Dostałem pismo od komornika

[Gość Zbycho]

Dokładnie mówiąc jakiś czas temu dostałem pismo od komornika.

Pismo od;

Komornik Sądowy ble, ble, ble

 

Dotyczące zajęcia wierzytelności.

Na wniosek wierzyciela Opolgraf sp. zoo

Inne dane wierzyciela.

 

i zgodnie z nakazem wykonawczym;

Nakaz zapłaty w pos. upominawczym Sądu Rej. w Opolu

z dnia 04.07.2011 syg. akt VGNc 2953/11 zaopatrzony w klauzulę wykonalności z dnia 19.09.2011

Postanowienie sądu Rej, w Opolu

z dnia19.09.2011 syg. akt VGNc 2953/11 zaopatrzony w klauzulę wykonalności z dnia 19.09.2011

 

Zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne przeciw dłużnikowi M.K zam; w-wa itd.

o zapłatę sum wymienionych poniżej;

należność główna 6,628,30zł

odsetki od ... 845,15zł

Dalej o zwłoce i odsetkach.

 

 

I;

Do powyższych roszczeń zajmuję po myśli atr.895kpc wierzytelności dłużnika należne mu od;

 

Tu dane moje Księgarni.

 

Dalej;

Na zasadzie art.896 & 1 pkt1 i2 wzywam dłużnika zajętej wierzytelności;

1. Do złożenia komornikowi w ciągu tygodnia oświadczenia art.896 & 1 pkt1 i2

a). czy dłużnikowi należy się od niego zajęta wierzyteność i czy uznaje zajęte prawo iw jakiej wysokości.

b). czy zajętą wierzytelność uiści czy też odmawia uiszczenia i z jakiej przyczyny.

 

itd.

 

Z moje dokumentacji wynika że wciągu ostatnich 10 lat nie miałem do czynienia z osobą dłużnika.

Ani nazwisko, ani NIP nie występuje w żadnych dokumentach.

Toteż odpisałem że; Dłużnik MK zam W-wa jest nam osobą nieznaną. Nie figuruje w bazie danych którą prowadzimy od 2003 roku. Nie posiadaliśmy z nią kontaktów i nie posiada u nas żadnych wierzytelności.

Prosimy o podanie tytułu na podstawie którego żądacie kwoty wymienionej w wezwaniu. Numery faktur, daty ....

 

 

Pytanko do Forumowych prawników. Czy to może boleć ? Czy takie wyjaśnienie/odpowiedź wysłana mailem oraz listem poleconym wystarczy ?

Pismo przyszło na początku grudnia 2011, do dziś zero odpowiedzi. Czy brak odpowiedzi oznacza że się odstosunkowali czy za plecami może coś trwać dalej.

[mrbravo]

generalnie dobrze zrobiles, ale sprawe powinienes wyjasnic ze wzgledu na US. jesli gosc ma jakas twoja fakture (tak to nazwijmy) w kosztach a ty nie masz w przychodach to moze byc problem...

 

rozumiem ze nic nie wystawiales co oznacza ze cos jest nie tak...

 

oj... zle... ;) znaczy dobrze bo wszystko jest odwrotnie... ;)

dobrze zrobiles mozesz zapomniec... nie moglem edytowac bo pisze z komorki...;).

sorki za zamieszanie... ;)

[Glootik]

Pismo przyszło na początku grudnia 2011, do dziś zero odpowiedzi. Czy brak odpowiedzi oznacza że się odstosunkowali czy za plecami może coś trwać dalej.

Z mojego doświadczenia w pracy z komornikami wynika, że niektórzy mają w głębokim poważaniu pisma do nich kierowane i po prostu na nie nie odpisują. Czasem wystarczy zadzwonić, czasem trzeba ponownie pisać, ale czasem straszyć skargą na nich do Prezesa Sądu, któremu podlegają ( ja akurat mam takie kompetencje w swoich sprawach :D Zresztą, każemu przysługuje takie prawo, jeśli ma w tym interes :) )

Edytowane 9 Maja 2012 przez Agnich

[mrbravo]

skarge tak, ale nie do prezesa sadu tylko na przewleklosc i oczywiscie nie w takim przypadku jak ma kolega... ;)

 

 

[KLAUDIUSZ]

Nic nie będzie, to jest pismo które informuje o zajęciu wszelkich płatnosci na rzecz tej Firmy (MK cos tam) na rzecz długu owej firmy wobec Opolgrafu .... Opolgra to drukarnia, współpracowałem kiedys z nimi :)

[danielpotas]

.Do usunięcia.Na zyczenie zbysia.

