4jku Opublikowano 11 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2011 (edytowane) Czołem. Potrzebuję rady. Pacjent to KTM LC4 1992r. Słabo pali, potrzeba kogoś kto co najmniej 90 kg waży i ma pare w nogach żeby go odpalić, zapewne nie działa dekompresor. To jeszcze jakoś by uszło. Ale po ostatnim wypadzie podczas którego prawie całkowicie zniknął olej podczas 3-4h ostrzejszej jazdy, zaczął kopcić na biało (i już mu tak zostało na zimnym czy ciepłym nie ma znaczenia). Do tego zjada płyn chłodniczy w dosyć sporych ilościach. Motocykl kolegi, pytam grzecznościowo. Czy opłaca się go naprawiać, czy też jak znajdzie się chętny na moto w takim stanie sprzedawać? Decyzja o sprzedaży zapadła tak czy siak, tylko kwestia czy sprzedać jak stoi czy naprawić i sprzedać? Co generalnie tak "na oko" jest do zrobienia? Edytowane 11 Października 2011 przez 4jku Cytuj Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :) https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 11 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2011 Tam jest tylko ręczny odprężnik, więc albo działa albo nie. Starego lc4 byle anemik nie odpali, ten typ tak po prostu ma, sprawę komplikuje fakt, ze kopka jest z lewej i nawet wycwiczeni na hondach, drkach czy innych japońcach lewą nogą go nie kopną a jedynie prawą po zejsciu z moto. Kumpel ma cos takiego bez zadnego deko+tłok wossnera=noga silniejsza niz u konia :icon_mrgreen:Jak zjada chłodziwo to pewnie uszczelka pod głową do wymiany lub głowica pęknięta(ubytek oleju tez by na to wskazywał). Kupiec z pewnoscią się znajdzie,kwestia ceny, remont się opłaca jeśli ktoś lubi ten model, trzeba miec swiadomosc ze to juz zjechany sprzęt, wymagający sporej uwagi i cierpliwosci(częste drobne usterki) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.