motocyklowe cross country

[garwas]

Witam

Mam pytanie na czym polega cross country na motocyklu. Chciałbym spróbować swoich umiejętnosci w jakiś zawodach a dokładnie enduro. I mam co do tego kilka pytań :

Czy są jakieś ograniczenia co do motocykla ( wiem tylko tyle ze są podziały na klasy co do poj. )?

Czy trzeb mieć jakąś licencje ?

Czy trzeba byc zrzeszonym w jakimś klubie ?

Bardzo proszę o wszelkie uwagi i odpowiedz na moje pytania :)

[Patryk_mx]

Zawody CC to takie połączenie motocrossu i enduro. Masz wytyczoną trase i jeździsz po niej przez półtorej godziny. Wygrywa ten który zrobi najwiecej kółek w swojej klasie. Okrążenie przeważnie ma ok 8-10 km, bywają dłuższe i krótsze. Często trasa biegnie przez pola.las i zachacza o tor motocrossowy.

 

Wszystkie odpowiedzi na swoje pytanie masz zawarte na stronie pzm, ale tak po skrócie

 

- moto przedewszystkim musi mieć sprawne hamulce, płynnie działający i nie zacinający się rolgaz, odpowiednio oklejony numery startowe, no i nie może wyglądać jak totalnie zajeżdżony złom. Jeśli to jest ok to bez problemu przejdzie badanie techniczne

 

- klasy są uzależnione od wieku i pojemności moto ( rozpiska na stronie pzm)

 

- Licencji nie musisz mieć jesli planujesz jednorazowy start, jeśli chciałbyś startować więcej razy to należało by wyrobić taką licencje na pierwszych zawodach w których startujesz,zeby ją zdobyć musisz zaliczyc egzamin teoretyczny i praktyczny. Teoria jest banalna, praktyka polega na tym że musisz ukończyc zawody. Posiadając licencje masz swoj nr przypisany na stałe ktorego nikt Ci nie zajmie no i masz ubezpieczenie, co za tym idzie wpisowe na zawodach będzie nizsze

 

- do klubu nie musisz sie zapisywać, ale przynależnośc do kluby niesie za sobą korzyści. Wsparcie przy startach, treningi no i czerpanie z doświadczenia innych

 

 

Od siebie dodam że w cc bardzo ważna jest kondycja, jeśli spokojnie dajesz rade cisnąć ogniem 15 min na torze motocrossowym to powinienes dać rade. Bardzo dobrze robi rower, bieganie i basen oraz ćwiczenia wydolnościowe na ręce,brzuch i nogi.

 

Podczas startu bardzo ważne jest odpowiednie podejscie do wyścigu, nie napinać sie od samego początku tylko jazda z głowa troche słabszym tempem niż swój max możliwości ale za to utrzymywanie go przez cały wyścig. W zeszłym sezonie było sporo osob które napinały się od samego startu i nie wytrzymywały 3-4 kółek i poprostu padali bez sił po krzakach przy trasie.

 

Bardzo dobrą sprawą jest zaopatrzenie się w camel baga.

 

Jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz, w zeszłym roku startowałem cały cykla pucharu polski cross country

[garwas]

Dzieki za wyczerpującą odpowiedź

A trasy na cc są wymagające pod wzgledem umiejętności ?

A jaki moto byś polecał czy honda cr 125 jest odpowiednia czy lepsze było by jakieś enduro??

Co do klubu to można zapisać się tak bez niczego czy jeżeli mam 17 lat to nie za póżna zeby zacząć przygoę z sportrm cross albo enduro , bo ostatnio byłem na zawodach cross w Lipnie i widziałem tam małe dzieci śmigające po torze i się zastanawiam czy wszyscy starsi zawodnicy zaczynali tak wczwśnie ?

A mam jeszcze jedno pytanie co do moto czy trzeba je jakoś przygotować specjalnie i czy zaopatrzyć się na takie zawody w jakieś części zamienne?

[Patryk_mx]

Cr-ka będzie dobra, choć lepsze było by jakieś 4t ze wzgledu na spalanie.

 

Do klubu możesz zapisać w każdej chwili, zasady przyjmowania członków pewnie będa w statucie danego klubu.

 

Na starty nigdy nie jest za późno, wszystko zależy od Ciebie

 

Na zawody najlepiej zaopatrzyć sie w zapasowe klamki sprzegła i hamulca, dźwignie hamulca i zmiany biegów(to nie konieczne jest,ale warto być przygotowanym ;)). Linki sprzęgła i gazu, zapasowe dętki, wypadało by mieć klocki hamulcowe w zapasie, drugi filtr powietrza. Trochę różnych śrubek i podkładek, podstawowe narzędzie, trytytki, świece. Szkoda żeby przez jakaś pierdółkę wycofać z zawodów. Zawody cross country przeważnie trwają dwa dni więc dwa komplety ciuchów nie zaszkodzą w razie deszczu albo błota.

Bardzo dobrą rzeczą są gogle ze zrywkami albo roll offem

 

Skoro planujesz starty dwusuwem to należało by ogarnąć kogoś do tankowania i pomocy w depo, choć to zależy od twojego poziomu jazdy i jak bardzo kręcisz moto, ale nie spotkałem jeszcze osoby w cc która nie dotankowałaby sety

[Adel]

A są jakieś zawody dla totalnych amatorów? Ja jestem początkujący offroadowiec i z moim sprzętem (DRZ400S) myślę, że mógłbym być tylko maruderem w jakiś większych zawodach, ale też chętnie bym się pościgał z kimś na moim poziomie.

[Patryk_mx]

Są, wszelkie okręgówki i zawody okolicznościowe . teraz np koło Sochaczewa w kurdwanowie będą takie zawody dla czystego funu, trasa b.łatwa bo zrobiona na polu. Zawody bardzo fajne bo organizowane są przez proboszcza tamtejszej parafii i połączone z dożynkami

[jjank]

A są jakieś zawody dla totalnych amatorów?

Masz niedaleko Kielcberg, ale taki total-amator przerazi się poziomem.