Edytowane 9 Maja 2012 przez danielpotas

[Gość Zbycho]

generalnie dobrze zrobiles, ale sprawe powinienes wyjasnic ze wzgledu na US. jesli gosc ma jakas twoja fakture (tak to nazwijmy) w kosztach a ty nie masz w przychodach to moze byc problem... rozumiem ze nic nie wystawiales co oznacza ze cos jest nie tak... oj... zle... ;) znaczy dobrze bo wszystko jest odwrotnie... ;) dobrze zrobiles mozesz zapomniec... nie moglem edytowac bo pisze z komorki...;). sorki za zamieszanie... ;)

 

Eeee Nie, nie mogłem zapomnieć. Mam bazę klientów od początku wprowadzenia komputerów do księgarni, czyli od 1993 roku. W piśmie się walnełem i napisałem że od 2003 roku, ale to w sumie ( chyba ) nic nie zmienia. Taki kontrahent, znaczy o takim nazwisku i takim NIPie nie figuruje w bazie.

Zakłada jednak że przez lata coś mogło się usunąć i zwyczajnie się nie pamięta.

Poprosiłem o podanie numerów faktur, póki co, milczenie owiec.

Założyłem, że komornik strzela na lewo i prawo ... tyle, że skąd wziął moje dane ? To mnie intryguje i niepokoi.

[Glootik]

skarge tak, ale nie do prezesa sadu tylko na przewleklosc i oczywiscie nie w takim przypadku jak ma kolega... ;)

Chyba nie wiesz do końca, co mówisz, albo się nie rozumiemy. To do kogo ową skargę chcesz wnieść??? Przecież nie do Izby Komorniczej.

Skargę wnosi się do Sądu Rejonowego przy którym działa komornik, czyli piszesz do jego kierownictwa, którym jest Prezes, ( tak przy okazji - kierownictwem są też wiceprezesi, kierownik finansowy w razie jego powołania). Jak chcesz, możesz po prostu napisać Sąd Rejonowy taki a taki.

Zaskarżona może być każda czynność komornika oraz każde zaniechanie dokonania czynności. O zaniechaniu mówimy wtedy, gdy komornik nie podejmuje czynności (niezbędnych do zabezpieczenia praw wierzyciela/dłużnika), pomimo, że ma taki obowiązek.

Podstawą wniesienia skargi jest tylko i wyłącznie każde naruszenie przez komornika przepisów postępowania egzekucyjnego, które powoduje naruszenie lub zagrożenie naruszenia praw każdej osoby (a więc nie tylko dłużnika lub wierzyciela!).

 

A resztę można poczytać tutaj : Art. 767 Kpc [skarga na czynności komornika]

[jeszua]

nie ma żadnego problemu, zajęcie zostało wystosowane ponieważ ktoś podał, że firma z Tobą współpracowała. w zasadzie pismo można wywalić do kosza, ew odpowiedzieć jak to zrobiłeś - i tyle

 

 

A co może zrobić komornik jeżeli np.Zbycho po otrzymaniu tej informacji pohandlował by z Opolgrafem i zapłacił im fakturę,np?

 

Pytam bo znam przypadek jednej takiej firmy którą komornik blokował w branży za długi a ona sprytnie zmieniała odbiorców,chowała samochody itp.Istnieje do dzisiaj i zawsze ciekawił mnie mechanizm ich działania.

 

ad. 1. przed dokonaniem płatności winien się na piśmie upewnić, czy zajęcie jest ważne - jeśli tak, a płatność wyszłaby na jaw, mógłby mieć kłopoty; nie wiem, czy to już kwalifikowałoby się jako przestępstwo

ad. 2. mechanizm takiego działania opiera się na bezwładzie systemu sądowo-egzekucyjnego w naszym kraju, bezczynności lub ignorancji wierzycieli, oraz braku transparentności rynków

jsz

[mrbravo]

Chyba nie wiesz do końca, co mówisz, albo się nie rozumiemy. To do kogo ową skargę chcesz wnieść??? Przecież nie do Izby Komorniczej.

 

ja doskonale wiem co mowie. skarge do prezesa na komornika wnosza pieniacze, ludzie rozsadni robia co innego. skarga na przewleklosc postepowania prowadzonego przy udziale komornika wnoszona jest do sadu (DO SADU A NIE PREZESA SADU - czujesz roznice) nadrzednego nad tym ktory rozpatrywalby sprawe. np skarga na przewleklosc postepowania przygotowawczego proka - do sadu apelacyjnego, skarga na przewleklosc postepowania sadu cywilnego rejonowego - do sadu najwyzszego itd...

 

po stwierdzeniu przewleklosci skarzacemu przysluguje zadoscuczynienie od 2000 do 20000zl... ;)

dopiero taka skarga zwiera spinacze, zapewniam... ;)

[danielpotas]

.Do usunięcia.Na zyczenie zbysia.

Edytowane 9 Maja 2012 przez danielpotas

[emir_cbr]

Miałem identyczny przypadek.

