Jazda po boisku

[wojnarrafal]

Witam, nie wiem gdzie o to zapytac, wiec daje tutaj, jak pomyliłem dział to prosze o przeniesienie.

Jest taka sprawa, że, jeżdżę Crossem Rieju RR 50 Drac (wersja bez homologacji przeznaczona wyłącznie na tor), i lubię sobie jeździć po boisku należącym do szkoły podstawowej, fajne piasek, super sie jeździ, ale obok tego boiska mieszka taki pajac co się ciągle drze jak sobie tam jeżdże, czy on może mi coś zrobić? (narzeka na to, że mi głośno wydech chodzi).

Czy on może mi coś bądź policja wezwana przez niego zrobić?

[Kamilolo]

Podejrzewam że może bo jest to miejsce publiczne :crossy:

[wojnarrafal]

Niby tak, jednakże posiadam OC oraz pełne oświetlenie i kask (zawsze)

 

Jedynie nie jest zarejestrowany

 

i nie poruszam się po drodze, lecz po placu

A jak po drodze jadę to takie mocno polne zbery

Edytowane 21 Lipca 2011 przez wojnarrafal

[Kamilolo]

A zaraz ten temat zapewne zniknie bo to nie jego dział

pozdro

[wojnarrafal]

Mozliew:D jednakże chciałby dostać tą jedną odpowiedź, czy coś mi może grozić za taką jazdę?

[Gość josha]

Wiesz co kolego? Jakby to było z 10 lat wstecz, to by ci bacikiem dupsko zerżnął, a ojciec w domu jeszcze pasem dołożył. Acha, 10 lat wstecz, to wiedziałbyś, że boisko szkolne nie jest do jeżdżenia i niszczenia go przez skuterki.

[wojnarrafal]

Hehe, to boisko szkolne jest tylko z nazwy:D:D

 

Ponieważ są tam takie dziury, że ja dziękuje:D, polska droga w lepszym stanie:D:D

Ale jest tam piasek, i fajny teren do jazdy własnie na crossach i quadach

ps. dla świadomości, znajomek zawiesił na tym boisku quada 250 tego chińczyka, więc, juz masz wyobrażenie, jakie to boisko:D

[LORD VADER]

Po wuj ryjesz dzieciakom boisko ?

 

Zeby nie było , że taki święty jestem , mając 11-13lat teś smigałem jawką po "boisku" , tylko że tam powierzchnia czynna była tylko przy bramce , reszta wyglądała jak niekoszona łąka :bigrazz: . I były to wesołe lata 90 , pały nawet sie nie zatrzymywały jak widziały tam mnie z kumplem .

[wojnarrafal]

Dziecaiakom.... heh, one świruja tam tymi quadzikami 110ccm:D:D

 

W piłke to grają tylko na kompie w fife przez internet

[LORD VADER]

W moim pueblo dzis grywa tylko liga :bigrazz: Full profeska . A dzieciaki to raz na miesiąc ( lipeic - wrzesień ! ) . Za moich szczeniackich czasów to co wieczór ktoś oblegał teren podbramkowy , cczasami sie ktoś zlitował i trawe skosił , to był wypas :happy:

[skystep]

Typowo polski problem, jak się chce jeździć, to nie ma gdzie, jak się już znajdzie miejsce, to komuś to nie pasuje. Już sobie wyobrażam to boisko, pewnie nadaje się na poligon wojskowy. Tak czy siak jeśli ten obszar należy do szkoły to może być problem, a może i nie. Nigdy nie wiadomo, co się stanie jak panowie w mundurach przyjadą. Pozdrawiam

[Kamilolo]

Ja jak miałem 10 lat, to było fajnie . :icon_biggrin: . Pamiętam jak po szkole na dwór się latało a na wieczór matka krzyczała KAMIL WRACAJ !! albo KAMIL OBIAD !! :angry: Pamiętam jak wracałem cały zakurzony do domu z pozdźieranymi kolanami, a mama WYGLĄDASZ JAK ŚWIĘTA ZIEMIA ! :icon_eek: ! Chciał bym mieć 7 lat :rolleyes: . Kompa to ja czasem tydzień nie widziałem bo dla mnie to była strata cennego czasu :biggrin:

Edytowane 21 Lipca 2011 przez Kamilolo

[LORD VADER]

w ogóle temat założony w piwie przez tego co jeszcze żłopac nie może :laugh:

[Kamilolo]

Może nie mu nie wolno, :icon_razz: ale jak chce to pije hehe.

Edytowane 21 Lipca 2011 przez Kamilolo

[czarekmbx]

Jak nie wolno to szybko :bigrazz:

 

Ale gumą po dupsku możesz dostać od Pana Milicjanta jak będziesz niszczył dzieciom boisko :icon_twisted:

Edytowane 21 Lipca 2011 przez czarekmbx