Skocz do zawartości

3 dni w siodle- Alpy austriackie


xv raider
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wybieram się w Alpy , do pokonania 2 trasy-Grossglockner(Austria- od miasta Zell am See) i Passo dello Stelvio(na granicy szwajcarsko-włoskiej-od miasta Bormio)-łącznie około 2500km. Dni w które mogę jechać to 25-27 maj lub 1-3 czerwiec.Prędkość 100-120 a autostrady 130-140.Szukam twardzieli, którzy wytrzymają 10-12 godzin w siodle.Noclegi w pensjonatach lub hotelach-bez planowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciekawy jestem, czy uda Ci się jednego dnia obskoczyć Grossglockner i Stelvio :)

 

Ciekawe czy wogole beda otwarte ?

 

Na Twoim miejscu najpierw dowiedzialbym sie od kiedy masz gwarancje, ze obydwie przelecze beda otwarte.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie szybkim sprzętem da się zrobić.

W pierwszy dzień dojechać do Zell am See. W drugi z samego rańca Grossglockner i popołudniu dojechać w okolice Stelvio.

Trzeci dzień skoro świt Stelvio i powrót autostradami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieram się w Alpy , do pokonania 2 trasy-Grossglockner(Austria- od miasta Zell am See) i Passo dello Stelvio(na granicy szwajcarsko-włoskiej-od miasta Bormio)-łącznie około 2500km. Dni w które mogę jechać to 25-27 maj lub 1-3 czerwiec.Prędkość 100-120 a autostrady 130-140.Szukam twardzieli, którzy wytrzymają 10-12 godzin w siodle.Noclegi w pensjonatach lub hotelach-bez planowania.

 

Cześć Darek

Ja się piszę. Po ustaleniach z moją drugą połówką okazuje się, że jednak nie jedziemy na to wesele w czerwcu, więc w grę wchodzą oba terminy. Możemy wyjazd uzależnić od lepszej pogody. Na Grossglockner się przyda.

Acha w dalszym ciągu nie naprawiłem sprzęta po naszej ostatniej eskapadzie. Ale do tego czasu dam radę :)

Pozdrawiam

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Darek

Ja się piszę. Po ustaleniach z moją drugą połówką okazuje się, że jednak nie jedziemy na to wesele w czerwcu, więc w grę wchodzą oba terminy. Możemy wyjazd uzależnić od lepszej pogody. Na Grossglockner się przyda.

Acha w dalszym ciągu nie naprawiłem sprzęta po naszej ostatniej eskapadzie. Ale do tego czasu dam radę :)

Pozdrawiam

Wojtek

 

Cześć Wojtek.

Będziemy obserwować pogodę i wybierzemy najlepszy termin, mi też wszystko jedno czy wyjedziemy w maju, czy w czerwcu. Chociaż wolałbym w maju, ponieważ w czerwcu w okresie Bożego Ciała prawdopodobnie wyjadę na Mazury. Jak coś, to kontaktujmy się telefonicznie.

Pozdrawiam,

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...