Technika jazdy a moc motocykla

[nezka]

 

1. Jezeli zadasz sobie troche trudu i poszukasz paru innych filmow gdzie krecone sa cale trasy dojdziesz do wniosku, ze ona tej techniki uzywa.

 

może i tak jest... widziałem tylko ten film który zamieściłeś, a na nim widać to co napisałem - nie jestem aż tak bardzo ciekaw aby kopać w necie i szukać filmów z nauki jazdy...podaj link to obaczymy

 

Na moj tor jazdy uwagi zwracac nie musisz, jezdze nieco odmiennym stylem i nie przejmuje sie tym co mowia poszczegolne szkoly co do danego stylu bo pod wspolny mianownik raczej nie dojdziemy.

 

Wydawało mi się,ze instruktor nauki jazdy motocyklem powinien mieć dobry styl jazdy aby dawać przykład kursantom a zwłaszcza córce/synowi bo dokładnie zdaje sobie sprawę jak to jest ważne

 

2. W realu nigdzie niema pokonywania zakretow na kwadratowo, co najwyzej moze sie to jedynie wydawac.

 

dziwne... widzę na filmie co drugi zakręt pokonywany na dwa luz trzy razy - może kwestia w nazewnictwie?

 

3. Dla niedowiarkow tez sie cos znjdzie, ciut za krotko jestes na tym forum aby wiedziec, ze jezeli o czyms pisze to zawsze jestem w stanie to udowodnic – nie jestem Mr. Brawo ! Foty ponizej

Nie lyso Ci teraz ? :icon_mrgreen:

 

Wcale mi nie łyso :D.

Nie złość się tak bardzo, widzę,ze wsiedli na Ciebie dość ostro a chyba nie oto chodziło. Też jestem ojcem trochę starszego syna( motocyklisty) od Twojej córki i wiem jakim się jest dumnym jak dziecko robi postępy. Życzę powodzenia i postępów w nauce.

pozdrawiam

nezka

[kivi]

Jesli chodzi o jazdę córki KS-Ridera to już to zdjęcie lepsze

https://picasaweb.google.com/ksrider/DzieckoIJejMotocykl#5592878712492504450

Edytowane 8 Października 2011 przez kivi

[Gość josha]

nezka, każdy rodzic, ma prawo a wręcz obowiązek chwalić się swoimi dziećmi. jednak co innego jest chwalenie się tym, a co innego wypisywanie głupot, o wręcz geometrycznym postępie nauki jazdy na motocyklu. Co za tym idzie, zmiany moto co 300km na o 100% mocniejsze.

Co do techniki jazdy, samego kaesa się nie wypowiadam, bo jak on słusznie zauważył, jeździ jak umie.

Zauważ, on uczy tylko na kursie podstawowym. Nie jest szkoleniowcem techniki, więc trudno coś więcej od niego wymagać.

[relakzstyle]

nie macie panowie innych problemów tylko droczyc się na forum ?? skonczcie moze juz ten temat

[ks-rider]

Wydawało mi się,ze instruktor nauki jazdy motocyklem powinien mieć dobry styl jazdy aby dawać przykład kursantom a zwłaszcza córce/synowi bo dokładnie zdaje sobie sprawę jak to jest ważne

 

Dyskusyjne, pytanie tylko kto powiedzial, ze mam zly styl jezdy ? Szkolac mloda w terenie niezabudowanym majac d dyspozycji krotkofalowki nie mialem potrzeby ani razu dokonac jakiejkolwiek korektury jej stylu jazdy. Jezdzila ze mna jako socja i po prostu odpatrzyla. Jadac za nia mialem po prostu wrazenie, ze obserwuje sam siebie.

 

Co do instruktora techniki jazdy to.

 

1. Niestac mnie aby wylozyc ponad 5000,- €

 

2. zainwestowac ponad 2 lata czysu

 

3. przez ten okres nie miec zycia prywatnego ani rodzinnego

 

4. o tym ze inwestycja nie zwroci sie do konca zycia nie wspomne

 

5. pytanie jakie sobie stawiam to co dalo by mi zrobienie takiego kursu w PL ktory trwa z tego co sie informowalem ( Rakietwa we Wroclawiu ) 8 dni ?

 

Fakt, bylbym instruktorem, pytanie tylko jakim ?

 

:crossy:

Edytowane 8 Października 2011 przez ks-rider

[Gość josha]

Dyskusyjne, pytanie tylko kto powiedzial, ze mam zly styl jezdy ? Szkolac mloda w terenie niezabudowanym majac d dyspozycji krotkofalowki nie mialem potrzeby ani razu dokonac jakiejkolwiek korektury jej stylu jazdy. Jezdzila ze mna jako socja i po prostu odpatrzyla. Jadac za nia mialem po prostu wrazenie, ze obserwuje sam siebie.

 

Co do instruktora techniki jazdy to.

 

1. Niestac mnie aby wylozyc ponad 5000,- €

 

2. zainwestowac ponad 2 lata czysu

 

3. przez ten okres nie miec zycia prywatnego ani rodzinnego

 

4. o tym ze inwestycja nie zwroci sie do konca zycia nie wspomne

 

5. pytanie jakie sobie stawiam to co dalo by mi zrobienie takiego kursu w PL ktory trwa z tego co sie informowalem ( Rakietwa we Wroclawiu ) 8 dni ?

