Skocz do zawartości

Bardzo dziwny problem z silnikiem 251. POMOCY!!!


erde
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

witam po dłuższej przerwie. znów mamy problem i to dość dziwny. złozylismy całą etz, ale nie odpalała. W końcu coś się rozpierdzieliło z kopniakiem. bo nie kręci wałem - pewnie zębatka czy coś tam się popieprzyło. Chcieliśmy to zrobić, ale okazało się, że za cholerę nie mozemy zdjąć pokrywy od sprzęgła!!!! NO to naprawdę jest jakaś paranoja. Zakładaliśmy to na silikon, ale przy próbach zdjęcia, cały silikony wywaliliśmy. Odkręcone są wszystkie śruby mocujące tą pokrywę do karteru, pokrywa na dole silnika odchodzi pięknie, a na górze nie chce! próbowaliśmy wszystkiego, wyjęliśmy to całe badziewie od sprzęgła, i dalej nic, pieprzona pokrywa nie chce zejść. pokruszyłą się już na rancie i do niczego się nie nadaje. będziemy chyba ją cięłi diaxem, bo inaczej naprawdę nie chce odejść!!!! czy ktoś w ogóle spotkał się kiedyś z takim problemem??? aha, etka nie odpalała, bo okazało się, że jeden z przewodów od alternatora trzymał się tylko na jednym włosku, a akumulator to w ogóle już nie zyje. ok, koniec pisania. proszę Was o pomoc jesli wiecie o co chodzi z tą pokrywą. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli to jest 250/251

to po odkreceniu dekielka od obrotomierza ,

wykreceniu napedu obrotomierza ,

zdjeciu dzwigni zmiany biegow

odkreceniu !!wszystkich!! srob

dekiel powinien zejsc

ja to robie tak ze trzymam za dzwignie kopniaka, naciskam na nia

i jednoczesnie uderzam delikatnie mlotkiem gumowym w nadlew w ktory wchodzi linka sprzegla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa jest o tyle dziwna, że pokrywa odchodzi minimalnie od kartera, a na dole silnika całkiem, tak, że jest około 2 cm przestrzeni. ale na górze, tak mniej więcej przy cylindrze (też zdjęty) nie chce odejść. rusza się na wszystkie strony, ale to wszystko :( :( :evil: ja naprawdę nie wiem co to za cholera!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mysle ze MOZE ale to malo prawdopodobne ze dekiel zablokowal sie na tulejce albo szpilce. Skoro na dole odszedl duzo a na gurze malo moze w gniezdzie gornej tulejki albo szpilki (jest w okolicach prodzu, nad sprzeglem) zakleszczylo sie. Proponowal bym zdjac jeszcze raz dekiel ale WSZEDZIE rowno. Jezeli to nie to to nie wiem...

a moze ten sylikon ktorego urzyliscie to jakisc wysokoodporny klej ?? (nie wiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...