Hamulce - pilne

[m16]

Witam

Chcialem wymienic okladziny. Zdjallem i rozebralem szczeki, zerwalem stare okladziny, pozbylem sie starych nitow. Wszystko pieknie i cacy tylko teraz trzeba nawiercic otwory w okladzinie. Jak to zrobic ?? Njpierw wiertlem o srednicy nitu a potem o srednicy glowki ?? Czy moze sa do tego jakies specjalne wiertla?? Jesli nie ma to jak gleboko powinna sie chowac glowka nitu ??

Z gory dzieki :-)

 

Sprawa bardzo pilna poniewaz na jutro musze miec moto :mrgreen:

[Qler]

robisz tak:

-zakladasz na szczeka okladzine tak jak powinna lezec, od wewnatrz nawiercasz jak takim wiertlem jaki jest nit grubosci, pozniej bierzesz wiertlo o grubosci takiej jak jest glowka nita i bardzo uwaznie i delikatnie nawiercasz okladzine w tym otworze to zrobiles wczesniej, ale nawiec tak zeby lebek sie schowal i zostalo jeszcze miejsca, bo tarcza sie wiadomo zuzywa

 

ale wierc bardzo delikatnie bo jest tendencja do porywania wiertla glebiej niz bys chcial

zaczynaj od nitow najbardziej na srodku, jak juz zrobisz jedna dzure to odrazu zanituj zeby ci sie juz trzymala okladzina, unikniesz przesuniec

[Avalon]

W zasadzie wszystko sie zgadza poza tym że do nawiercanie szczęki pod łepek nitów stosyje sie wiertło zaostrzone "do czoła". Jeśli nawiercisz zwykłym wiertłem zagłębienie bedzie miało kształt stozka i nit bedzie rozsadzać okładzina w tym miejscu. Zwróc uwage że nity do szczęk maja łepki płaskie a nie stozkowe.

[NEIDI]

no i oczywiście istotny jest tu kont stożka łba nitu, nawiercenie musi być wykonane z takim samym kontem-trzeba przeostrzyć wiertło jeśli to nie 120 stopni.

[NEIDI]

I małe sprostowanie:

zaleca się nawiercać pod kątem a nie pod kontem :crossy:

[21adam]

niewiem czy niepalne jakiejś gafy ale słyszałem o kleju do okładzin że się nie nituje tylko przykleja okładziny i że podobno trzyma niewiem ile kosztuje musisz sie dopytać w sklepie :crossy: :crossy: :mrgreen: