Kawasaki klx 250 znikająca iskra, elektryka.

[Abies Alba]

Witam.

Chciałbym zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych kolegów. Posiadam kawasaki klx 250, rocznik 93, wersja bez akumulatora, z rozrusznikiem nożnym. Jesienią poprzedniego roku uszkodziłem wałek zdawczy podczas odpalania i dopiero parę tygodni temu został wymieniony na nowy. Został również wymieniony moduł z innego motocykla o takich samych numerach. Mechanik złożył silnik, ustawił i czyścił zawory, gaźnik również wyczyszczony, kompresja jest odpowiednia. Lecz zaczął się problem z iskrą, bo znika. Podczas kopania słychać jakby "silnik chciał zagadać" ale nie może. Próbowaliśmy także na popych ale nie dało rady. Czy problemem może tkwić w module? Czy może to wina licznika, bo posiadam od klx 650. Czekam na sugestie.

Pozdrawiam.

[czarekmbx]

A co ze starym modułem?

To iskra jest czy jak?

Świeca sucha, mokra?

[Abies Alba]

A co ze starym modułem?

To iskra jest czy jak?

Świeca sucha, mokra?

Stary moduł mam w dwóch częściach... wcześniej poprzedni mechanik mówił że się spalił.

Jest iskra, ale po jakimś czasie ginie. Było sprawdzane jakimś przyrządem i po paru kopnięciach jej nie było.

Świeca jest sucha, paliwo dochodzi do gaźnika.

[czarekmbx]

Jak świeca sucha to paliwo nie dochodzi do cylindra, psiuknij trochę beny pod świece wtedy kopnij.

Edytowane 19 Lipca 2012 przez czarekmbx

[Abies Alba]

Jak świeca sucha to paliwo nie dochodzi do cylindra, psiuknij trochę beny pod świece wtedy kopnij.

Teraz już benzyna dochodzi, próbowałem także psuknąć benzyny i dalej tak samo. Jeżeli widać, że jest iskra to moduł jest sprawny?

[czarekmbx]

Ręki uciąć nie dam.

Podłącz lampę stroboskopową i sprawdź ustawienie zapłonu/

[Abies Alba]

Dzisiaj chciałem sprawdzić czy jest iskra i podczas "kopania" trzymałem jedną ręką fajke, a drugą ramę i poczułem lekkie kopnięcie. To oznacza że mam przebicie i trzeba wymienić fajkę?

[suszi]

mam to samo pierwszy kop iskra jest kilka razy, następnie znika, jak sie odczeka 2 sekundy, to po kolejnym kopniaku iskra wraca

 

uszkodzenie modułu zapłonowego na 100% - ON MA W ŚRODKU PRZETWORNICĘ, która zasila kondensator, z którego idzie impuls na cewkę

 

szukać, jak znajdziesz dwa, to chętnie kupię, albo dać do naprawy

sa też nowe nieuzywane (z magazynu, ale moduł staroć) na ebayu, szwedzki sprzedawca, za 200$

[motodynamo]

Witam jeśli nie ma akumulatora to raczej przetwornica wewnątrz CDI odpada

[Michał Niklasiński]

A ja bym sprawdził czy nie masz gdzieś obluzowanej elektryki tzn czy wszystkie kable maja odpowiedni styk, kostki czy są dociśnięte do końca. Tak czytając ten temat przypomniałem sobie o moim starym Quadzie pewnego ranka podchodzę wciskam guzik zapłonu niby kreci niby paliwo dostaje ale iskry brak, oj ile ja się naszukałem przyczyny całą elektrykę posprawdzałem moduł i cewkę wymieniłem a okazało się że kabelek od guzika odcięcia zapłonu się urwał przy lucie. Więc może też sprawdź kable w tej okolicy bo chyba jakiś guzik do gaszenia motorka masz więc może tam gdzieś izolacja sparciała wilgoć się dostaje i raz spięcie jest a raz nie ma. Czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze.

 

 

Pozdrawiam

Michał

[suszi]

ja wszelkie inne kable niż zasilanie, cewka zapłonowa i cewka impulsatora odpiąłem, przestało zanikać ;)

mówimy to o przypadku wykręcona świeca i kopanie moto kopniakiem raz za razem

iskra niby jest, ale jakaś taka biedna, napięcie na kondensatorze w CDI wynosi około 100v, więc chyba mało?

[Michał Niklasiński]

A nie mówiłem ,że to będzie coś z kablami .Ściągnij sobie manuala do twojego modelu i tam przeczytaj jakie powinno być napięcie.

[suszi]

obawiam się, że w manualu jest kwadrat z napisem CDI ;)

schematu nie udostępnili (na google nie ma)

 

przy okazji, jak usunąć wpis na forum?

 

ostatecznie sprawdziłem porządnie, tzn, wykręcona świeca, moduł zasilany z akumulatora, wszystko zbędne odłączone

moduł daje iskrę 1 raz, następnie zupełnie nic, aż do ponownego wyłączenia i włączenia zasilania...

Edytowane 12 Października 2012 przez suszi

[suszi]

Abies, nie wiem czy rozwiązałeś problem czy nie???

 

ja tak :) otóż wspaniały japoński cud techniki ma zabezpieczenie przed podpięciem "na krótko"

objaw jest taki - iskra DOKŁADNIE JEDEN RAZ, później można kopać kopać i kopać... aż do zaniku napięcie, następuje RESTE i znowu iskra jest JEDEN RAZ

w moim motorku ktoś wymienił stacyjkę "na inną", oryginalny wyłącznik zapłonu oprócz odcinania napięcia ma również wyłączanie zapłonu realizowane poprzez zwieranie szarego kabla do masy, i uwaga, po włączeniu zapłonu ten szary idzie do masy przez opornik 100omów

bez tego nie odpali :-/

ile się tego naszukałem............................ ile grzebania w motorze i ile k*** poleciało w międzyczasie ;D

[Abies Alba]

Abies, nie wiem czy rozwiązałeś problem czy nie???

 

Niestety nie rozwiązałem, dalej w tym samym miejscu, a mechanik już jest na 100% pewny że moduł nie spełni swojej roli. Spróbowałbym z tym opornikiem, jak to dokładnie zrobiłeś? W jakim miejscu umieściłeś? Już kiedyś gdzieś słyszałem o oporniku a odpalaniu w klxsach :blink:.