Skocz do zawartości

Bajkał 2012


Bobesz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W ubiegłym tygodniu tygodnik WPROST poświęcił stronę w sprawie morderstwa pary niemieckich turystów. Świeżo upieczeni emeryci postanowili zakupić kampera i ruszyli z Hamburga w podróż dookoła świata. Nie ujechali daleko i zostali niebawem zamordowani w Warszawie. Nie tylko pod Chitą dochodzi do okrucieństwa. Trzymajcie się kupy i heja do przodu. Powodzenia.

Edytowane przez KOLASKA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

Ciesze się że moje wiercenie na cos może przydać się. Masz kilka dni do wyjazdu to wyciagniesz sobie odpowiednie kratki i bedzie fajna mapa.

Pomimo upływu czasu odkąd ją opracowano, mysle że jest lapsza od wszystkiego co mozna zakupić.

 

ps. Własciwie to krateczki nie sa małe, tylko Rosja jest cholernie duża :laugh:

Edytowane przez Tamka

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No.. Tamka, ta mapa jest rewelacyjna. Co prawda trochę trudno jest znaleźć interesujący nas teren, bo kratki są małe a współrzędne nie tak łatwo określić, ale poza tym jestem pod wrażeniem.

 

Mirek, zebys Ty jeszcze mial enduro to moglibysmy te mapki lepiej wykorzystac :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej nie żyć nie broniąc się chociażby gazem, czy nie żyć, poddając się bezwolnie napastnikom?

Najlepiej to nie znaleźć się w złym czasie i w złym miejscu. Nie zawsze się da i wtedy gaz mógłby sie przydać, ale w Rosji, to bardziej na niedzwiedzia, niż na człowieka. Najlepszą obroną przed niebezpieczeństwem jest umysł, dopiero gdy znajdziemy się w polu rażenia siła fizyczna i gadżety się mogą przydać.

Podróżowanie motocyklem ma jedną fajną cechę, że można wjechać tam, gdzie dwuślad nie wiedzie i zaszyć się w niewidocznym miejscu.

Spanie na widoku przy ruchliwej drodze też jest możliwe, ale w bardziej cywilizowanych krajach i koniecznie przy ruchliwej. Trzeba jednak zadbać, by jak najmniej było o nas wiadomo, czyli motocykl przykryty pokrowcem i nie widać tablic, ani nie widać ile osób jest w namiocie. W Rosji jednak nie odważyłbym się spać przy drodze, to już w lesie z niedzwiedziami bardziej wole.

Poza tym to ludzie giną w każdym kraju i zginąć można wszędzie na wiele sposobów, nawet udając się jak co dzień do roboty.

Taka malutka drobniutka Japonka na motocyklu 250cc objedzie samotnie całą kulę ziemską i nic jej się nie stanie, a tacy Niemcy w bezpiecznym kamperze dojadą zaledwie do Warszawy i stracą życie. Nie ma reguł, ale jedno jest pewne, że i tak zginą wszyscy, tylko pytanie kiedy i gdzie? :icon_mrgreen:

Zatem nie peniać, tylko jak ktoś ma ciągoty, to zwiedzać ten piekny świat i nie zapominać o odrobinie zdrowego rozsądku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luca, mówisz o Akiko ? No może i ona malutka ale taka Ninja jakby :laugh: Kiedyś czytałam jej pamiętniki. Wspominała jednak że kilka razy jednak gdzies ją zaczepiali. Nie była to w każdym razie Rosja.

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yeuop

 

Ty to hardkorowiec jesteś i z tego co widziałam to mało kiedy namiot rozbijałeś. Tylko karimata na grunt, gdzieś pod krzakami albo wprost na betonie i juz mialeś nocleg :) Tak wiec nie wiem czy Francja robilaby ci jakąs różnicę :laugh:

Blackbird uległ zniszczeniu na skutek przejechania przez autobus. Ja trzymam się na śrubkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luca,

w razie konfliktu liczę najbardziej na swoje " szybkie nogi". Nie żebym był tchórzliwy, ale cholernie nie lubię bójek. Gaz jest ostateczną ostatecznością ( jak mawia pewien mały polityk :biggrin: ) . Wożę go od kilku lat , nigdy nie użyłem i obym nie musiał. Podejrzewam, że i na niedźwiedzia byłby dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... liczę najbardziej na swoje " szybkie nogi".

Ostatnio oglądałem program o skunksach i to całkiem skuteczna broń. Zwiewając można rozpylić za sobą i nie wiem czy będzie miał ktoś ochotę podążać w tym kierunku, bez względu, czy to będzie człowiek, czy nieśźwieć. :)

 

Nie czulem sie tam swojo. Natomiast rosyjska mentalnosc mi dosyc odpowiada.

Czyli nie miałeś nieprzyjemnych przygód we Francji, tylko w psychice jakaś blokada?

Edytowane przez Luca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...