Bajkał 2012

[Tamka]

To żeby odrobić trolowanie, zrobiłam kawałek mapy z początku Bajkału od naszej strony. Może wam sie przyda

 

http://www.iv.pl/images/22884340051681670286.jpg

Edytowane 4 Czerwca 2012 przez Tamka

[Bobesz]

Luca,

w razie konfliktu liczę najbardziej na swoje " szybkie nogi". Nie żebym był tchórzliwy, ale cholernie nie lubię bójek. Gaz jest ostateczną ostatecznością ( jak mawia pewien mały polityk :biggrin: ) . Wożę go od kilku lat , nigdy nie użyłem i obym nie musiał. Podejrzewam, że i na niedźwiedzia byłby dobry.

 

Problemy z ludzmi to mozna probowac rozwiklac z alkocholem ale na niedzwiedzia to nie wiem :blink:

 

To żeby odrobić trolowanie, zrobiłam kawałek mapy z początku Bajkału od naszej strony. Może wam sie przyda

 

http://www.iv.pl/ima...51681670286.jpg

 

Mapka suuuuper !!! i ten link do map wojskowych tez, maja nawet opisane przeprawy (brody) przez rzeki i rzeczki rewelacja na off-road.

[Tamka]

Cieszę się :)

Jeżeli jutro będę siedzieć w domu cały czas to spróbuję zmontować cały Bajkał i okolice w jeden kawałek. Utrudnia to że skany robione w różnej rozdzielczości, troche krzywo i trudno jest trafić w markery składając w jedną całość. Właściwie to prawie na pewno mi sie to nie uda dokładnie. Trzeba prostować i skalować poszczególne części. A mój aktualny komputer to trochę zabytkowy i ledwie zipie biedaczek jak go obciążyłam czterema częściami na raz.

 

 

ps.

Mirek, na FMC wezmą nas za szpiegów i pogonią :)

Edytowane 4 Czerwca 2012 przez Tamka

[majkelpl]

http://motoradio.com.pl/2012/06/04/gosc-motoradia-marcin-uczestnik-wyjazdu-kierunek-bajkal/

 

A ja polecam wam tego Goscia, tu bedzie relacja z nim jak byl u nas na zlocie na Wegierskiej Gorce swoim Harry i troche opowiadal + majkel w tle !!!!

 

A tu jego strona

http://motoradio.com.pl/2012/06/04/gosc-motoradia-marcin-uczestnik-wyjazdu-kierunek-bajkal/

[Tamka]

Chyba zamotałeś się linkami Majki

:)

 

http://www.podrozemacka.pl/

[Bobesz]

To jest szansa, ze Macka spotkamy gdzies na trasie :)

[majkelpl]

Chyba zamotałeś się linkami Majki

:)

 

http://www.podrozemacka.pl/

 

No co ja bym bez Ciebie skarbie zrobił ? :wub:

Dzieki bardzo :icon_mrgreen:

[Tamka]

Fajnie chłopak pisze :)

 

cyt:

Natomiast czego nie zabieramy?

- wyliczonej ilości rzeczy i bielizny na cały wyjazd. Bo lepiej zabrać mniej i sobie w 5 minut uprać, niż wozić w bagażu śmierdzące ciuchy.

- jedzenia. Ludzie jedzą wszędzie. Wożenie tysiąc, czy tysiące km cukru , herbaty czy piwa to bzdura. Kupisz sobie na miejscu. Ceny jedzenia są de facto wszędzie na świecie zbliżone, więc gdziekolwiek jesteś coś po drodze w jakimś sklepie upolujesz.

