relakzstyle Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 to sie usmialem :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 napisz moze z czego...? Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
relakzstyle Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 nic poprostu fajnie to uprościłeś i sie usmialem :) a sformuowanie dokumenty finansowe jest równie ciekawe, ale nie chce sie czepiac ani wymadrzac poprostu fajny temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 trzeba zaczac od formy prawnej dluznika, inaczej ciezko operowac szczegolowymi pojeciami... Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 5 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2011 (edytowane) pierwsza swoja spolke zalozylem juz na pierwszym roku studiow, nie mam jednak zadnego wyksztalcenia w tym kierunku... mam natomiast za soba godziny planowanych strategii jak odzyskac pieniadze i jak nie zaplacic mimo wyroku... Edytowane 5 Listopada 2011 przez mrbravo Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 mam natomiast za soba godziny planowanych strategii jak odzyskac pieniadze i jak nie zaplacic mimo wyroku... to drugie jest łatwiejsze od 1. inna sprawa, że faktycznie założyliśmy, że facet prowadzi działalność gospodarczą (tak wynikało wprost z pytania). natomiast co do dalszych planów w przypadku braku majątku spółki to już są wyższe schody i fajnie to tylko w takim uproszczeniu brzmi. zwłaszcza, że wymieniona finalnie prokuratura palcem nie kiwnie, przesyłając jedynie umorzenie z uzasadnieniem "ryzyko gospodarcze" BTW us żadnych dokumentów nie udostępni, to pewne. ba, us-y odmawiają wykonania prawomocnych wyroków sądów, np. nie udzielając odpowiedzi na pytanie o zgłoszony do nich rachunek bankowy dłużnika; przerabiałem w praktycejsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 jesli chodzi o firme to dobrym sposobem na ustalenie rachunku jest po prostu zawarcie z nimi umowy przez jakiegos podstawionego czlowieka z innej czesci kraju. no ale to ja tak moge robic, nie wiem jakie uprawnienia maja komornicy. nie mniej jednak patrzac historycznie na wspoldzialanie z organami wladzy powiem krotko: jak w teczuszce nie przyniesiesz dowodow na popelnienie przestepstwa oraz listy majatku to nic nie zrobisz. jak wieksza kasa to bez problemu mozna tez zablokowac sprzedaz domu np zonie dluznika. ze swojej strony powiem tez, ze jesli roszczenie jest sporne to mozna przelamac granice miedzy biznesem a prywatnoscia. chodzi mi o to, ze np moja firma zostala jakis czas temu pozwana o zaplate za fikcyjne roszczenie. sprawa zakonczyla sie nieprawomocnym wyrokiem sadu nakazujacym zaplate. poniewaz dotknelo mnie to do zywego postanowilem sie zemscic. no i coz, wykupuje wysadowane ale nie sciagniete dlugi mojego przeciwnika. oceniam tez ze juz w przyszlym roku role sie odwroca bo przejdziemy do egzekucji... Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 6 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2011 jak wieksza kasa to bez problemu mozna tez zablokowac sprzedaz domu np zonie dluznika. ze swojej strony powiem tez, ze jesli roszczenie jest sporne to mozna przelamac granice miedzy biznesem a prywatnoscia. ciekawe rzeczy opowiadasz. cóż, po zmianie kilka lat temu kodeksu rodzinnego wystarczy, że współmałżonek oświadczy iż nie był świadomy zaciągnięcia zobowiązania, które wartością przekracza zarząd zwyczajny (obrazowo mówiąc: typową, codzienną transakcję). i nie tylko domu żony, ale nawet domu wspólnego (sic!) dłużnika i małżonka nie ruszysz. fajne państwo mamy, w którym złodzieje mają lepiej od poszkodowanychw drugiej sprawie różnicy między biznesem i prywatnością, jak to określiłeś, nie widzę - przedsiębiorca i tak odpowiada w całości majątkiem własnym, jeśli jest to działalność jednoosobowa wpisana do edg; nie ma rozróżnienia między majątkiem jednoosobowej firmy, a np. domem czy samochodem jej właściciela. nakazy zapłaty (i wyroki) są i tak wydawane personalnie na dłużnika, więc komornika można mu spokojnie posłać do domujsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 ciekawe rzeczy opowiadasz. cóż, po zmianie kilka lat temu kodeksu rodzinnego wystarczy, że współmałżonek oświadczy iż nie był świadomy zaciągnięcia zobowiązania, które wartością przekracza zarząd zwyczajny (obrazowo mówiąc: typową, codzienną transakcję). i nie tylko domu żony, ale nawet domu wspólnego (sic!) dłużnika i małżonka nie ruszysz.je**ne państwo chroni dłużnika, a nie poszkodowanego. Bliska mi osoba straciła w zeszłym roku 300 000PLN, na których już postawiła krzyżyk, co prawie ją wykończyło finansowo i psychicznie. Żadni komornicy nic nie poradzili. Są wyroki egzekucji, to taka piz*a "sprzedała" całą flotę (gdy wiedziała, że będzie niewypłacalna) synowi i ch**; po 10 latach wyrok traci ważność (czy coś takiego, bo się nie znam zbytnio) i auta wyrosną spod ziemi.Sk*rwysyństwo. Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 to taka piz*a "sprzedała" całą flotę (gdy wiedziała, że będzie niewypłacalna) synowi i ch**; po 10 latach wyrok traci ważność (czy coś takiego, bo się nie znam zbytnio) i auta wyrosną spod ziemi.Sk*rwysyństwo. nie, tylko niewiedza albo brak dobrego prawnika. przy takiej kwocie warto było iść na pauliankę*, a wyrok jest ważny 10 lat od zakończenia każdego podjętego na nim działania (po 9 latach dajesz do komornika, ten oddaje za rok czy pięć - i znów liczymy 10 lat)* - skarga pauliańska, możliwość unieważnienia zbycia majątku, jeśli nastąpiło ono w celu pokrzywdzenia wierzyciela, a nabywca wiedział lub przy zachowaniu ostrożności mógł wiedzieć o ciążących na sprzedawcy zobowiązaniach. BTW w tej sprawie (nie wiem, jakie tam były terminy) może jeszcze się da spróbować - warto byłoby skonsultować u prawnikajsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vatzeque Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 Prawnika miał takiego, którego zmienił na innego, niby poważana firma.Musiałbym pogadać z tą osobą. O skardze też już słyszałem. Cytuj Szkolenia motocyklowe, Żory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 7 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2011 przygladnij sobie art 300-302 kodeksu karnego, moze pomoga...a skarga paulinska w takich przypadkach to podstawa, nie mniej jednak dla wyrokow sadowych nie mam zadnego szacunku... Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.