gorący cylinder w sr 250

[zucio1]

Witam, mam pytanie czy normalna rzeczą jest, że silnik w mojej sr 250 mocno się grzeje. Po jeździe w mieście (ok. 5 km) zarówno cylinder jak i silnik są gorące, że nie można ich dotknąć gołą ręką. Czy to normalne w chłodzeniu powietrzem, czy jest coś nie tak. Proszę o porady.

[Gość szpuladrutu]

No ja bym raczej nie dotykał silnika gołą ręką. Tym bardziej że jest chłodzony powietrzem. Zauważ, że w silnikach chłodzonych cieczą mimo ciągłej cyrkulacji cieczy ma ona ponad 80 stopni. Także też się idzie poparzyć. W silnikach chłodzonych powietrzem przypuszczam że cylinder nagrzewa się jeszcze bardziej

[zucio1]

Nie wiem, czy wpływ na temperaturę ma zastosowany olej, mianowicie w serwisówce yamahy sr 250 jest zalecany yamalube 4t lub inny 20W40, a ja zalałem (tak mi polecili) valvoline 10W40

[michoa]

absolutnie normalne że cylindra nie da się dotknąc goła ręka-temperatura pracy to ok 100 stopni ....

 

dopóki kolanka wydechowe nie świecą na czerwono jest ok :D

 

a na poważnie jak chcesz sie przekonać czy się nie przegrzewa to albo termometr oleju, albo miernik temperatury (dokładny) i pomiar temperatury cylindra...

 

i olej leje się jaki serwisówka nakazuje a nie jaki powiedzą ziomale przy trzepaku.....nie musi być yamalube ale gęstości powieneś się trzymać....

 

prawidłowo wyregulowanego wiatrołapa ciężko zamęczyć nawet sadystycznymi praktykami-prędzej cieczak wypluje wodę niż wiatrołap się przegrzeje....

 

kwestia tylko regulacji gaźnika i pilnowania poziomu oleju...

[zucio1]

Dzisiaj odpaliłem moją sr-kę i zauważyłem, że po 3 minutach cylinder był już dość gorący z jednej strony (pracowała na ssaniu), a z drugiej lekko ciepły. Czy to jednak jest problem - chodzi mi o nierównomierne rozgrzewanie się cylindra.

A swoją drogą najlepszego w nowym roku.

[Shinigami]

Z jednej strony masz tunel łańcuszka rozrządu. To normalne, że temperatura po tej stronie będzie nieco niższa.