Skocz do zawartości

Kurier Motocyklowy Riders - Warszawa


Shinigami
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma ludzi niezastąpionych, ale to nie znaczy, że nie można dać im godziwie zarobić. Zwłaszcza że nie mówimy tu o zarobkach na poziomie kilkudziesięciu tys. zł miesięcznie, tylko starczających na godne życie, bez willi z basenem, ale i bez codziennego szarpania się. I prawda jest taka, że owszem, teoretycznie każdego da się zastąpić, ale ciężko na dłużej zatrzymać dobrego pracownika, jeśli nie będzie się go doceniać i odpowiednio motywować.

Jesteś jeszcze bardzo młody, ale za parę lat sam stwierdzisz, że piątka czy szóstka miesięcznie to absolutne minimum, a nie żaden luksus. I wtedy staniesz przed wyborem: wyjazd z kraju albo przekwalifikowanie się. Masz pomysł, co innego mógłbyś (i chciał) robić?

 

Już dziś możesz zacząć próbować coś zmienić. Masz własną firmę, możesz bezpośrednio rozliczać się z klientami końcowymi. Jak Ci Twój obecny pośrednik (firma, której wystawiasz faktury) będzie pie***lił jakieś smuty o lojalności, to mu powiesz, że mógł Ci lepiej płacić. Wiesz w ogóle, ile na Tobie przycinają?

 

Tak już mam, że mimo wrednego charakteru czasem lubię ludziom pomagać (nie wszystkim, tylko tym, którym warto). Jakiś czas temu młodsza koleżanka po fachu (i zarazem była studentka) była podekscytowana, że dostała pracę w "renomowanej" szkole językowej. Rozmowa szybko zeszła na warunki zatrudnienia - że na razie to na um. zlec. będzie robić, a w przyszłości może w ramach własnej działalności. Wytłumaczyłem koleżance, że taka praca nie ma przyszłości, bo przy tej stawce godzinowej musiałaby nabrać od cholery grup (co jest mało realne, zresztą by się zarżnęła), żeby wyjść na swoje przy DG, i że stawki w górę raczej nie będą szły (np. o 20% co roku), awansować też nie bardzo jest jak, a jak się wypali, to na jej miejsce przyjmą następną świeżo upieczoną i napaloną absolwentkę studiów pierwszego stopnia z jeszcze niezdartym gardłem. Zrobiłem to dla jej dobra, bo nie chciałem, żeby się zmarnowała, a koleżanka, która miała zaczynać pracę w SJ od jesieni, w międzyczasie załatwiła sobie coś o wiele atrakcyjniejszego i bardziej rozwojowego.

 

olsen, to drugi post, kiedyt biję ci chłopie brawo :clap: wreszcie coś zrozumiałeś i piszesz normalnie. Oby tak dalej :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem. Nie mogę oficjalnie napisać ile dokładnie ale jest to mniejsza wartość niż wynosi rachunek.

Czyli już wiesz, jaką stawkę możesz proponować klientom, tak aby i im, i Tobie się opłacało przejść na bezpośrednie rozliczenie.

 

Skłamałbym, gdybym napisał, że nigdy nie daję zarobić pośrednikowi. Jeżeli tylko moja stawka zostanie zaakceptowana, to nie mam nic przeciwko temu, żeby ktoś jeszcze na tym zarobił; pośredników może być nawet kilku. To w końcu wybór klienta, czy daje zarobić jednej czy np. trzem firmom na danym zleceniu.

 

olsen, to drugi post, kiedyt biję ci chłopie brawo :clap: wreszcie coś zrozumiałeś i piszesz normalnie. Oby tak dalej :clap:

A czego to niby wcześniej miałem nie rozumieć? :rolleyes:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm to i ja się wypowiem :P Pracowałem w Riders-ach ponad 3 lata. Latałem samochodami, rowerem, motocyklem i skuterem. Moje średnie zarobki były na poziomie 3,500zł robiąc przy tym ponad 3,000km miesiecznie. Podstawa to naprawdę dobra znajomość warszawy, ja na początku byłem zielony ale dawałem sobie jakoś rade. Zabił mnie duży ZUS. Jak ktoś chce zarabiać 2,000-2,500zł na reke i szuka pracy na 2 lata to polecam. W razie co odpowiem na pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...