm, bez luzów.

Opony Schwalbe marathon



Zalożę jeszcze wysoki mostek, miekkie siodełko, błotniki, pedały spd i bagażnik

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeżeli będziesz szukał czegoś na przód na wyprawy to polecam bagażnik expedice sport arsenal. Robiony przez Czechów Instrukcja prawie nie istnieje, wagowo średnio ale jest to jedyny tani bagażnik przedni (jaki znalazłem) który da się zamocować do amortyzatora.

 

Przetestowałem go w Peru, pod dużym obciążeniem, zjazdy po kamienistych drogach 40-50 km/h nie zrobiły na nim żadnego wrażenia.

 

Niestety nie znalazłem jeszcze nic sensownego na tył. To co jest w sklepach gnie się lub pęka w miejscach gdzie są otwory montażowe - starcz na wyjazd do Borów Tucholskich czy Białowieży, ale w góry to już nie za bardzo....

Edytowane przez zork
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...