Skocz do zawartości

Mój pierwszy motocykl - starszy ode mnie :)


Michał Mleczko
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...

Teraz mam też sakwy (Oxford) - prezent od znajomego motocyklisty. W końcu boczne stelaże się do czegoś przydają - ale swoją drogą nie wyobrażam sobie mocowania sakw bez nich. Dopiero z moją dodatkową blokadą na karabińczyk trzymały się pewnie w każdą stronę

im000685medium.jpg

Chromy takie brudne, bo ostatnio deszcz mnie złapał w drodze powrotnej :/ taka pogoda...

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trzymaj!!! Ja trafiłem swoja Honde CB 650 C z 1980 roku i tez nie mam zamiaru jej na nic zamieniać :) Historia nabycia w moich tematach....i uważam , że to była taka 6 w totolotka:) Czasami ludzie nie doceniają "starszych" motocykli a często okazuje się, że to prawdziwe złotka:) Do zobaczenia na trasie mistrzu:) Pozdrowienia z Koszalina.

Edytowane przez alex1151
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, chyba (na pewno) założyłem te sakwy tył-na-przód, ale raczej tak już zostaną - bo inaczej brak jednego "oczka". Miałem się pojawić na Korotyńskiego w Domu Dziecka, niestety "co nagle to po diable" - pakowałem do kufra lapka i kask, zamek pękł i byłem jedynym motocyklistą w puszce :P Muszę szybko dorobić coś metalowego, bo oryginalne zamknięcie kasków Awina to jeszcze większa porażka niż cały kufer :P a w moim przypadku - dodatkowe światło pozycyjne i STOP z diod led podwaja wartość kufra :P więc go szybko nie wyrzucę.

 

dzięki alex1151, na trasie ciężko się będzie spotkać - na razie najdłuższa moja to była powrotna z miejsca zakupu :P ale kto to tam wie...

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Znowu mam się czym pochwalić :)

im000693medium.th.jpg

1. W końcu zarobiłem swoją serwisówkę (wcześniej wszystko latało luzem) a na klucze zakupiłem na allegro (użytkownik http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=8988313 - wykonanie bardzo w porządku, trochę szkoda, że nie można wybrać koloru ale cena wszystko rekompensuje) miłe oku etui z logiem. Niestety, kluczy mam do motocykla cały pęk (podstawowy, kufer, blokada kierownicy) i w trakcie jazdy obijały się o kierownicę i niszczyły lakier jej mocowania oraz chromy.

 

dsc01307custom.th.jpg im000703medium.th.jpg im000705medium.th.jpg im000716medium.th.jpg

 

2. Polakierowałem proszkowo dekiel zbiorniczka na płyn hamulcowy oraz mocowanie kierownicy - nie wyszło idealnie ale darowanemu koniowi... a w dodatku i tak jest sto razy lepiej, niż było wcześniej. Zdjęcia prezentują stan przed i po (na przed widać wytarte przez klucze miejsce). Dorobiłem tez tulejki, które pozwalają mi zdjąć środkowy stelaż i cieszyć się samymi bocznymi - dzięki temu w końcu mogę otwierać kanapę.

 

im000708medium.th.jpg im000710medium.th.jpg im000706medium.th.jpg

 

3. Zainstalowałem olejarkę DIY najprostszą z możliwych. Składa się na nią: Zbiorniczek od płynu hamulcowego od c-360, zaworek precyzyjny do co2, zaworek zwykły (do zamykania/otwierania - ręczne sterowanie), gumowy przewód od płynu do spryskiwaczy (akurat taki miałem), kilkanaście centymetrów przewodu przezroczystego akwarystycznego (od zaworka do dyszy) oraz dysza z wkładu do długopisu żelowego. Na razie kapie dość rzadko (1/min) i nie zauważyłem nigdzie śladów po oleju, nawet na neonowych spodniach dziewczyny :) więc nie jest źle. Leję hipol, standardowo. Zrobiłem z nią na razie 100km i łańcuch był nasmarowany, czysty ale nie skąpany w oleju. Dużą zaletą systemu jest cena (poniżej 50zł), wada to kiepski zaworek do zamykania - jest tylko tymczasowo, albo zainstaluję elektrozawór, albo zaworek do paliwa ze skutera.

 

4. Naprawiłem też zamknięcie swojego chińskiego kufra za pomocą lutownicy i pręcików stalowych - po prostu "wspawałem" je w plastik na miejscu pęknięcia (jak zbrojenie), resztę zalutowując profesjonalnym topnikiem z trytytki. Ciekawe, ile wytrzyma.

