mar95 Opublikowano 14 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2004 :-))))) no to jak sie przyznawać, to prosze bardzo:-))))) Pierwszy dzień na motorze w tym roku, w przedzień Otwarcia na Bemowie. Jade sobie, cały dumny, bo nareszcie odpaliłem nowego sprzeta:-))) ul. Podlesna w Warszawie, mała dwukierunkowa ulica, jade pod górę, korek samochodów, bo piatek po południu:-)) no to co ja robię? Oczywiście grzecznie, środkiem ulicy pomykam omijając katamarany:-))) tylko, ze zapomniałem, ze może ktoś wyjechać z uliczki osiedlowej i....oczywiscie wyjechał...nagle widze, że jade prosto w drzwi goscia...on mnie zobaczył, dał po hamulcach, zostawiając mi ok metra do krawęznika...łomotnąłem go gmolem w zderzak, gmol zgiął się jak plastelina (zauważyłem po 300m, bo nie mogłem trafić nogą na hamulec:-)))), zachybotałem, ale jakoś sie miedzy nim a krawężnikiem zmiesciłem:-))) Hm...stary i głupi:-)))))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.