dgree Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 witammam takie pytanie: jak zachowuja sie wasze sprzety przy predkosci powyzej 200km/h? gadalem z ludzmi ze u niektorych wystepuja jakies drgania kierownicy,bujanie itp,co ciekawe motocykle nieco bardziej rozwiniete technicznie , a jak to jest u was? dodam ze moj sprzet nielubi wzdluznych nierownosci(jak kazdy chyba)i przy tych predkosciach prowadzi sie jak po szynach,a myslalem ze powyzej 200 ciezko utrzymac moto na drodze... przy zmianie pasa na koleinach tez "ciagnie wam dupe"? >tzn nakby zostawala na poprzednim pasie,takie opoznienie....pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 9 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 dopisze, ze u mnie troche podrzuca tylem przy 200 i powyzej....boje sie jednak dopompowac zawieszenia,bo zimmery moga niewytrzymac...co o tym sadzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 u mnie przy 200 to ja wbijam trójke i nic sie nie dzieje - zartuje trojke wbijam od 180km/h :) a jak mam 200 to nie czuje predkosci powaznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 200 łapalem juz wiele razy i nic...moto "normalnie" sie prowadzi, tylko linie przerywane (te na szosie) stają się ciągłe... :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 U mnie nie wystepuja zadne niepokojace objawy, tylko troche wieje :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 Ja tam w moim poprzednim sprzęcie (GSXR 750 W) zapinałem 200 km/h i jakoś nie robiło to na motocyklu wrażenia, zachowywał się poprawnie:) No grubo powyzej 200, to już było coś i ten krajobraz jakoś tak szybko umykał i jakby ruch zamierał na drodze:) Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 9 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 hyhy no powyzej 200 niewidac ludzi na przejsciu dla pieszych :):):D i na trasie machajacego lizakiem milicjanta mozna pomylic z przytankiem pks...:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 U mnie 200 jest jeszcze OK(sorki było...). To jest koniec trójki.Przy tej prędkości motorek prowadzi sie dobrze i stabilnie, na tyle stablinie że pokonywałem nawet wielokrotnie łuki z prędkością 200-220 i to nawet z pasażerem...Nerwowy zaczyna(zaczynał) robic się dopiro przy prędkości w okolicach maxymalnej to jest gdzieś ok. 240(nieco poniżej) sie zaczynało( max to ok.250) i wtedy motorek był już odrobin nerwowy. Druga sprawa że aerodynamika mojej leciwej CBRki nie była tak dobra jak dzisiaj i toteż napewno nie pozostawało bez wpływu na prowadzenie... Jasne że przy 200jest inaczej niż przy 100 ale chodzi o to że wszystko nadal jest pod kontrolą tylko trzeba sie bardziej skoncentrować bo wszystko dzieje sie dużo szybciej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 9 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 a lapiecie czasem "rybke" podczas ostrego hamowania? mi sie tak raz zdazylo, jak musialem szybko zejsc z 200...tir mi wyjechal :) aha co znaczy "unoszenie motocykla" ped powietrza podnosi(niedoslownie-wiadomo) przod motocykla? u mnie jest odwrotnie czuje jak mnie dociska do gleby... dolny i mocowanie przedniego blotnika w kasztalcie spojlera i pluzek pod silnikiem jest forma ozdoby czy wplywa na aerodynamike motocykla? w jakims stopniu napewno ale czy znacznym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xtrvfr Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 hmm no niezle se wymiatacie ja sie jakos boje smigam na zygzaku a od 140 jusz czuje dyskomfort 190 to jusz jak dla mnie narazie max a moto do 240 poleci spokojnie moze k iedys dojde do 200 ale ja tam sie nie spieszze mi sie najlepiej jezdzi kolo 120 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 Rybki nie chwyciłem, ale kiedyś z prawego pasa wyskoczył mi pewien pan w oplu vectrze. Leciałem jakieś 240 km/h.Chwyciłem za hebel i usiłuję wyhamować,ale jakoś tak bezskutecznie.Bałem się że od gwałtownego hamowania przy takiej prędkości wywine figurę.Wiecie przy takiej prędkości raczej nie myśli się o maksymalnym wykorzystaniu przyczepności i hamowaniu na granicy poślizgu,tylko o przetrwaniu :) Dobrze, ze koles był jakiś kumaty i szybko wwskoczył na poprzednio zajmowany pas,bo w przeciwnym wypadku przeciąłbym mu przednim kołem zderzak na dwa kawałki:DW trakcie hamowania kumpel trochę mocniej się do mnie przytulił, a jak odpuściłem hebel, to redukcja i dalej ogień:)Miał tam mały dancing:)A co do tych owiewek,pługów i innych spojlerów, to wydaje mi się ze z pewnością nie są tam zamontowane od parady i jakąś funkcję muszą pełnić:) Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szmulo Opublikowano 10 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2004 ja nie czuje roznicy, czy jest 150, czy 200 :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.