Moja firma to Agencja Reklamowa FART z Piły. Nagle dostaje taką samą powiastkę od komornika z Wrocławia, że jak mam zapłacić firmie XXX jakieś pieniądze to proszę przelać na konto komornika. Dzwoniłem wyjaśnić sprawę, oczywiście porozmawiać można tylko z sekretarką. Mogłem olać to pismo - wszak mojej firmy nie dotyczy, ale wolałem dmuchać na zimne. Napisałem pismo, że nie znam firmy XXX nie mam żadnych należności dla nich.

Okazało się, że firma FART też jest/była we Wrocławiu i to zapewne o tamtą firmę chodziło.

Oczywiście żadnej odpowiedzi od komornika nie otrzymałem.

[Glootik]

ja doskonale wiem co mowie. skarge do prezesa na komornika wnosza pieniacze, ludzie rozsadni robia co innego. skarga na przewleklosc postepowania prowadzonego przy udziale komornika wnoszona jest do sadu (DO SADU A NIE PREZESA SADU - czujesz roznice) nadrzednego nad tym ktory rozpatrywalby sprawe. np skarga na przewleklosc postepowania przygotowawczego proka - do sadu apelacyjnego, skarga na przewleklosc postepowania sadu cywilnego rejonowego - do sadu najwyzszego itd...

 

po stwierdzeniu przewleklosci skarzacemu przysluguje zadoscuczynienie od 2000 do 20000zl... ;)

dopiero taka skarga zwiera spinacze, zapewniam... ;)

Zanim napisałam swojego posta dopytałam kogoś, kto wyznaczył taki sposób postępowania u mnie w firmie, jak to wygląda i czy na pewno tak ma być. Usłyszałam, że tak. Twój post sprawił, że początkowo ze złości ale i z dociekliwości siedziałam i szukałam jeszcze raz sama. Muszę Ci powiedzieć, że znalazłam na jednym forum prawnym stwierdzenie, że skargę składa się do Prezesa Sądu Rejonowego, ale porozmawiałam też ze znajomym prawnikiem i on uważa podobnie jak Ty - nie do Prezesa a do Sądu, chyba że jakieś przepisy szczegółowe stanowią inaczej. To znaczy nie będzie to na pewno uchybieniem, jeśli ktoś skieruje do Prezesa. W tych okolicznościach jutro czeka mnie przeprawa z "jednostkami nadrzędnymi", że tak to nazwę, aby podważyć dotychczasowe postępowanie. :angry: ech... Jedno jest pewne, każdy ma prawo się poskarżyć.

[mrbravo]

to co napisalas to jedna rzecz, ale generalnie po rozmowie widze ze mylisz 2 postepowania. uznaj to za rade bo moze przyda wam sie w firmie. sa 2 skargi. mozesz zlozyc skarge na komornika (rozumiana jako skarge na jakas czynnosc, czy jakies przewinienie itp itd) i mozesz zlozyc skarge na przewleklosc postepowania prowadzonego przez jakas jednostke administracji (czy mozna to zrobic na komornika, mysle ze tak choc nie chce mi sie sprawdzac).

 

teraz pytanie - jaka jest rożnica? ;)

 

odpowiedz: w drugim przypadku mozesz dostac 20 000 z kieszeni tego ktorego skarzysz... ;)

[Glootik]

to co napisalas to jedna rzecz, ale generalnie po rozmowie widze ze mylisz 2 postepowania. uznaj to za rade bo moze przyda wam sie w firmie. sa 2 skargi. mozesz zlozyc skarge na komornika (rozumiana jako skarge na jakas czynnosc, czy jakies przewinienie itp itd) i mozesz zlozyc skarge na przewleklosc postepowania prowadzonego przez jakas jednostke administracji (czy mozna to zrobic na komornika, mysle ze tak choc nie chce mi sie sprawdzac).

 

teraz pytanie - jaka jest rożnica? ;)

 

odpowiedz: w drugim przypadku mozesz dostac 20 000 z kieszeni tego ktorego skarzysz... ;)

Nie, niczego nie mylę. Wiem co to skarga z art. 767 Kpc. , gdzie "na czynności komornika przysługuje skarga (...) Dotyczy to także zaniechania przez komornika dokonania czynności." (Czyli czynność czy bezczynność, nieważne). A ja na podst. swoich odrębnych przepisów informuję "o bezczynności lub wszelkich przejawach opieszałości komornika sądowego prowadzącego postępowanie egzekucyjne".

Zaburzyłam dziś spokój prawnikom i szefostwu. My piszemy do Prezesa i ponoć będziemy, bo: "mimo że w przepisie jest zawarte że skargę kieruje się do sądu, osoba nim kierująca ma prawo wiedzieć, że ktoś skarży się na kogoś mu podległego". Dodam, że przejrzałam akta i odpisuje nam też prezes. Szczerze Ci powiem, że mnie jest to już obojętne. Jeśli nie jest to uchybieniem a żaden Sąd tego nie zakwestionował, to się nie będę rzucać. Poza tym gdzie 2 prawników tam 3 opinie, więc Ty rób po swojemu, a ja po swojemu. :)

Edytowane 10 Maja 2012 przez Agnich