Kontrolka Engine TwinCam Heritage

[Gość]

sorry ze tak napisze ale najlepij to podczas pracy silnika ..reka jak kopie ma przebicie .nie bac sie..

 

najbardziej miarodajny ten test bedzie jak Ci sprawdzi to ktoś kto ma wstawiony rozrusznik serca i przeleci po kablach i cewce a pal go licho i po całej elektryce językiem :biggrin:

[RobertPx]

hehehe odlapilem go dzisiaj , przed chwila ale pomiaru (z rozrusznikiem serca) nie zrobilem bo bledu nie ma.... akurat teraz.... byc moze za mala wilgotnosc powietrza ;/ pamietam ze obmacywalem :) kiedys ta cewke ale nie kopala, tak czy tak bede sprawdzal i jak sie pojawi blad i ewentualne porażenie prądem to napisze :) , moze jak deszcz popada ( a sie zanosi) wzrosnie wilgotnosc i zrobie test

[Gość]

hehehe odlapilem go dzisiaj , przed chwila ale pomiaru (z rozrusznikiem serca) nie zrobilem bo bledu nie ma.... akurat teraz.... byc moze za mala wilgotnosc powietrza ;/ pamietam ze obmacywalem :) kiedys ta cewke ale nie kopala, tak czy tak bede sprawdzal i jak sie pojawi blad i ewentualne porażenie prądem to napisze :) , moze jak deszcz popada ( a sie zanosi) wzrosnie wilgotnosc i zrobie test

 

 

..uu kolego cosik nie za tęgo z tym Twoim obmacywaniem, musisz poćwiczyć na innym obiekcie :biggrin: tylko cobyś przy tych ćwiczeniach manualnych w palnik nie zarobił bo Hary nie odda ale "inny obiekt" może :biggrin:

 

weś "babe" oblej ją wiadrem wody i pomacaj, zobaczysz wtedy jakie są przebicia i kopania :biggrin: Twoja cewka to pikuś

[RobertPx]

zaraz zaraz najpierw pomoczyc potem obmacac , czy najpierw obmacac i czekac az sam sie zmoczy??? :) no mam cos ... polalem woda okolice cewki, kabli WN, no i cos tam jeszcze przy okazji, najpierw zdialem obudowe cewki zeby wszedzie doszlo... Odpalilem no i odrazu zapalila sie kontrolka. Pochodzil tak pare min do zejscia ssania ... w tym czasie obmacywalem i nic ... zyje. Wyglada na to ze frontowy baniak pyka ladnie a na tylnym iskra jest tak co drugi a raczej co trzeci raz. Zgasilem i po 15-20 min odpalilem znowu. Kontrolka zgasla prawidlowo, przypomnial tylko o bledzie i zgasla, chociaz mialem dalej wrazenie ze nie za kazdym razem puka tylny. Ale bylo jakby rowniej.

[sportster 1200]

zaraz zaraz najpierw pomoczyc potem obmacac , czy najpierw obmacac i czekac az sam sie zmoczy??? :) no mam cos ... polalem woda okolice cewki, kabli WN, no i cos tam jeszcze przy okazji, najpierw zdialem obudowe cewki zeby wszedzie doszlo... Odpalilem no i odrazu zapalila sie kontrolka. Pochodzil tak pare min do zejscia ssania ... w tym czasie obmacywalem i nic ... zyje. Wyglada na to ze frontowy baniak pyka ladnie a na tylnym iskra jest tak co drugi a raczej co trzeci raz. Zgasilem i po 15-20 min odpalilem znowu. Kontrolka zgasla prawidlowo, przypomnial tylko o bledzie i zgasla, chociaz mialem dalej wrazenie ze nie za kazdym razem puka tylny. Ale bylo jakby rowniej.

to szukaj przyczyny juz wiesz ktory slabo pali. stawiam na swiece.

pzdr

sporciak na gaziorze

[FIS]

Od świec błąd nie wyskoczy.

:)

 

Miałem kiedyś już taki przypadek. Motor zapalał na drugi cyl. a pierwszy odzywał się tylko 3 razy na początku zaraz po odpaleniu. Skończyło się wymianą kompa, ale to był TC 2006.

 

Przejrzałbym na Twoim miejscu instalację elektryczna, wtyczki, przewody (sprawdził na przejścia przewody, stan konektorów).

