na koło Opublikowano 23 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2011 Jak ci na osiągach nie zależy to wybrałbym berlingo/partnera 1.9d sądze, że jest to bardzo dobry samochód na przykładzie kumpla starego który kupił w 2000r nówke z salonu i sprzedali go w tamtym roku z przebiegiem 380tyś.km i w tym samochodzie prawie nic nie było robione w sumie dopiero jak odziedziczył go mój kumpel ale wiadomo jazda z racji wieku wymaga od samochodu więcej wytrzymałości. Ewentualnie szukałbym Caddy/inca w sdi a jak zależy ci na osiągach to tdi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spaliniarz Opublikowano 24 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 Na osiągach mi aż tak nie zależy , byle by do 100 km/h dobrze się bujał i przy takiej prędkości palił 5.5 (On albo Pb ) , nie wiem czy to prawda ale w necie wszyscy piszą , że partner i berlingo przy pojemności 1,4 pb palą minimum 7.5 , w diesla nie chcę się za bardzo pchać ze względu na koszty remontu silnika . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
na koło Opublikowano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 (edytowane) Mi to jakoś beznyniak w takim samochodzie nie leży szczególnie jak wrzucisz pare kilo to jeszcze spalanie zapewne wzrośnie. Sądzę, że remont takiego zwykłego, wolnossącego diesla wcale nie jest jakoś kosmicznie duży. Tak poza tym znajdź 1.9d z pewnym przebiegiem rzędu 250tyś.km i raczej o remoncie mowy być nie powinno. To są zwykłe diesle nakręcą ponad 400tyś.km a wątpie, że nalatasz tyle przebiegu. Edytowane 24 Czerwca 2011 przez na koło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumek999 Opublikowano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 Mi to jakoś beznyniak w takim samochodzie nie leży szczególnie jak wrzucisz pare kilo to jeszcze spalanie zapewne wzrośnie. Sądzę, że remont takiego zwykłego, wolnossącego diesla wcale nie jest jakoś kosmicznie duży. Tak poza tym znajdź 1.9d z pewnym przebiegiem rzędu 250tyś.km i raczej o remoncie mowy być nie powinno. To są zwykłe diesle nakręcą ponad 400tyś.km a wątpie, że nalatasz tyle przebiegu.Dobrze gada polać mu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly127 Opublikowano 24 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2011 Ja również polecam Peugeota Partnera II 1,9D . Użytkuje takiego od 8 lat w firmie . Zakupiliśmy od pierwszego właściciela miał przejechane 60tys. w tej chwili ma przejechane 230tys. Miał tylko dwie awarie , pierwsza padła linka od sprzęgła , a druga to padło ładowanie był wymieniony alternator . Super auto jeśli chodzi o użytkowanie do przewozu niewielkich przedmiotów , pali na trasie około 6l. jeśli nie przekracza się 110km/h w mieście niewiele więcej , nie bierze oleju zawieszenie o dziwo jeszcze nie padło (a jest od nowości). Z minusów to kiepskie wyposażenie mój nie ma nic oprócz kierownicy :) i jednej poduszki :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2011 Oczywiście jak reszta wyżej polecam Partnera / berlingo 1.9d , Mieliśmy takiego w firmie i przy 500tys km zostały sprzedane i problemów nie było.Teraz mamy fiaty doblo 1.9d. 3 lata już to katujemy, słabe , jak się włączy klimę to już masakra, Ale auto idioto odporne i solidne. Spokojnie wozi po 600kg , ani jednej awarii przez ten czas a swoje przeszło. Więc to autko też jest godne polecenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.