Skocz do zawartości

1200 km w jedną i 1200 w drugą


volumax
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

nie zdążyłem :biggrin:

no lanser całą gębą :sad: .

No a ja ciągle czekam na filmik i na wyraz twarzy naszego motonity po tych 1200 km-no ale są goście na FM co 3000tyś km zrobili :wink: .

Edytowane przez łysy31
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

??

co ma lans z Twoim edytowaniem postów?

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nie zakumałem o co się rozchodzi. 1200-1500km za dzień jest do zrobienia bez wiekszego poswiecenia. B-kingiem wróciłem tak jak to juz pisano z nad jeziora garda 1350km od 11:30 do 00:30 bez jakiegoś zarzynania się. zmęczony byłem ale bez jaj. sa goscie ktorzy takie traski wciągają nosem :)

MOTOPROJEKT - Warsztat motocyklowy

 

serwis, naprawa, diagnostyka komputerowa, materiały eksploatacyjne

 

Sławek - 604 635 069 Bart - 695 880 500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem nowy na tym forum, ale jak już pisałem obserwowałem je jakiś czas

pozwolę sobie napisać parę zdań

łysy31 a po co Ci ten film ?

przeprowadzasz jakieś śledztwo ?

chłopak zapytał grzecznie, bo miał obawy czy da radę

a czy on tam pojechał czy nie to już jego sprawa

trasy po 1000, 1200 robiłem kilka razy i nie były to autostrady

żaden problem, ale zdjęć czy filmów Ci nie pokażę

bo mi się nie chce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Hej Łysy mam dla Ciebie dokumentację z wyjazdu. Dałem radę tragedii nie było. Pogoda nie rozpieszczala w piątek tak pizdzilo ze gałęzie łamalo 50% trasy w deszczu. Wyjechałem o godz 8 w piątek na miejscu byłem około 20. Powrót dziś rozpocząłem o godz 8 na miejscu w domu byłem godz 17 w tym oczywiście kilka krótkich przystanków. Drugi raz w taka pogodę się nie podejmę takiego wyjazdu ;) . Dziś jestem padniety ale filmik z wyjazdu wrzuce na Yt na potwierdzenie ze jednak nie skończyło na pierdoleniu i nie pojechałem na czterech kółkach".

Dlatego :blink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lysy, widze, ze krucjate prowadzisz.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...