Jak to nic nie da podmień swiece i cewke jak masz od kogo pozyczyc. :sad:

Edytowane 30 Sierpnia 2012 przez fisu

[BLACKY4]

ja na twoim miejscu przejrzalbym dokladnie cala instalacje,zaczynajac od aku.

przewaznie jak padala cewka w ktoryms z pojazdow jakie mialem w rekach,

to objawialo sie to tak,ze nie chodzil w ogole,albo tylko na jeden cylinder,

drugi zamieral zupelnie

 

no chyba,ze masz dwie w nim?

 

dwie czy jedna to nie zmienia faktu

[vpower]

I tu sie nie zgodze. Mialem przypadek ze cewka byla luzna i moto rowniotko pracowalo do momentu, az nie zostal umyty. Problemy z odpaleniem, gasniecie, nie wkrecanie sie na obroty, chodzenie na jeden gar itp. Przy cieplym silniku jak bylo sucho nie bylo nic. to ze kontrolka sie zapala moze byc pochodna - komp odzczytuje ze jedne cylinder kuleje i sie zapala chociaz to tylko teoria. Oczaiwscie pies moze byc pogrzebany w innym miejscu - w innej czesci instalacji ale zaczynalbym od najprostszych rzeczy a potem dopiero potem reszta.

[FIS]

vpower

Nalezy wziąć pod uwagę jak jest w HD wykonane tzw. wykrywanie błędów.

Komp nie wykryje błędu na zasadzie "bo mu się wydaje".

W poszczególnych elementach są zainstalowane odpowiednie czujniki lub w samym kompie jest przeprowadzana analiza (np. poprzez pomiar oporu lub poprzez generowanie napiecia).

Tu się nic samo nie dzieje.

Komp nie odczyta faktu że 1 cylinder kuleje poza cewką. Czyli nie wykryje uszkodzenia w przewodzie WN i swiecy.

TC ma jeszcze (lecz w nie wiem czy w 2001 roku to jest, bo w 2006 jest napewno), "pomiar" kompresji. Brak kompresji powoduje niepodanie sygnału na cewke.

Można to sprawdzić wykręcając swiece i patrzac na iskrę na zewnątrz nawet w sprawnym moto iskra nie przeskoczy- dotyczy modeli z "wytryskiem" w gaźniku nie sprawdzałem. Pisze, bo może to jest jakiś trop mimo iż to gaźnik.

[vpower]

Calkiem mozliwe fisu. Zawsze nienawidzilem kabelki i elektryke - tam gdzie koncza sie sruby i metal konczy sie moje cierpliwoasc do moto. :)

[BLACKY4]

I tu sie nie zgodze. Mialem przypadek ze cewka byla luzna i moto rowniotko pracowalo do momentu, az nie zostal umyty. Problemy z odpaleniem, gasniecie, nie wkrecanie sie na obroty, chodzenie na jeden gar itp. Przy cieplym silniku jak bylo sucho nie bylo nic. to ze kontrolka sie zapala moze byc pochodna - komp odzczytuje ze jedne cylinder kuleje i sie zapala chociaz to tylko teoria. Oczaiwscie pies moze byc pogrzebany w innym miejscu - w innej czesci instalacji ale zaczynalbym od najprostszych rzeczy a potem dopiero potem reszta.

mowiac -cewka padala-,mialem na mysli popsuta cewke (nie mylic z luzna)

dlatego napisalem wczesniej aby sprawdzic dokladnie instalacje

 

wspomnialem o cewce,bo raczej bym ja wykluczyl,

ale w tym swiecie zdarzaja sie cuda,wiec nigdy nic nie wiadomo

moze to jakas drobnostka,moze swiece(polecam CHAMPION),

a moze cos powaznego np.modul

 

ja tez mialem problemy z instalacja,gdy kupilem mojego

sprawdzilem jej kazdy centymetr i wyczailem w koncu co jest grane

i naprawilem go.

wymienilem modul i swiece i pare innych drobiazgow oraz wyregulowalem gaznik

pomoglo mi to forum(wiedza jaka nabylem tu),poniewaz wczesniej nie mialem doczynienia z HD

trzeba byc cierpliwym po prostu,aby dojsc do celu

[RobertPx]

ja na twoim miejscu przejrzalbym dokladnie cala instalacje,zaczynajac od aku.

przewaznie jak padala cewka w ktoryms z pojazdow jakie mialem w rekach,

to objawialo sie to tak,ze nie chodzil w ogole,albo tylko na jeden cylinder,

drugi zamieral zupelnie

 

no chyba,ze masz dwie w nim?

 

dwie czy jedna to nie zmienia faktu

 

Jak wczesniej pisalem Aku jest nowe , jezdzilem na starym ponad 6 lat a nie wiedomo ile byl wczesniej wiec od tego zaczolem. Teoretycznie przy rozruchu, duży pobór prądu no i komp mogl widziec niskie napiecie i pokazywac blad a po przejechaniu kilku km aku sie laduje i blad znika - ale to nie to.

