Użytkownik DR 350 Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Sprawa dotyczy DR 350 94 r wersja N, wolny wydech, problem polega na tym ze silnik jak się (dobrze) nagrzeje zaczyna przerywać, strzelać (podczas dodania gazu, traci moc co przeważnie prowadzi do zgaśnięcia zaczyna się dość delikatnie pomiędzy niskim zakresem a wysokim po jakimś czasie (dość krótkim) dolegliwość opanowuje cały zakres obrotów), zaczęło się to jakoś na jesień przed tym miał wymieniany łańcuszek rozrządu (po wymianie nie stwierdziłem żadnych dolegliwości), motocykl na wskutek dużego zużycia oleju na wiosnę "dostał' nowy tłok nominał (wossner), tuleje, miał regenerowana głowice ( gniazda + jeden zawór wydechowy dźwigienki były napawane, wałek w normie) następnie została wymieniana cewka plus świeca, instalacja przejrzana pod kątem możliwych zwarć(w efekcie jakby poprawiało się jest w stanie przejechać trochę więcej niż przed wymiana cewki i świecy niestety kończy się tak samo), do dolegliwości dodał bym jeszcze dość trudne zapalanie nawet na ciepło jeszcze przed wystąpieniem objawów, luzy zaworowe prawidłowe (nawet bliżej górnej granicy), odległość jaka jest w stanie pokonać waha się w granicy 20 km do wystąpienia objawów (wcześniej dla porównania 300 km nie było żadnym wyzwaniem) pytanie: Gdzie szukac mozliwej awarii (jaka moze byc przyczyna takiego stanu rzeczy)?Moze Ktos spotkał sie z podobnymi objawami?Jak temu zaradzic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Zaczalbym od sprawdzenia koloru swiec w momencie kiedy motocykl stanie i troche przestygnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Użytkownik DR 350 Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Dziękuje za zainteresowanie tematem(troche przestygnie, w takim razie jeszcze na ciepłym silniku, czy moze byc jak ponizej?) Świeca po ostatniej jezdzie (próbie) wyglada nastepujaco elektrody bez nalotu raczej stan "normalny" jednak powyzej elektrod widac nagar troche taki pierscień na swiecy przejechane łacznie z 40 km ( jakby za bogata mieszanka?) dodaje zdjecie ale marnej jakosci (za co z góry przepraszam), W takim razie kolejnym pytaniem bedzie: Czy przy tej (za bogatej?) mieszance wczesniejsze objawy maja prawo wystapic?Dlaczego dolegliwosc ujawnia się co dopiero po nagrzaniu silnika?czy nalezy brac pod uwage gaznik? on jeden był do tej pory pomijany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Czy mozesz jeszcze raz zrobic to zdjecie osiagajac ostrosc wizerunku swiecy ( izolatora i elektrod ) taka jaka ma widoczny z tylumodem, czy zeszyt ?Z tego co widze, a niewiele widze to wydaje mi sie ze izolator swiecy jest bialy.Czy to prawda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Użytkownik DR 350 Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Ze zdjeciem bedzie problem moze takie (tez wszystkiego niestety nie widac)izolator od czoła jest biały (bardziej moze szary cos jakby delikatnie w braz wpadło bardzo jasne odcienie), w głąb jest czarny,elektrody delikatny nalot czarnego na bardzo jasnym brazie powiedzmy kolor podobny do "przechodzonej" (kilka lat w obiegu) jedno groszówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.