Skocz do zawartości

Wymontowanie silnika z emki


Boronet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra juz po wszystkim nie bylo to takie trudnoe i ciezkie jak sie moglo wydawac, wyciagnelem bez zadnych problemow, kolega pomogl i poszlo sprawnie, teraz tylko obczyscic ladnie silniczek, pomalowac rame i puzniej wmontowc silnik tylko musze to sprawnie zrobic zeby nie obetrzec ramy ale naloze jakies gumowe podkladni na rame ze by nie zarysowac :evil: dzieki wszystkim za wskazowki. POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powłoka powinna być maksymalnie twarda. Najlepszy jest w takim przypadku proszek. Zabezpiecz gwinty przed malowaniem. Pamiętaj iż w emkach gwinty są drobnozwojne. Bez odpowiednich gwintowników będziesz miał później problemy. Tak na marginesie przy takim przeglądzie warto poprawić połączenia na gwintach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do malowania to powinieneś zdecydować jaki charakter będzie miał twój motocykl tzn. czy czysto użytkowy, "do pokazania się" czy w ogóle" na wystawkę" i czy ma to być cywil czy wojskowy styl.

Kiedyś 2 motocykle pomalowałem akrylem. Pięknie wyglądały. tylko był wielki płacz jak się gdzieś podrapał błotnik. Od tego czasu stosuję Autorenolak (oczywiście ładnie położony). Motocykl to nie samochód-tu lakier potrafi się bardzo szybko zniszczyć niestety.

W ubiegłym roku miałe malować akrylem emkę. W końcu pomalowałem szaro-niebieskim autorenolakiem.Ładnie wyszło i nie ma tragedii jak coś się zniszczy (w czasie ubiegłorocznych wojaży pękła mi guma trzymająca bagaż i wkręciła się w koło, a metalowy hak na jej końcu "pomacał" błotnik,ramę,szklankę krzyżaka,szklankę suwaka).

Co innego gdy ma to być mat - tu raczej na pewno akryl. Choć w moich stronach częsty jest patent typu:

- 0,5l autorenolak błękitny

-2l autorenolak czarny mat

-2 garści talku technicznego

 

i mamy piekny mat w kolorze feldgrau.

 

A jeśli na wystawkę lub do wyjechania od czasu do czasu to akryle i to dobrych firm (Sikkens, PPG)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość Anonymous

widze ze problem juz rozwiazany, ale musze sie przyczepic do jednego, a do tego ze silnik da sie wyciagnac w M-72 bez rozbierania/odkrecania suwaka. Wiem bo sam wyciagalem i wkladalem dziesiatki razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

o wal kardana chodzi? ja mam jednoczesciowy, zdejmuje kolo tylne, przekrecam caly dyfer przodem w lewa strone, nawet nie ruszam mocowania walu do dyfra, troche gimnastyki z gumowym sprzeglem miedzy walem a skrzynia, sciagam go , a nastepnie to juz prosto, wyciagam szpilki, silnik ze skrzynia w tyl, rozkrecam silnik od skrzyni, silnik do przodu, do gory, w bok i juz jest na wierzchu. Chyba ze cos zle zrozumialem z tym wyciaganiem silnika, (a z frezem na wale to juz wogole nie kumam - wytlumaczcie mi lopatologicznie, czy sa rozne rodzaje walow kardana ?), bo prosciej sie chyba nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-są wałki napędowe nierozbieralne-tzw. belki (wałka) nie da się oddzielić od zabieraka współpracującego ze sprzęgłem gumowym i od widełek współpracujących z krzyżakiem (starszy typ)

-są wałki rozbieralne (od póżniejszych rusów) na które składa się: belka (czyli wałek z frezami po obu stronach), zabierak sprzęgła gumowego, widełki współpracujące z krzyżakiem , 2 zapinki stalowe.

kapiszi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...