Potem zmienilem Swiece i kable na screamin eagle ale przed tym przegladnolem wszystkie polaczenia czyli cewka, wszystko w liczniku, i polaczenia z modulem (2 wtyki) byly w dobrym stanie ale dodatkowo wyczyscilem + smar miedziany. HD ma 16 000 mil przejechane nie sadze zeby nie mial cisnienia ale moze jeszcze dzisiaj to sprawdze. A w tym momencie podejrzewam cewke lub moduł no chyba ze jakis uszkodzony kabel ktorego do tej pory nie zauwazylem.

Edytowane 30 Sierpnia 2012 przez RobertPx

[Gość]

.........najgorsze w elektryce/elektronice są chybione diagnozy które potem sporo kosztują, w mechanice jest prościej widzisz/słyszysz i naprawiasz a tu bez tych zabawek (co żeśmy ostatnio zjechali za nie "Fisu" :wink: ) będzie ciężko, to podłączenie pod komp skróciło by czas, a tak to można do usranej śmierci szukać. Podmienić cewkę i moduł jak masz od kogo to dobrze ale jak nie masz to lipa..........

Jak wsadziłeś świece Screamin'Eagle to wiedz że on potrzebują dobrej i pewnej iskry, nieraz zmiana samych kabli nie wystarczy do ich poprawnego działania

 

Powodzenia Brachu

:cool:

[FIS]

No tak. Oberwało mi się za to ze mam narzędzia.

W mysl jednych są one niepotrzebne a w myśl drugich drogie.

Otóż Panowie, ani jedni, ani drudzy nie macie racji. A dlaczego? Za dużo by pisać. Literatura na ten temat jest dostepna powszechnie.

Z dyskusji nad "wyzszością Świąt Bożedo Narodzenia, nad Świętami Wielkiej Nocy" wycofałem się gdyż nie mam w zwyczaju udowadniania czegokolwiek czy też "sprzedawania swojej wiedzy" NA SIŁĘ.

Jeśli chodzi o drogie. Zabawki któych uzywam nie sa drogie i stać na nie przeciętnego użytkownika HD. Inna sprawa czy potrafi z nich skorzystać. ;)

Na tym ten temat można zakończyć. A możliwe ze kiedyś będzie można porównać coś co dłubane było dzień od tego ustawianego intuicyjnie w 15 minut. Jestem ciekaw efektów, zarówno dzwiękowych jak i dynamicznych.

 

Ale wrócmy do tematu.

Oczywiście posiadanie możliwości dekodowania błędów byłoby super, jednak nie zawsze rozwiazuje to problem.

Jest jeszcze inny sposób, ale tu znów- trzeba mieć z czego skorzystać.

Nie wiem jak Wy ale ja spotkałem się z "elektrycznym manualem HD". Mam takowy do Dynki 2006. W ogóle to manual do tej Dynki składa się z dwóch wielkich ksiąg. Pierwsza traktuje o mechanice, druga zaś o elektronice w motocyklu i jej diagnostyce. Zawiera opis "recznego" diagnozowania poszczególnych czesci układów i czujników. Zawiera tez blokowe schematy i wskazówki o kolejności wykluczania poszczególnych elemantów układanki.

Posiada też opis przebiegu i sposób zliczania impulsów przez moduł. Świetna sprawa. Poszukaj takiej pozycji do swego moto, może jest... bo ta z 2006 do TC na wtrysku na pewno nie będzie "pasować".

 

Aaa tak jeszcze dopisze. Przeczyść czujnik halla. Może jest zasyfiały i nie czyta poprawnie? Sprawdz czy ma dobry kontakt z instalacją w o7o.

[Gość]

Fisu - jest jeszcze trzecia grupa, wiem że są potrzebne i ułatwiają diagnozę ale po pierwsze primo trzeba umieć z nich korzystać/czytać znać wartości a po drugie to wszystko kosztuje więc namawiam kolegę do skorzystania z serwisu jeśli samemu nie dojdzie do ładu (póki moto na chodzie bo potem może być już tylko przyczepka i jeszcze większy koszt)

spróbować naprawić-obowiązkowo ale trzeba też wiedzieć kiedy spasować i zdać się na lepszych bo niestety wszystkiego w domowych warunkach nie da się naprawić, nieraz trza zabulić :biggrin: i mieć minę srającego kota na pustyni po otrzymaniu rachunku, takie życie........