- grubych ważących po 2 kg książek do czytania. Zabierz sobie wydawnictwa kieszonkowe. Nie wóź książek telefonicznych. (tu największy opór i brak kumania wykazują kobiety)

- szklanych butelek,

- butli gazowych nie licząc ew. małych jednorazowych camping gazów,

- pokrowców na motocykle (to mnie zawsze bawi do łez),

- noży bojowych, pałek teleskopowych, czy innego badziewia do obrony. Takie rzeczy prowokują, nie podobają się też lokalnej policji, a jeżeli nie jesteś przeszkolony stanowią zagrożenie bardziej dla Ciebie niż dla potencjalnego napastnika,

- nowiutkiej lustrzanki cyfrowej za pięć koła z trzema obiektywami. Kusi żeby ukraść, a i po facjacie przy okazji można dostać gratis, nie mówiąc już o tym ile miejsca zajmuje i waży. Teraz są już super kompakty o podobnych parametrach, które tak nie kuszą a robią naprawdę super fajne jakościowo zdjęcia i wytrzymują o wiele więcej w kategorii odporności na warunki atmosferyczne czy upadek. Do takiego aparatu możesz kupić mikro-statyw na elastycznie wyginanych nóżkach (za dychę) i jesteś samowystarczalny.

- marudnych kobiet.

 

 

Koniec trochę dziwny, ale po chwili zastanowienia muszę przyznac rację :)

a skąd o ksiązkach wiedział?

 

http://jarekspychala.com/28-Co_koniecznie_zabrac_A_czego_nie__Minimalizm_piekne_slowo

[Pchła]

- noży bojowych, pałek teleskopowych, czy innego badziewia do obrony. Takie rzeczy prowokują, nie podobają się też lokalnej policji, a jeżeli nie jesteś przeszkolony stanowią zagrożenie bardziej dla Ciebie niż dla potencjalnego napastnika,

no właśnie.

 

A z tymi książkami to chłopak faktycznie ma rację :D

[majkelpl]

 

Natomiast czego nie zabieramy?

 

- noży bojowych,

 

 

A jaki to jest noz bojowy ?

Dla innych maczeta to scyzoryk niezbedny na wyprawe dla innych scyzoryk to juz narzedzie do mordu ...

Punkt widzenia zalezy od ..... tego gdzie jedziesz :biggrin:

[Bobesz]

A jaki to jest noz bojowy ?

Dla innych maczeta to scyzoryk niezbedny na wyprawe dla innych scyzoryk to juz narzedzie do mordu ...

Punkt widzenia zalezy od ..... tego gdzie jedziesz :biggrin:

 

To wreszcie czym sie najlepiej bronic na tej Syberii? :huh:

[Tamka]

Otwartością i komplementami. Możesz wkręcać że dziadek rosjanin np. albo że jedziesz rodzinę odwiedzić w Magadanie.

Coś wymyślisz :)

 

Ed.

 

A np. jak ktoś cie nagle zajdzie to mówisz> O jak dobrze że ktoś tu jest, jakaś banda tutaj pałęta się. Może ich widziałeś ? Chyba czegoś chcą :dry: .

I tym sposobem zasiewasz niepokój czy faktycznie w okolicy jest tak bezludnie jak się wydaje.

 

(z mojej drugiej pracy instruktor zawsze powtarzał : Strach jest twoim najwiekszym wrogiem, musisz to sobie uswiadomić.

A teraz pójdziemy trenować obronę przed nożem :) To w istocie jest bardzo proste, ale nie wolno się zawahać w razie potrzeby. Może sie wymądrzam teraz, ale kiedyś musiałam stanąc na wysokości zadania i nie zawahać się. Efekt mnie zaskoczył, naprawdę. A cała ta obrona przed nożem to tylko umowna nazwa, to sposób na odparcie właściwie dowolnego ataku. Mozna znaleźć w googlach, bo to podstawy Krav-Maga)

Edytowane 12 Czerwca 2012 przez Tamka

[Staszek_s]

Działa na komary i meszki?

[Tamka]

Na komary i meszki podobno nic nie działa. Trzeba z nimi żyć :)

[mrbravo]

dziala DET min 25%

 

 

Bobesz: na syberi noż SRK, tool Letherman, krotka P226, long - AI AWSM, albo mniejsze 700SPP ;)

Edytowane 12 Czerwca 2012 przez mrbravo