Edytowane przez Michał Mleczko

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Bardzo ładny motocykl i widać, że zadbany. Sam mam 2 CB 400 ( jedną w Polsce a jedną w Niemczech). Różni się tylko pojemnością silnika , hamulcem przednim (dwie tarcze zamiast jednej) i ma inny wkład reflektora (H4). Motocykl bardzo stabilny, wygodne siodło. W Niemczech bardzo często stojąc na światłach jestem zaczepiany i inni kierowcy pozdrawiają mnie i mówią CB 400, jeździłem taką na nauce jazdy. Dbaj o nią. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dbam, dbam :) chociaż ostatnio dużo pali (powyżej 5), muszę skoczyć do jakiegoś dobrego mechanika. Oprócz tego tylko leję i jeżdżę, spradzając stan oleju i naciąg łańcucha - smaruje olejarka. Śmiesznie się czuję na spotkaniach motocyklistów - mam trzy razy naj - najstarszy, najmniejszy i najsłabszy motocykl :) O siebie też zadbałem - doszyłem (rękami Mamy, dziękuję!) i dokleiłem (rękami drugiej połówki - także dziękuję!) dodatkowe odblaski w kurtce (nic specjalnego, Utika chyba sprzed dekady):

 

to10.jpg b7g6.jpg

 

Efekt zaskoczył mnie samego, zobaczymy jak będzie z wytrzymałością. Stare odblaski, dużo mniejsze zresztą, nie spełniały już za dobrze swojej roli a o kamizelce odblaskowej po prostu zapominałem. Teraz nie musze już jej zakładać, bo wyglądam jak skrzyżowanie kominiarza z pracownikiem drogowym :)

Edytowane przez Michał Mleczko

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o zużycie paliwa to moja pali ok 5,5 litra przy spokojnej jeździe, a gdy trochę odkręcę - tzn na autostradzie ok 130 km/h to ponad 6,5 l.

Oleju też trzeba pilnować. Ja sprawdzam praktycznie po każdej jeździe , to znaczy co 200-300 km. Czasami trzeba uzupełnić a czasami nie. Zależy jaki HONDZIA ma akurat humor. Obie mają ponad 30 lat. Ta, która jest w Polsce rok produkcji 81 i okopo 70 tys. km przebiegu, niemiecka 83 i przebieg nie do ustalenia (miała poprzednio 13 właścicieli). Jak ją kupiłem wyglądała okropnie- malowana sprayem, zaniedbana, nieoryginalne zegary, ale była sprawna technicznie i miała nowy TÜV czyli badanie techniczne na 2 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd się przyznać, ale chyba odkryłem problem... Miałem flaka w obu oponach - jakoś zaniedbałem sprawę...

 

Co do różnic pomiędzy 400 i 250 - reflektora z normalną żarówką trochę zazdrościłem, więc u siebie zamiast bańki wsadziłem halogen - są na pasującej podstawce. Na jakość światła nie narzekam. Drugiej tarczy z przodu nie dorobię, chociaż mam wrażenie, że przy tej masie i skuteczności hamowania - przydałaby się...

Edytowane przez Michał Mleczko

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Zamek kufra rozpadł mi się w rękach po 60km :) nie wiem, co z tym fantem zrobić. W swoją pierwszą dłuższą trasę (oprócz powrotu do domu po zakupie) musiałem wybrać się z wyładowanymi po brzegi sakwami i tankbagiem (musiałem wziąć drugi kask). Leciałem spod Modlina do Katowic.

13957666834_7254e73aa6.jpg

Moto sprawdziło się doskonale (oczywiście, na swoje możliwości :) turystyk to to nie jest), pomimo niskich prędkości przelotowych (autem mam 120-130, moto 100-105) czas nie wyszedł tragiczny, a sporo aut które wyprzedziły mnie - minąłem na światłach w Częstochowie.

 

Oprócz tego moto uczestniczyło w małej sesji :)

13934060096_fde7245c3b.jpg

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W próbie powrotu miesiąc temu złapałem gumę z tyłu, szczęśliwie udało mi się nie wywrócić i zjechać z lewego, skrajnego pasa na pobocze (byłem na trójpasmowej ekspresówce)... Załatanie gumy zajęło mi tydzień, nikt nie chciał się za to wziąć (opona stara, twarda, nie wiedzieli jak ją ściągnąć, jakieś kity wciskali), w końcu zrobił mi to serwis ap-moto w Katowicach na Hetmańskiej - spoko goście. Jak wsiadłem z powrotem na moto to miałem lekką psychiczną blokadę i najchętniej bym się zatrzymywał co 100m żeby sprawdzić, czy opona z tłu jest OK, ale teraz już mi przeszło.

 

Z racji tego, że moto stało pod akademikiem pod chmurką, załatwiłem mu pokrowiec. Wydaje się być OK, chociaż na forum raczej przed nim przestrzegali. Na pewno nie będę go zakładał na gorący motocykl.

rXC6WBpl.jpg

Edytowane przez Michał Mleczko

531979.png- dziennik kosztów na spritmonitor.de

Moja Honda CB250N na Autocentrum.pl - ZAPRASZAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...