Satriael Opublikowano 24 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 Cześć,leżąc wieczorem przed telewizorem nachodziła mnie myśl, że to już prawie październik. Smutno mi się jakoś zrobiło więc sprawiłem sobie moto przyjemność no i przy okazji zapunktowałem u kobiety. http://motoholik.blo...otripy-mae.html Cytuj 2008r- Chorwacja 3900km / 2011r- Bułgaria 4500km2012r- Alpy i Wenecja 3200km / 2013r- Istria 2600km2014r- Albania 5000km / 2015r- Montenegro 3500km2016r- Rumunia 3000km http://www.motoholik.blogspot.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Lichota Opublikowano 24 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 zzr;d? fajny sprzęcior;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Satriael Opublikowano 24 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Września 2012 zzr;d? fajny sprzęcior;) Wiem, przejechałem nim ponad 40 tyś km i jakoś szkoda mi go sprzedać. Dam mu jeszcze jeden rok i ostatniego motocyklowego tripa. Cytuj 2008r- Chorwacja 3900km / 2011r- Bułgaria 4500km2012r- Alpy i Wenecja 3200km / 2013r- Istria 2600km2014r- Albania 5000km / 2015r- Montenegro 3500km2016r- Rumunia 3000km http://www.motoholik.blogspot.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziuk Opublikowano 28 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 kurcze, super, zazdroszczę, bo kocham Pragę :)mieliśmy podobny plan, byliśmy już we wtorek w drodze, ale niestety dokładnie na 54 km przed Pragą kumpel zaliczył szlifa na autostradzie, no i zamiast wieczornych posiedzeń "U Zlateho Tygra" albo "U Cerneho Vola" przy zimnym piffku, spędził 2 noce w czeskim szpitalu :banghead: na całe szczęście skończyło się tylko na złamanym palcu i ogólnym poobijaniu, jest już w domu, maszyna też ściągnięta przez assisstance... Praga niestety musi na nas poczekać chyba aż do wiosny :sad: Cytuj http://multistrada.riderblog.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Satriael Opublikowano 28 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 kurcze, super, zazdroszczę, bo kocham Pragę :)mieliśmy podobny plan, byliśmy już we wtorek w drodze, ale niestety dokładnie na 54 km przed Pragą kumpel zaliczył szlifa na autostradzie, no i zamiast wieczornych posiedzeń "U Zlateho Tygra" albo "U Cerneho Vola" przy zimnym piffku, spędził 2 noce w czeskim szpitalu :banghead: na całe szczęście skończyło się tylko na złamanym palcu i ogólnym poobijaniu, jest już w domu, maszyna też ściągnięta przez assisstance... Praga niestety musi na nas poczekać chyba aż do wiosny :sad: Kurde to nie zazdroszczę, dobrze, że się nic groźniejszego nie stało. Motong fest oberwał? bo stan kolegi jest już znany. - Ale Praga nie zając nie ucieknie i zawsze będzie taka piękna jak jest. Pozdrowienia i szybkiego powrotu do zdrowia dla kumpla Cytuj 2008r- Chorwacja 3900km / 2011r- Bułgaria 4500km2012r- Alpy i Wenecja 3200km / 2013r- Istria 2600km2014r- Albania 5000km / 2015r- Montenegro 3500km2016r- Rumunia 3000km http://www.motoholik.blogspot.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.