 

Fakt, bylbym instruktorem, pytanie tylko jakim ?

 

:crossy:

 

... no jak to jakim? Takim jak Yuby.

[ks-rider]

I nie za 5000Euro, tylko zwykłe, marne 3000zł.

A gwarantuje Ci że zdać w Polsce egzamin jest bardzo ciężko. Naprawdę trzeba się uczyć i coś ogarniać jazdę, nie tylko szosową.

 

Ile trwa kurs ?

 

Yuby, naprawde mam Ci powiedziec ile polskie uprawnienia sa warte w Niemczech i co z nimi mozna zrobic- nie traktj tego osobiscie, bo nie jest to moja intencja, po prostu taki lajf.

 

Instruktorem techniki jazdy moge juz teraz sie nazwac, bo tytul nie jest prawnie chroniony :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane 8 Października 2011 przez ks-rider

[theodor.]

i znowu zrobiła się dyskusja na temat edukacji i tym podobnych :banghead:

[ks-rider]

i znowu zrobiła się dyskusja na temat edukacji i tym podobnych :banghead:

 

Masz racje, siory :icon_mrgreen:

 

a tu do dakszej owocnej dyskusji :icon_mrgreen:

 

 

:crossy:

[KLAUDIUSZ]

Córka za bardzo się środka trzyma, ale generalnie sobie radzi :D

 

p.s. Panowie, jak już dyskutujecie to trzymajcie poziom a nie wyzwiska i inne latają, bez przesady!!!!!!

[theodor.]

Co by nie mówić to jedzie bardzo poprawnie. Lepiej niż 90% miszczów spotykanych na drogach.

Czy źle ze się trzyma często osi jezdni? Co za róznica, cała szzerokość pasa ruchu jest jej i już.

Obiektywnie patrząc to normalna jazda, jaka chciałbym widzieć na drogach.

[heniek128]

Tytuł filmu powinien brzmieć raczej, lubię jak mnie skutery wyprzedzają.

[kivi]

Fakt, tytuł jest taki, że az chce sie ogladać.

A to film o facecie w łódce...

[pawelekmal]

 

1. Przyszlo Ci moze na mysl, ze jezeli pierwszy motocykl nadaje tempo to wszystkie inne za nim jadace tego tepa nie przekraczaja ? Jaki mialby byc sens filmowania mijej corki gdybym jechalprzed nia ? ? ? Wyjasnisz mi to ? Plissssssss

 

Proponowal bym Ci zaznajomic sie z harakterystyka mojego moplika moze wpadniesz na to dlaczego go nie slychac.

 

2. O przepisowej jezdzie tez raczej nie slyszales, coz, w takim przypadku ciezko bedie Ci zrozumiec.Co do kasy, hmmmm, nie stac Cie nie jezdzisz, stac cie jezdzisz. Osobiscie nikomu do kieszeni nie zagladam bo jest mi to obojetne

 

3. W ciagu sezonu napewno, nie zapominaj tylko, ze sa ludzie ktorzy maja jeszcze obowiazki i malo czasu wolnego - niestety

 

Też odpowiem tak ładnie w punktach :icon_biggrin:

 

1. Już wyjaśniam. Skoro Ty nie przyśpieszasz jadąc cały czas za córką, to Ona też nie przyśpiesza. I to ma być ogarnianie jazdy? Raczej wizualizacja ruchu jednostajnego.

 

2. O przepisowej jeździe słyszałem w tv i jestem w stanie zrozumieć, ale Twoja córa jedzie w winklach tak wolno, że musi je brać na dwa razy, bo przy takiej prędkości wyglebiła by w mocniejszym złożeniu.

Ja również nie zaglądam nikomu do portfela. Napisałem "moim skromnym zdaniem". Jeszcze mogę wyrażać swoją opinię. Zobaczymy jak będzie po wyborach.

 

3. Rozumiem, że niektórzy nie mają czasu na jazdę. Niech robią nawet 20km rocznie. Ja miałem na myśli, że śmiesznym jest mówienie o super ogarnianu jazdy po przejechaniu 1200km.

 

Peace & love. Jeździjcie sobie razem i miejcie z tego fun, ale też odrobinę samokrytyki :smile: Też bym pośmigał na moto z ojcem. Ma prawko A od małolata, ale nigdy nie miał moto. :unsure:

 

PS. czekam na film "lubię zapie**alać 2" :crossy:

[Gość Saul]

Co by nie mówić to jedzie bardzo poprawnie. Lepiej niż 90% miszczów spotykanych na drogach.

Czy źle ze się trzyma często osi jezdni? Co za róznica, cała szzerokość pasa ruchu jest jej i już.

Obiektywnie patrząc to normalna jazda, jaka chciałbym widzieć na drogach.

 

 

Jakto tak ? Czyli na drodze nie powinienem jachać całą szerokością jezdni? Wchodząc od zewn, w apexie jechać tuż przy lini i wyjeżdzać szeroko? Przecież samochód z przeciwka, napewno mnie nie udeży. :D (kto dał Ci minusa)?