Bajkał 2012

[Luca]

No i nie taka Rosja straszna, GRATULACJE!

Czekam na foty z opisem :)

 

To chyba ja poczekam jeszcze kilka lat zanim ta ruletka nie zmieni sie w zachodnia normalnosc :icon_mrgreen:

Majki na motocyklu, to ruletka jest wszędzie, z resztą sam o tym dobrze wiesz, a zachodnia normalność, kompletnie niczego nie gwarantuje.

[majkelpl]

Glownie mi chodzi o drogi.

Reszta to jak najbardziej oke, wrecz ciagnie mnie na wschod, ale Widkiem wjechac gdzies w szuter czy podrzedne drogi i walka o zycie.

[Luca]

... ale Widkiem wjechac gdzies w szuter czy podrzedne drogi i walka o zycie.

No z tym to się jak najbardziej zgodzę, ale jakie wyzwanie by było :icon_mrgreen:

[majkelpl]

Dziekuje, postoje :icon_mrgreen:

Maciek niby WLKa pojechal i dawal rade, ale ja to slabej postury jestem :biggrin:

[mirek5013]

Nie tylko drogi, ale także zwariowani kierowcy europejskiej części Rosji i ogromna wręcz ilość gwoździ , kawałków ostrych kątowników i innych ostrych elementów na wszystkich parkingach przed barami, kafejkami, parkingach strzeżonych, dojazdach na większość stacji paliw. i placach przed warsztatami samochodowymi.

[MarekR]

Do katalogu niespodzianek należy dodać dziury w drodze wypełnione deszczówką. Gdy leje jak z cebra trzeba przerwać jazdę. Porozlewane paliwo na asfalcie czyni go śliskim jak lód. Ciemne plamy należy omijać.

Kierowcy ciężarówek eksploatują opony do ich naturalnego końca czyli do zdarcia ostatniego płótna. Kiedyś wyprzedzałem starego kamaza z przyczepą, w ciężarówce wystrzeliła przednia opona, rozległ się potworny huk i kamaz zaczął jechać wężykiem. Drugim razem siedzieliśmy w przydrożnym barze gdy wystrzeliła opona, myśleliśmy że to zamach bombowy a po chwili zauważyliśmy auto na plecach i porozrzucane wkoło arbuzy.

Edytowane 19 Lipca 2012 przez MarekR

[Robertsonnh]

Jak wyglądał ten Syberyjski Zlot Motocyklistów? Będą jakieś zdjęcia? :) Pozdrawiam

Edytowane 19 Lipca 2012 przez Robertsonnh

[mirek5013]

Będą, będą. Całkowita relacje z podróży oczywiście opiszę. Teraz jednak brak mi czasu bo przecież nie było mnie 4 tygodnie, a zaległościu uzbierałl się co niemiara. Zlot liczyl ok. 1500 osób. Zabawa była przednia. Występowały zespoły, rozgrywano rózne konkurencje, wszyscy gościli wszystkich. Pijanych nie zobaczyłem, chociaż piwa i wódki nie żałowano sobie. Bójek czy podobnych incydentów - zero.

[Luca]

Nie tylko drogi, ale także zwariowani kierowcy europejskiej części Rosji i ogromna wręcz ilość gwoździ , kawałków ostrych kątowników i innych ostrych elementów na wszystkich parkingach przed barami, kafejkami, parkingach strzeżonych, dojazdach na większość stacji paliw. i placach przed warsztatami samochodowymi.

Czyli kapci trochę nałapaliście?

Coś czuję, że opis wyprawy będzie ciekawy :)

[Bobesz]

Jak wyglądał ten Syberyjski Zlot Motocyklistów? Będą jakieś zdjęcia? :) Pozdrawiam

 

 

To tylko taki zwiastun i info, ze reprezentacyjny trunek mielismy ze soba :biggrin:

 

To chyba ja poczekam jeszcze kilka lat zanim ta ruletka nie zmieni sie w zachodnia normalnosc :icon_mrgreen:

Jak na razie wiec w dalszym ciagu preferowane beda kierunki zachodniej Europy :crossy:

 

Ja chyba wole zeby ta syberyjska mentalnosc nie zmienila sie w zachodnia

[Badger]

eeee Maciek pojechał WLKą - razem mają dokładnie 130 lat - sami we dwóch, tzn on i jego"Wojownik".

I nadal żyje. Mimo kilku awarii - przy których naprawach dzielnie pomagali lokalni motocykliści - szczęśliwie dojechał nad Bajkał. Tam spędził kilka dni i dziś rozpoczął drogę powrotną.

 

a jeszcze po drodze dziadkiem został ;)

[Luca]

a jeszcze po drodze dziadkiem został ;)

Znaczy się, że na Bajkale?

Czyli swego czasu bywał już tam wcześniej :icon_mrgreen:

[mirek5013]

Poniżej link do księgarni, w której dostępna jest moja książka o wyprawie nad Bajkał :)

 

http://sorus.com.pl/sklep/index.php?p202,motocyklem-nad-bajkal