Zółw Dainese

[mrf]

http://allegro.pl/dainese-zolw-ochraniacz-plecow-kregoslupa-nowy-i1806032167.html

 

na aukcji dostępne są dwie sztuki, aukcja trwa jeszcze 3 dni.

[riccco]

Ty ten fajans sprzedajesz???

Edytowane 12 Września 2011 przez riccco

[krzywer]

Ty ten fajans sprzedajesz???

Riccco, a możesz uzasadnić swoją wypowiedź? Chciałbym wiedzieć, dlaczego wg Ciebie nie warto tego kupować.

[mrf]

Nie mieszkam jeszcze w Piotrkowie ;-) Ten jak i poprzedni post wrzuciłem na prośbę chłopaka od nas z forum vfr. Niemniej mogę za niego ręczyć dobrym imieniem.

[Notturno SV]

dainese nigdy takiego shitu nie zrobilo .... ;/

[krzywer]

Same mądrale, ale konkretów już nikt nie napisze... Ja się np nie znam a żółwiach i chciałbym wiedzieć co jest z tym nie tak, dlaczego to taki szit, tudzież inny fajans.

[kivi]

Chyba idzie o cenę i że podróba.

[mike.kir]

Tu jest zrodlo tego zolwia: chinski slepik. Jest to podrobka tego. Zglosilem to w Allegro jako podrobke, bo jest igranie z bezpieczenstwem. Ciezko jest odroznic kopie od oryginalu jak sie ktos nie zna a sprzedawanie chinszczyzny jako firmowych ochraniaczy i to kolegom motocyklistom to zwykle sk..synstwo :angry:

Edytowane 13 Września 2011 przez mike.kir

[ks-rider]

Dainese poprzez swa specyficzna konstrukcje z drutu po jednorazowym uderzeniu nadaje sie co najwyzej

 

1. na polke jako ozdoba

 

2. na smitnik aby nie zajmowal miejsca

 

Inne konstrukcje sa wielorazowe Dainese NIE !

[mike.kir]

Oryginalne Dainese tak, ale to nie jest oryginal. Poza tym jezeli ori jest jednorazowe to nie znaczy ze koniecznie jest slabe. Kaski tez sa jednorazowe i po uderzeniu powinno sie je wymieniac. Chodzi w koncu o maksymalna absorbcje energii uderzenia.

[mrf]

Przeczytałem co napisaliście i skontaktowałem się ze sprzedającym żeby to wyjaśnić.

 

Podsunąłem mu te dwa linki co mike.kir wrzucił żeby zweryfikować i niestety żółw jest taki sam jak na pierwszym linku, czyli Place of Origin: Beijing China (Mainland). Chłopak pomimo tego, że sam jeździ nie zdawał sobie sprawy, że to nie są oryginalne dainese (jak trochę dalej mike.kir wspomniał ciężko jest odróżnić oryginał od podróby w momencie jak się nie zna). Te żółwie były jako nagrody i chłopak je dostał w rozliczeniu :(

Aukcja została zakończona przed czasem aby osoby, które by zaczęły licytować nie zostały wprowadzone w błąd.

Jest mi (i sprzedającemu) niezmiernie głupio, że do takiej sytuacji doszło, gdzie mogło zostać narażone bezpieczeństwo kierującego, nie było to w ogóle zamierzone ani celowe nie było wprowadzenie w błąd, że jest to produkt dainese.

W tym miejscu chciałbym wszystkich przeprosić za wprowadzenie w błąd, moderację proszę o przeniesienie tematu do kosza (chyba, że lepiej go pozostawić tutaj aby uczulić resztę na podróbki).

Jako, że ręczyłem dobrym imieniem za kolegę, proszę moderatorów o nadanie mi ostrzeżenia bądź zbanowanie konta.

Jeszcze raz przepraszam za całą sytuację,

Michał.

[mike.kir]

To i ja przepraszam za ostre slowa. Myslalem, ze sprzedajecie je swiadomie..